Hej,
Ufff...weekend:-) nareszcie...
Dziś zostałam dosłownie przywalona robotą po czubek głowy, dostałam takie tłumaczenie, że nie wiedziałam z której strony się zabrać...i jeszcze ten język specjalistyczny, z którym dwa lata nie miałam do czynienia. Co gorsza z ang na pl, więc autor mógł mieć wiele rzeczy na myśli...na szczęście wychodziłam wcześniej, więc połowę zrzuciłam na kolegę. Ale co się namęczyłam to moje.
Aestima mam dokładnie te same obawy jeżeli chodzi o drugie dziecko...właśnie o tą miłość. Przeczytałam o Miesiu masochiście - o kłucie mi chodzi i dalej w szoku jestem
ironia współczuję, ale widzę, że się świetnie ogarniasz! Szacun
andariel oczywiście &&&&&& zaciśnięte! Będzie dobrze!!! My też jakoś na badanie w przyszłym tyg się wybieramy
Madzioolka udanej zabawy!
trasiu super, że prezent się podoba!
A ja spotkałam wczoraj w metrze Nutrię i całe pół godz. sobie pogadałyśmy. Lubię takie niespodziewane spotkania
Ufff...weekend:-) nareszcie...
Dziś zostałam dosłownie przywalona robotą po czubek głowy, dostałam takie tłumaczenie, że nie wiedziałam z której strony się zabrać...i jeszcze ten język specjalistyczny, z którym dwa lata nie miałam do czynienia. Co gorsza z ang na pl, więc autor mógł mieć wiele rzeczy na myśli...na szczęście wychodziłam wcześniej, więc połowę zrzuciłam na kolegę. Ale co się namęczyłam to moje.
Aestima mam dokładnie te same obawy jeżeli chodzi o drugie dziecko...właśnie o tą miłość. Przeczytałam o Miesiu masochiście - o kłucie mi chodzi i dalej w szoku jestem
ironia współczuję, ale widzę, że się świetnie ogarniasz! Szacun
andariel oczywiście &&&&&& zaciśnięte! Będzie dobrze!!! My też jakoś na badanie w przyszłym tyg się wybieramy
Madzioolka udanej zabawy!
trasiu super, że prezent się podoba!
A ja spotkałam wczoraj w metrze Nutrię i całe pół godz. sobie pogadałyśmy. Lubię takie niespodziewane spotkania
Ostatnia edycja: