reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

dagamit...to nie czytaj na necie...ja nie czytam już nic...i jestem zdrowsza i spokojniejsza...poza tym teraz 2 tyg temu od mojej znajomej bratanica urodziła ślicznego synusia i miała cukrzycę ciążową...pilnowała diety, przestrzegała zasad a synuś zdrowy jak ryba...nie wszystko co piszą w necie musi się przytrafić Tobie. Więc głowa do góry...i zakaz czytania na necie o tych wszystkich przypadłościach
 
reklama
nic przyjemnego miec cukrzyce ciazowa, ja bylam tylko na diecie i tez sie codziennie klulam a mlody urodzil sie niedocukrzony i 2 tyg w szpitalu spedzilismy + zapalenie pluc zgarnol w szpitalu :-( Zycie...
 
Misialina to cholernie trudne nie czytać, nie doszukiwać się, ale chyba faktycznie zaglądać będę tylko na Pudelka ;-) ...widzisz, nawet u Larvuni takie wieści... :-/
 
dagamit, nie napisalam tego zeby Cie zmartwic, tylko napisalam ze wiem jak ciezko miec cukrzyce ciazowa... te komplikacje itp.
glowa do gory, ja tez malo czytam o ZLYCH rzeczach... trzeba byc pozytyywnie nastawionym :tak:
 
Larvunia wiem...i właśnie chciałam napisać, że w tej sytuacji naprawdę trudno o jakieś optymistyczne wieści - dlatego tak się martwię... :-(
 
dagamit trzymaj sie dzielnie,moze zamiast czytac neta zajmij sie ksiazkami, muzyka.....zajmij sie soba, przeciez to nie twoja wina ze cie to cholerstwo dopadlo, robisz co masz robic i tak trzymaj!!!

tak sie dzis zle czulam ze postanowilam sie porzadnie najesc...wlasnie zjadlam zupe i drugie danie-tesciowa mi wczoraj dala i wiecie co....o niebomi lepiej. chyba moj synus wyciaga ze mnie wszystko co sie teraz da po mojej jelitowce i tygodniu prawie nic niejedzenie bo tak mnie zoladek bolal. teraz jeszcze poleze i pojde na spaer po mala do przedszkola chyba
 
Dagamit podwyższony poziom cukru to nie jest skutek tylko jedzenia.Może być też wynikiem stresu czy emocji.Jeśli dodatkowo podczytujesz neta i jak piszesz stresujesz sie ,dlatego nawet jeśli mało zjadłaś czy mniej kalorycznie poziom może byc podwyższony.
Moja bacia od 30 lat jest diabetykiem,od 20-tu na insulinie.Nie wiem jak ma sie ta cukrzyca do ciążowej ale wiem że emocje i stres mogą być przyczyna podwyższonego cukru.Wiec może to nie jest takie proste ,ale staraj sie wrzucic na luz.Będzie dobrze.
 
Marta, Tusen właśnie staram się nie czytać - robię co mogę, żeby odpędzać te myśli od siebie, ale każdy pomiar cukru mnie dobija i przypomina o tym. W ostatnich dniach miałam max 130 - przekroczyłam o 10 - nie wiem co bym zrobiła, gdyby to cholerstow rosło do większych wartości, skoro przy takich małych przebiciach już tak się stresuję. Powiem Wam że wszystkiego mi się odechciało - nie oglądam już wózków, nie czytam o zakupach dla dzidzi, nie planuję niczego...momentalnie mnie ścięło. No ale uciekam stąd, bo nie będę Wam truć od rana.
 
reklama
Do góry