Czerwiec 2011

[paulinka2104]

Larvunia ja nawet nie to ze się boję poprostu jak sie przekrece na brzuch ( no a robie to automatycznie przez te wszystkie lata sie przyzwyczaiłam to mnie boli i sie budze i znów poł godziny turlania sie w te i wewte po luzku zanim usne...

co do PW i lockycover tez sie zastanawiam czasem co się z nimi dzieje... ja tez czasem znikam na jakos czas bo zabiegana jestem ale pozniej sie zawsze staram popisac z wami

 

[eZOJA]

dubeltowka moim skromym zdaniem forum jest oid tego zeby cieszyc sie i smucic... zeby sie wyzalic i pochwalic.. wiec pisz pisz pisz
paulinka no Ty to chesciej jestes niz one ;-)

 

[paulinka2104]

lavrunia mimo wszelkich przeciwnosci losu się staram a od lutego to sie wogole odemnie nie opędzicie bo dziekanke jednak biore i bede miec mnostwo wolnego czasu zeby sobie z wami pisac

 

[eZOJA]

maniaczka hehehehe
ja pamietam dawne czasy jak bylam z synkiem w ciazy to czasami jak zasiadlam o 8.00 rano to zsiadalam ok 24.00 z przerwami oczywiscie ;-) i czasami w nocy sie siadalo na forum bo spac sie nie moglo hehehe

 

[dubeltówka86]

dubeltowka moim skromym zdaniem forum jest oid tego zeby cieszyc sie i smucic... zeby sie wyzalic i pochwalic.. wiec pisz pisz pisz

Tak wiem, ale ja już tak mam, że wszystkie problemy dusze w sobie i nie obciążam nimi innych. Postaram się dawać znać o sobie regularnie

 

[eZOJA]

dubeltowka trzymam za slowo ;-)
ja tez kiedys taka bylam ;-) ale forum duuuuzo daje bynajmniej mi... odskocznia od codziennosci taka... tez juz maniacze

 

[paulinka2104]

ja tam podobnie jak lavrunia uwazam ze to forum jest po to zeby rozmawiac i o miłych zeczach i o ty złych bo, kto inny zrozumie co mozemy czuc jak nie my same no tak mi sie wydaje

 

[Izabela34]

Witajcie,
Tyle napisałam i mi się skasowało :-(
Wpadłam się tylko z Wami przywitać, bo dzisiaj wszystko mam z opóźnieniem. Jutro mam wizytę u ginki a ma być bardzo zimno... brrrr. Najchętniej w taką pogodę wcale bym nie wychodziła na dwór....
Znowu naskrobałyście kilka stron od wczoraj, więc mam co czytać. Może mi się uda, zanim mąż przyjedzie z pracy
Tak na marginesie, też uważam, że jeśli ktoś nawet nie ma czasu albo przechodzi trudne chwile to powinien o tym wspomnieć na forum...
Ja jestem ciekawa jak tam Ogitu poradziła sobie z przeprowadzką i kiedy do nas wróci :-)
U mnie jutro pełny 16 tydzień stuknie i ogromnie się stresuję.... To najgorszy okres w tej ciąży. W poprzedniej ciąży własnie w 16tygodniu byłam na wizycie u lekarza, na której nawet mnie nikt nie zbadał ani nie myślał o tym, by postarać się wysłuchać tętna, a po 4 dniach trafiłam do szpitala.... Muszę jakoś to przetrwać. Dobrze, że mam świadomość, że ten lekarz mnie nie zostawi samą sobie z moimi obawami, że na pewno zostanę zbadana i sprawdzi tętno...

 

[eZOJA]

izabela ja tez nosa bym najchetniej nie wysuwala z domu zima... ale trzeba
jutro np jade z mlodym do lekarza do kontroli...i na testy alergiczne

izabela przetrwasz!!!! Bedzie dobrze i wrocisz do nas z dobrymi wiadomosciami

 

[Doris:-)]

Własnie wróciłam z mamą z miasta a snieg pada, pada, pada.

Piszecie o spaniu - ja też nie mogę juz dobrze się wyspać, i to od co najmniej miesiąca, brzuszek mi jakoś wystaje i nie wiem jak mam się ułożyć. Zawsze spałam na brzuchu a teraz nie mogę. Ostatnio znalazłam dobrą pozycję - duży jasiek między nogami i jest mi wygodnie :-). Polecam!!!

Jeśli chodzi o linię, owszem miałam ją w poprzednich ciążach ale dużo, dużo poźniej. Jak na razie linii brak, choć zrobiła mi się taka ciemna otoczka wokół maxi brodawek. :-)

PW i innne dziewczyny które odzywały się na samym początk - hmmmm......ja mam też przeczucia złe, PW rzeczywiście była zaangażowana i sporo pisała. dawno też nie odzywala się Shalimar, wcześniej pisała nawet że chcialaby być moderatorką bo duzo pisze a teraz cisza....

Trzymam kciuki za wizytę , Misialina daj szybciutko znać!!!!
Dagamit - nie martw się, że nie masz linii i nie czujesz ruchów dzidzi. Ja też nie czuję, linii też nie mam za to cycole dwa razy takie jak były i brzuszka też nie da się niczym ukryć :-)