reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2011

Madzioolka :szok: ALe Maja duża! Chyba o głowę wyższa od reszty grupy w przedszkolu:-) A Marysia też jedna z najwyższych w swojej grupie z tego co widziałam na adaptacji, ale Mai ona do ramion pewnie siega:) Marysia standardowo 98/104,
do grudnia bedę pewnie pracować jak wcześniej, żeby nie zmieniać dzieciom planu i rozkładu dnia, ale od stycznia część zajęć przełożę na rano. Niektórzy rodzice są chętni na poranne zajęcia, a ja będę normalnie popołudniu w domu, z rodziną. Marysia będzie wtedy w przedszkolu, Szymcio z moją mamą. Mama idzie od połowy listopada na emeryturę i to otwiera nam drogę do wielu mozlilwości:)
 
reklama
Madzioolka wow modelka co rośnie! Duża laska a stopy wow!!! U nas ola ma jakoś ponad 100cm ponad 104 bo 104 małe są a nóżki 26 ma (ostatnio w deichman mierzylismy) a w grupie i tak jest mały bąk
 
madziolka - majcia wyglada rzeczywiscie jak modelka :D po kim ona taka wysoka? :)
felcia - super z tym przedszkolem :D pokaż to brzucho
trasia - i jak z przeprowadzka cos sie ruszyło czy koles dalej robi problemy?
doggi - brzucho fajniutkie :):) u nas benek tez z buta poszedł do przedszkola bo juz w wakacje chodził wiec nie miał jakiegoś 1 września specjalnego :p


ja probouje sie dodzwonic do przedszkola samorzadowego - bo calkiem nam wylecialo z glowy ze dziecko trzeba wypisac i pewnie zaplacic za 1 miesiac :baffled: no jakos to przełkniemy nasza wina, ale oczywiscie nie da sie tam dodzwonic od 2 dni i dzis M bedzie musiał jechać i słuchac dlaczego to dziecka nie wypisaliśmy :baffled:


poza tym proboujemy nasze miaszkanie wynając i naprawde przestaje wierzyc w to ze sie uda :/ niby dzis 2 wizyty mamy ale zobaczymy co z tego bedzie - studenci to najchetniej by chcieli za 1100 całe mieszkanie z mediami :no::crazy:


mi już plecy troche puściły po ketonalu, ale dostałam zapalenia spojowek w jednym oku :( normalnie jak nie urok to sraczka :angry:
 
witam porannie

&&&&&&& za wszystkie przedszkolaki, żeby kolejne dni w przedszkolach były tak samo dobre jak pierwszy i obyło sie bez łez

Ja wczoraj byłam na usg genetycznym i wszystko z maluszkiem ok, przez 2 tygodnie urósł ponad 2cm i ma juz ponad 6cm, przezierność karkowa wyszła ok bo 1,7
nadal porannie się męczę a póżniej w dzień bywa różnie :baffled: na szczescie zazwyczaj wieczory są spokojne wiec wtedy jem normalnie...
czy słyszała któraś o czopkach na mdłości w ciąży TORECAN?

miłego dnia wszystkim :-)
 
Maja wysoka po Tomku - 190cm :). Nie wiem czy nadaje się na modelkę z taką stopą :-)
Dziś też zadowolona poszła do p-la. Wczoraj byłam na zebraniu i panie Ją pochwaliły że taka rozgarnięta, samodzielna, wygadana i nie beczy, normalnie miód na moje uszy :-D Pomagała sprzątać i zgadała się z kilkoma koleżankami już :)
 
hej
u nas już dzisiaj nie było tak bezproblemowo z p-lem jak wczoraj...:-( choć tragedii nie było; ja dziś w pracy

