traschka
Mama Marysi
marta współczuje kochana, no niestety na kazdego w końcu trafi a ty pewnie to bardzo przeżywasz Mam nadzieję, że już ci lepiej! Pamietaj, że to nie twoja wina, że dyr ma okres, menopauzę, wkurzyły ja dzieci, mąż itp. Jesteś super!
Doris czekamy na twój urlop bo masz staszne zaległości! Ostatnio dziewczyny dałyby sie pokroić za obecność drugiej pani moderator, moje zarządzenia nie przypadły im do gustu ;-)
damada, saffi Marysia też wytrwale smiga na placu zabaw. Teraz tylko bardziej uważam żeby jej nie zmarzła pupa i nie przewiało nerek, bo ona nie doleczona jeszcze do końca. tak więc na hustawce i zjeżdzalni jeżdźi na kocyku ale wciąż jeździ. Uwielbia to
martadelka a ty dołączyłaś do nas już po porodzie? Przepraszam, nie pamietam tak sobie pomyslałam, że z wieloma z was spędziłam tu całą pierwszą ciążę, to już grubo ponad dwa lata... ach marzy mi się kolejne spotkanie! Obiecuję, że jak dojdę do siebie po porodzie to wezmę się za organizację!
kasiawilde i jak tam, rozmawiałaś z siostrą? Co do patrzenia na pewne rzeczy w pracy i w domu to Aestima ma świętgą rację. Ja w pracy bazuję na wielu technikach motywacji maluchów itp, wiem doskonale czego nie moge powiedzieć, żeby ich nie zrazić, jak przekonać żeby zrobiły coś na co nie mają ochoty. A w domu?? Coraz częściej łapie się na tym, że robię coś kompletnie wbrew temu, o czym mówię rodzicom maich maluchów
Marysia coraz częściej nie śpi w dzień Raz w tygodniu zdarza się bankowo, ostatnio częściej. niestety niczego to nie zmienia, tzn idzie wieczorem spać o tej samej godzinie co wczęsniej i wstaje tak samo. Wcale nie odsypia
Setana dzięki ci za wpis o porodach, zgadzam się w pełni. I miło sobie przypomnieć dlaczego m.in. lepiej rodzić sn. Ja nie mam żadnej traumy okołoporodowej, uważam ten dzień za jeden z najpiekniejszych w moim życiu, choć jak sobie dodaję różne fakty to też nie miałam lekko. Nastawienie jest niezwykle ważne!!!
zołza ja też zawsze zaczynam rozmowę. Ale wczoraj jakoś tak dziwnie trafiłam w stan odrętwienia i chyba sama musiałam sobie przemysleć pewne rzeczy. Potrzebowałam na to więcej czasu niż jeden wieczór. W każdym razie o dziwo to Marcin odezwał się pierwszy, pewnie się zlitował nad ciężarną.
mrsmoon super, że u Mai wszystko dobrze z serduszkiem! Marysia też ma strunę, badamy się co 9 miesięcy.
forever z tymi naklejkami to tak jak pisała swojego czasu Madzioolka - każdy specjalista doszukuje się zaburzeń w granicach swojej specjalności. I tak Maja ma niby alergię na wszystko;-) najwazniejsze, że kontrolujesz wszystko co cię niepokoi, ja czasem stwierdzam że chyba mam za bardzo olewczy stosunek do wszystkiego ...
andariel ja balon nadmucham, ale kreci mi się w glowie
mamoM nie wiem dlaczego Marysia wstała tak wczesnie niestety to już trzeci raz z rzędu, do tego nie chce spać w dzień. I spi po 9-10 godzin na dobę, to strasznie mało! A dopiero co pisałam dwa dni temu, że u nas ze spaniem super... może się wyspała na zapas. Jak tam w domu z G?
kati fotka śliczna! jak twoje zdrowie? Dziś pierwszy dzien po L4?
Doris czekamy na twój urlop bo masz staszne zaległości! Ostatnio dziewczyny dałyby sie pokroić za obecność drugiej pani moderator, moje zarządzenia nie przypadły im do gustu ;-)
damada, saffi Marysia też wytrwale smiga na placu zabaw. Teraz tylko bardziej uważam żeby jej nie zmarzła pupa i nie przewiało nerek, bo ona nie doleczona jeszcze do końca. tak więc na hustawce i zjeżdzalni jeżdźi na kocyku ale wciąż jeździ. Uwielbia to
martadelka a ty dołączyłaś do nas już po porodzie? Przepraszam, nie pamietam tak sobie pomyslałam, że z wieloma z was spędziłam tu całą pierwszą ciążę, to już grubo ponad dwa lata... ach marzy mi się kolejne spotkanie! Obiecuję, że jak dojdę do siebie po porodzie to wezmę się za organizację!
kasiawilde i jak tam, rozmawiałaś z siostrą? Co do patrzenia na pewne rzeczy w pracy i w domu to Aestima ma świętgą rację. Ja w pracy bazuję na wielu technikach motywacji maluchów itp, wiem doskonale czego nie moge powiedzieć, żeby ich nie zrazić, jak przekonać żeby zrobiły coś na co nie mają ochoty. A w domu?? Coraz częściej łapie się na tym, że robię coś kompletnie wbrew temu, o czym mówię rodzicom maich maluchów
Marysia coraz częściej nie śpi w dzień Raz w tygodniu zdarza się bankowo, ostatnio częściej. niestety niczego to nie zmienia, tzn idzie wieczorem spać o tej samej godzinie co wczęsniej i wstaje tak samo. Wcale nie odsypia
Setana dzięki ci za wpis o porodach, zgadzam się w pełni. I miło sobie przypomnieć dlaczego m.in. lepiej rodzić sn. Ja nie mam żadnej traumy okołoporodowej, uważam ten dzień za jeden z najpiekniejszych w moim życiu, choć jak sobie dodaję różne fakty to też nie miałam lekko. Nastawienie jest niezwykle ważne!!!
zołza ja też zawsze zaczynam rozmowę. Ale wczoraj jakoś tak dziwnie trafiłam w stan odrętwienia i chyba sama musiałam sobie przemysleć pewne rzeczy. Potrzebowałam na to więcej czasu niż jeden wieczór. W każdym razie o dziwo to Marcin odezwał się pierwszy, pewnie się zlitował nad ciężarną.
mrsmoon super, że u Mai wszystko dobrze z serduszkiem! Marysia też ma strunę, badamy się co 9 miesięcy.
forever z tymi naklejkami to tak jak pisała swojego czasu Madzioolka - każdy specjalista doszukuje się zaburzeń w granicach swojej specjalności. I tak Maja ma niby alergię na wszystko;-) najwazniejsze, że kontrolujesz wszystko co cię niepokoi, ja czasem stwierdzam że chyba mam za bardzo olewczy stosunek do wszystkiego ...
andariel ja balon nadmucham, ale kreci mi się w glowie
mamoM nie wiem dlaczego Marysia wstała tak wczesnie niestety to już trzeci raz z rzędu, do tego nie chce spać w dzień. I spi po 9-10 godzin na dobę, to strasznie mało! A dopiero co pisałam dwa dni temu, że u nas ze spaniem super... może się wyspała na zapas. Jak tam w domu z G?
kati fotka śliczna! jak twoje zdrowie? Dziś pierwszy dzien po L4?