reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

witam się. umnie walentynki przebiegły następująco:ja na kanapie oglądałam tv,a D.przy kompie siedział.nie dostałam ani róży ani ferrero rocher o którym cos wspominał:no:.dzień kobiet zapowiada się wspaniale.dziewczyny ja mu tej róży nie podaruje!!!!!jak kładłam się spać to mu powiedziałam,że to były naj...wsze walentynki w moim życiu.

coś mnie Anti zaraził,bo czuję w nosie zapychanie i gardło mam zaczerwienione.
dzisiaj obiecałam małemu mielone na obiad i mizeryjka z ogóreczków
 
reklama
Justynka....jak bym wiedziała że tak będzie to bym Ci wysłała śliczną różyczkę na poprawę humoru
 
Witajcie czerwcóweczki wtorkowo.
W Piasecznie dziś piękne słońce i duży mróz- mam nadzieję, że Silva potwierdzi.
Ja dziś nie mam weny na nic i dziś będę się lenić cały dzień. Na obiadek planuję zrobić pizzę z przepisu kati,mam nadzieję, ze mi wyjdzie bo nie jestem za bardzo obcykana w ciastowych sprawach.
justynka moje walentynki przebiegły bardzo podobnie, bo mój maż nie uznaje tego święta. Mam nadzieję, że chociaż na Dzień Kobiet się trochę wysili.
 
Witam się jak zwykle z wieeelkimi tyłami nie do nadrobienia :zawstydzona/y:

Od czwartku byliśmy na wydłużonym weekendzie u teściów, wczoraj rano miałam trochę załatwień, wieczorkiem wizytę i tak zleciało :tak:


Dzastina, jeśli aż tak się martwisz, to może warto skoczyć na dodatkową wizytę do gina albo na IP ... zrobią KTG i będzie wiadomo, czy masz jakieś skurcze :tak:

Ironia, 7:50 ... toż to luksus !!! moja córa dzisiaj postanowiła rozpocząć zabawę o 6 :-p ale nie narzekam ... mogę wstawać nawet o 6, byle w nocy mieć spokój ;-)... a raczej względny spokój ... bo Lila w brzuchu szaleje 24/7 :shocked2:
fajnie, że wózio już będzie !!! mój przyjedzie w weekend :-):-):-)

dubeltówka, fajnie, że już jesteś :tak:

saffi, u mnie dziś też pizza na obiadek ... tak w ramach zdrowego odżywiania :-p
 
jupi juz dojechał wozeczek :) fajny jest ale ja w ogóle nie radze sobie z tymi roznymi guziczkami przyciskami hehe ;) poki co spacerówka poszła do piwnicy :-)

uff musze troszke odpoczac :-)

justynka - eh ciezki przypadek z tym D. moj tez mi nic nie dał.... no własnie dlaczego?! ide go zapytac.... ghr...
 
Cinamon poza tym o czym pisały dziewczyny polecam picie wody z połówką wyciśniętej cytryny z miodem( pamiętaj żeby miodu nie zalewać płynem o temperaturze wyższej niż 40 stopni C), herbatka z lipy. W moim przypadku przy ostatnim przeziębieniu sprawdził się syrop *spam* dla kobiet w ciąży, więc też polecam . Kosztuje kilkanaście złotych.

Justynka Tobie tez zdrówka życzę. Może jednak warto pamiętać o tym nieszczęsnym makowcu? Liczą się chęci. Traschka już pisała, że faceci w takich sytuacjach szybko się zniechęcają i następnym razem nic nie da , skoro i tak było źle.

Doris dziękuję, robię co w mojej mocy :tak: Na szczęście dzisiejsza praca jest mało ode mnie wymagająca i zbytnio skupiać się nie muszę :-) Najgorsze było to wstawanie o 5:00 rano;-)
Wracając do wczorajszego święta to moje kochanie też mnie zaskoczyło. Zazwyczaj nie obchodzimy Walentynek, choć zwykle jakieś drobiazgi sobie dajemy (no i kartki wrzucamy sobie do skrzynki albo pod poduszki , bo z poczta to dla nas zbyt skomplikowane..). Wczoraj mój M wrócił do domu z bukietem pięknych tulipanów, rozczulił mnie choć i zawstydził, bo ja miałam dla niego .... lizaka w kształcie serduszka z napisem "kocham Cię". No cóż... ale za to zrobiłam pyszny obiadek, prawda że to też się liczy?
 
Misialina bo wcześniej wyleciało mi z głowy. Mnie tez potwornie męczy zgaga. Lekarz pozwolił mi brać Rennie i Malox (jako zawiesinę). Pytałam jak często mogę to brać. Powiedział, że jest bezpieczne i mam się nie martwić, bo to zobojętnia kwas w żołądku i nie wchłania się nic z jelita.
 
reklama
Do góry