reklama
mysia23
mama dwójeczki
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2006
- Postów
- 4 667
Witam sie popołudniowo...
Najadłam sie obiadku i nie mam siły na nic...a mieliśmy na zakupy sie wyrwać...eah, nie mam mowy...
Zmęczona jestem po wczorajszej imprezie w pracy..
i jakoś ta pogoda tak mnie dobija, ze szok, głowa mnie boli, gardełko cosik zaczyna drapać, juz mleczko z miodkiem poszło w ruch..
Najadłam sie obiadku i nie mam siły na nic...a mieliśmy na zakupy sie wyrwać...eah, nie mam mowy...
Zmęczona jestem po wczorajszej imprezie w pracy..
i jakoś ta pogoda tak mnie dobija, ze szok, głowa mnie boli, gardełko cosik zaczyna drapać, juz mleczko z miodkiem poszło w ruch..
Madzioolka
Moja Maja 09.06.2011
Witam się niedzielnie i melduję że wracam do żywych :-)
Dziękuję Wam bardzo za życzenia urodzinowe i powrotu do zdrowia ;-)
Choroba wymęczyła mnie strasznie, codziennie gorączka, dotrzymywałam do 38 stopni potem brałam apap na zbicie, 4 godziny działało i od nowa...
Na szczęście z teściową internistą, wujkiem rodzinnym, ciocią rodzinnym-pediatrą oraz ginem na telefonie spokojnie zażywałam leki i się kurowałam Robili mi nawet test na świńską grypę - wyszedł ujemny na szczęście :-)
Mam nadzieję że gorączki już dzisiaj nie będzie...
Mała nic sobie z mojej choroby nie robiła i nie oszczędzała mnie z kopniakami, wręcz przeciwnie - kopie znacznie mocniej
Muszę tylko jeszcze pochwalić mojego mężusia bez którego bym chyba zginęła, kochany jest, zajmował się mną jak dzieckiem i znosił moje marudzenie (które momentami miało kosmiczne rozmiary) ale wytrwał dzielnie na posterunku ;-)
Na forum zasiadłam dziś pierwszy raz od środy i przez 4 godziny nadrobiłam dopiero tylko ten wątek, jeszcze dużo czytania przede mną
Lecę na pozostałe wątki poczytać co tam u Was
Dziękuję Wam bardzo za życzenia urodzinowe i powrotu do zdrowia ;-)
Choroba wymęczyła mnie strasznie, codziennie gorączka, dotrzymywałam do 38 stopni potem brałam apap na zbicie, 4 godziny działało i od nowa...
Na szczęście z teściową internistą, wujkiem rodzinnym, ciocią rodzinnym-pediatrą oraz ginem na telefonie spokojnie zażywałam leki i się kurowałam Robili mi nawet test na świńską grypę - wyszedł ujemny na szczęście :-)
Mam nadzieję że gorączki już dzisiaj nie będzie...
Mała nic sobie z mojej choroby nie robiła i nie oszczędzała mnie z kopniakami, wręcz przeciwnie - kopie znacznie mocniej
Muszę tylko jeszcze pochwalić mojego mężusia bez którego bym chyba zginęła, kochany jest, zajmował się mną jak dzieckiem i znosił moje marudzenie (które momentami miało kosmiczne rozmiary) ale wytrwał dzielnie na posterunku ;-)
Na forum zasiadłam dziś pierwszy raz od środy i przez 4 godziny nadrobiłam dopiero tylko ten wątek, jeszcze dużo czytania przede mną
Lecę na pozostałe wątki poczytać co tam u Was
tusenfryd18
Fanka BB :)
Madziolka miło cię "widzieć":-)To ekipę opiekującą sie Toba miałaś galantąAż przyjemnie chorować:-)
justynka1
Mamusia Antoniusia
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2007
- Postów
- 2 705
Madziolka miło cię "widzieć":-)To ekipę opiekującą sie Toba miałaś galantąAż przyjemnie chorować:-)
traschka
Mama Marysi
Tusen ja Norwegii nigdy nie widziałam, ale jesli jest choć trochę podobna do Islandii do zakocham się w niej od pierwszego wejrzenia. Islandia to mój kraj ideał, czułam się tam jak w domu. Takiego ciepła i żcyzliwości od ludzi nie spotkałam w żadnym innym miejscu na świecie.
Barmanka masz rację. Ikeę albo się kocha albo nie cierpi Ja zdecydowanie kocham! Prawie całe moje mieszkanie to Ikea, znajduję tam masę inspiracji a rozwiąnia jakie proponują są dla mnie genialne proste i odkrywcze zarazem. Piękna funkcjonalność!
Larvuniu witaj witaj Jak zdrówko??
Madzioolka ale masz wspaniałą opiekę dookoła! To moje marzenie, żeby mieć blisko w rodzinie dobrego lekarza, taka znajomość to prawdziwy skarb!
A ja wróciłam z Ikei, jestem bardzo zadowolona! I z zakupów i z ceny Mąż włąśnie wiesza nowe lampy (zabronił mi włążenia po drabinie) a ja zabieram się za składanie półki. Kupiłąm też trochę kolorowych ramek na zdjęcia ale te chyba muszą poczekać na jakieś dzidziusiowe zdjęcia...
Barmanka masz rację. Ikeę albo się kocha albo nie cierpi Ja zdecydowanie kocham! Prawie całe moje mieszkanie to Ikea, znajduję tam masę inspiracji a rozwiąnia jakie proponują są dla mnie genialne proste i odkrywcze zarazem. Piękna funkcjonalność!
Larvuniu witaj witaj Jak zdrówko??
Madzioolka ale masz wspaniałą opiekę dookoła! To moje marzenie, żeby mieć blisko w rodzinie dobrego lekarza, taka znajomość to prawdziwy skarb!
A ja wróciłam z Ikei, jestem bardzo zadowolona! I z zakupów i z ceny Mąż włąśnie wiesza nowe lampy (zabronił mi włążenia po drabinie) a ja zabieram się za składanie półki. Kupiłąm też trochę kolorowych ramek na zdjęcia ale te chyba muszą poczekać na jakieś dzidziusiowe zdjęcia...
Madzioolka
Moja Maja 09.06.2011
Największy plus takiej lekarskiej rodziny to chyba to że nie czeka się w kolejce w przychodni i nie płaci się za wizyty :-) Dodam jeszcze że teść jest stomatologiem a i moja mama pracuje w służbie zdrowia
Aktualnie najbardziej się cieszę że ciocia jest pediatrą , a w ogóle najlepsze z tego wszytskiego jest to że wszyscy mieszkamy na jednym osiedlu więc w razie czego to w nocy o północy wizyta lekarska nie będzie problemem
Aktualnie najbardziej się cieszę że ciocia jest pediatrą , a w ogóle najlepsze z tego wszytskiego jest to że wszyscy mieszkamy na jednym osiedlu więc w razie czego to w nocy o północy wizyta lekarska nie będzie problemem
reklama
Czesc dziewczyny! Ale mamy pogode paskudna, od 3 dni leje. Jutro rano trzeba znowu wracac do pracy, juz mi sie nie chce. Teraz czekam jak sie skonczy moja aukcja internetowe, sprzedaje moje perfumy, jeszcze 7min, a cena juz jest bardzo dobra. 3majcie kciuki!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 99 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: