Forever istny maraton to byl... W swieta zamierzamy odpoczac. A fotki? Hmmm, beda, ale jeszcze nie w tej chwili, wczoraj montowali nam drzwi i szafy, dzis musze reszte rzeczy pochowac plus przywiezc kartony od kolezanki z pracy i rozpakowac. Do tego okna trzeba jakos pozaslaniac, bo piglos jest jeszcze. No i mamy (ogladalyscie Przyjaciol?) swojego ugly naked guy'anaprzeciwko naszych sypialni, widzialam juz WSZYSTKO



hej dziewczynki:-)
ogarnę się i postaram nadrobić