reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

Aaga fajny wózek :-)
silva podziwiam twoich rodziców :-) wielki szacun

idę sie połozyć, może mój pies mi pozwoli choć na chwilę. Dzisiaj jestem sama w domku (reszta pojechała na ten pogrzeb) i piesio siedzi ze mną na górze, on nie lubi być sam noi oczywiscie co chwila na podwórko a ja w te i we wte po schodach - onmnie fizycznie wykończy, a jak go nie chcę puścić to sie domaga ;-)
 
reklama
ja też zauważyłam, że najgorsze przypadki chorobowe zdarzają mi się zawsze na wyjazdach. Turcja - zapalenie oskrzeli, Tinezja - angina, wieś na totalnym zadupiu w Polsce - wypadnięte dyski. Na głupim wyjeździe nad morze zawsze muszę skręcić nogę, rozwalić sobie rękę itp. Nigdy to się nie dzieje w domu.

Kochana to Ty lepiej już nigdzie się nie wybieraj!!!
Tak to jest.Ja nic nie planuje ,nigdy nie zamawiam kwater wcześniej bo zawsze wtedy moje dziecko zachoruje. A jak na przypał pojadę to jest dobrze.

To kotek chciał samobójstwo popełnić?Całe szczęście że dobrze się skończyło

Kati całe szczęście że nie pojechałaś na pogrzeb .Pogoda paskudna. A jak się czujesz?

Aaga foteliki faktycznie drogie strasznie ale może uda Wam się używane kupić też po bliźniakach żeby w kolorze trafić!trzymam kciuki
 
Ostatnia edycja:
Silva masz wspaniałych rodziców! Ja również zgadzam się z Wami. Czasem ciężko przyjąć i pogodzić się z tym co przynosi nam życie, niestety na wiele rzeczy nie mamy wpływu. Możemy się załamać i poddać, albo często dzięki takim przeżyciom pomóc innym i zrobić coś dobrego.
Agga ja też podpisuję się pod tym co napisały dziewczyny, że wózek jest uroczy :)
 
Aaga - genialna bryka;)
Aaga fajny wózek :-)
Aaga, jak byłam na wakacjach w październiku, to była para z bliźniakami, tak ok. 1,5 roku miały, i właśnie taki wózek mieli. Mówili, że fenomenalny i dużo wygodniejszy niż podwójny w szerokości. I do samolotu im pozwolili wnieść, żeby po lotnisku z dwoma brzdącami na rękach nie musieli biegać. A składał się do naprawdę małych rozmiarów
dz. dziewczyny, mam własnie nadzieje ze okaze sie wygodny, dla dzieciaków do uzytkowania, a dla nas do pchania:-D

aaga bardzo łądny ten wózeczek! Mi si,ę podoba ten kolorek bardzo:)
dz. tyle ze kolorek bedzie z zeszlej kolekcji i troche ciemniejszy, ale nic to:tak:
no te wózki kiedy dziecko jedno obok drugiego jest to jak dla sardynek
Nie do konca, te obok siebie tez, a przynajmniej niektore tez sa dosc spore, maja dosc duze siedziska, z tym ze sa ciezsze i bardzo obawaialm sie tego ze z takim zwozkiem bede miala problem z wieloma rzeczami typu wjazd do sklepu, przejechanie przez bramke obok kasy, przejscie z wozkiem chodnikiem, na ktorym sa zaparkowane samochodu itp.


Aaga foteliki faktycznie drogie strasznie ale może uda Wam się używane kupić też po bliźniakach żeby w kolorze trafić!trzymam kciuki
Tak byłoby najlepiej bo jeden koszt przesyłki, ale rzadko sa dwa do sprzedazy. Jakis czas temu były.. pomaranczowe, ekstra i fajnie by pasowały, ale nie chcialam wtedy kupowac bo nie wiezialam czy czasem nie uda mi sie juz wozka kupic z fotelikami.

Silva rodzice na medal, spotkała ich niebywała tragedia, smierc własnego dziecka to chyba cos najgorszego czego człowiek moze dośwaidczyc, a mimo to pozbierali sie jakos i zanleźli ukojenie w pomaganiu innym.

Ide po Julie do przedszkola, nie produkujcie za duzo, bo znowu sie do polnocy z nadrabianiem nie wyrobie:-p
 
Dziewuszki, mnie już plecki bolą od klikania więc spadam na jakiś czas, poczytam sobie książkę...

PS. Ugotowałam właśnie pyszną szczawiówkę!
 
Dziewuszki, mnie już plecki bolą od klikania więc spadam na jakiś czas, poczytam sobie książkę...

PS. Ugotowałam właśnie pyszną szczawiówkę!

Przeczytałaś już Język niemowląt???
Za tą szczawiówkę to nie wiem co Ci zrobię no.Kocham tą zupkę ale nie moge jej często jeść bo mam kamice nerkową.Ale Tobie smacznego!

Ja mam dziś paszteciki z mięskiem z wczoraj i barszczyk.Od przeszło tygodnia buraki u mnie królują .Jak to mi nie podniesie tego cholernego żelaza to nie wiem co bo już buraczana dieta mi bokiem wychodzi
 
a ja jadę do Castoramy po kable, będzie kupa smiechu, bo znam się na tym jak świnia na gwiazdach, no ale mąż nie zdąży wieczorem kupić, a kable trzeba jeszcze dzis położyć i zatynkować. Na szczęście robotników mam już z głowy. Został tylko bałagan...papa tymczasem
 
a ja jadę do Castoramy po kable, będzie kupa smiechu, bo znam się na tym jak świnia na gwiazdach, no ale mąż nie zdąży wieczorem kupić, a kable trzeba jeszcze dzis położyć i zatynkować. Na szczęście robotników mam już z głowy. Został tylko bałagan...papa tymczasem

Do której Castoramy się wybierasz? może sie spotkamy bo ja tam praktycznie codziennie! u mnie dopiero połowa łazienki a kurzu tyle wszędzie że żyć się odechciewa
 
reklama
Cinamon na żelazo to polecam jeszcze pietruszkę (natkę) np. na pomidorka ( ja kroję sobie sparzonego i obranego pomidorka w kostkę, do tego natka pietruszki i mieszam z serkiem wiejskim - pychotka), brokuły, ryż pełnoziarnisty, suszone morele, śliwki i rodzynki, fasola z puszki. No i pamiętaj o towarzystwie wit. C i wit. z grupy B, które ułatwiają wykorzystanie żelaza przez organizm w procesach krwiotwórczych.
 
Do góry