wczoraj jak po nią przyszłam to przybiegłam i wtuliła się we mnie, uśmiechnięta, wszystko było ok, pani mi powiedziała, że dosłownie co 10mi pytała się, kiedy mama przyjdzie..., że mało jadła (co mnie nie dziwi), ale że nie było dramatu; sama Emi po wyjściu mało mi mówiła, więc nie naciskałam, była podekscytowana powrotem do domu, potem sama trochę opowiedziała. Natomiast wieczorem powiedziała, że ona już nie chce chodzić do przedszkola, że tam smutno, bo nie ma mamy i taty... A dziś rano przy ubieraniu płacz, że ona nie chce iść, bo jeszcze nie dorosła do przedszkola..., że jeszcze musi urosnąć, że jest za mała... Ja pojechałam do pracy, dziś M ją zawiózł, powiedział, że potem było ok, dała pani cześć i poszła ładnie do sali, także lekko jestem zaniepokojona...
 
Ostatnia edycja:
oj matki wariatki nie panikujcie u nas w złobku był tydzien płakania codziennie ale to jest własnie sprawdzian dla was :p ja ryczałam równo z młodym ale daliśmy rade i do nowego przedszkola poleciał nawet się nie oglądnął za nami :-D

mamamatiego - ja torecan biore przy rotawirusie zazwyczaj jak mam mdłości bardzo dobrze na mnie działa, ale w ciazy go nie brałam :)


kiedy moge ubrac soczewki po zapaleniu spojowki jak myslicie ? teoretycznie trwa ono 5-7 dni ja zaczełam w sobote to mam dziś 4 dzień czy w sobote albo piątek moglabym jesli nic mnie nie boli? zakraplam 3 x dziennie antybiotykiem po troszku i tak jedno mam całkiem zdrowe bo dbałam zeby sie nie zakaziło a drugie troszke łzawi ale nie boli - mam nadzieje ze sie doleczy do 2 -3 dni bo ciezko mi w tych okularach, raz sobie cycka drzwiami przyciełam :szok: za cholere sie nie naucze w nich chodzic :baffled:
 
ironia ja nie panikuję, nawet nie płakałam (za to ryczałam dobry m-c jak miałam wrócić do pracy a Emi zostawić u dziadków...:no:), tylko po prostu smutnawo się robi na sercu i tyle; z soczewkami nie pomogę, nie znam się, przepraszam ale rozśmieszyło mnie z cyckiem:zawstydzona/y::-D
 
hej laski

ja ledwo żyje tyle sie dzieje, wszytsko nowe dla mnie, nowi ludzie, nowe miejsce, nowe dzieci- oj nie jest to fajne:no: mam łeb jak sklep i chdze pół przytomna z emocji. nie wiem czy jakas angina mnie nie bierze do tego dzizassssss

norbert zachwycony,że wrócił do przedszkola i to na 8-9h,wczoraj wrocil podekscytowany

kacprek tez jakis w szoku,ze jest z babcia(tesciowa- mała ja jednak zna) i nie chce jej jeść wcale a ta oczywiście przezywa

a ludzie do mnieciagle dzwonia z lekacjami -nie wiem co to sie dzieje w tym roku a moge tylko kilka mieć

wiec my na razie sie ogariamy- to tak w w ielkim skrocie.lece bo kacperek mi wstał
 
reklama
Hej laski!
Ale sie rozpisalyscie :szok:

Maja tez pierwsze 2 dni ma za soba. Pierwszego bylo calkiem ok, odebralam ja po lezakowaniu. Drugiego odbieral ja A. Rano mowil, ze ok, ale w ciagu dnia Maja troche poplakala, a jak Pani probowala ja uspokoic slowami to Maja sie wydarla: Jestem spokojna!!! Po chwilowej slabosci pozbierala sie i pozniej bylo juz ok. Nawet zasnela na lezakowaniu, a w domu juz rok nie spi w dzien. Dzis rano jak przyszla z A to w szatni wyl jakis chlopiec i Maja sie w wycie wlaczyla po chwili. A sie wkurzyl, bo bylo dobrze i ten chlopiec wszystko popsul. Ale jakos sie uporal z Maja i jak szla do sali to juz nie plakala. Ciekawe jak dzis bedzie...
 
Do góry