Hej!
W weekend podczytywałam trochę ale nie miałam kiedy odpisać i niestety niewiele już pamiętam.
Wczoraj pożarliśmy się moim ojcem (ja i T) bo tamten nie rozumie że mama jest po zajebiście ciężkiej operacji, jest niepełnosprawna ruchowo a i psychicznie też ma pewne odchyły od normy np. jest bardzo czepliwa a że sama nie może nic zrobić to mówi ojcu i bratu żeby robili (sprzątali) a oni od razu reagują agresją że im truje i męczy... najbardziej dobiło mnie to że już nawet mój brat (15 lat) zrozumiał i przyjął odpowiednią postawę a ojciec dalej swoje i teksty typu „bo ty nie wiesz jaka mama jest ,jak jest upierdliwa, nie byłaś z nią dwie doby po kolei” itp. itd… kurde i znowu się nakręciłam, już nie smęcę.
Z tego co pamiętam to u nas jest tak:
Prasowanie - nie prasuję praktycznie nic, chyba że święta jakieś to wtedy się zmuszam. Jakby T miał pracę wymagającą noszenia garnituru to bym chyba zeszła na zawał albo nerwicę…
Ciapy – Maja nie ma, nie uznaje, nie chodzi, jedyne na co czasem udaje nam się Ją namówić to skarpetki z podeszwą takie:
KAPCIE-SKARPETY _ HELLO KITTY _ H&M _ 18 / 19 (2927024646) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. (wściekle różowe ale innych wtedy nie znalazłam) ale i tak ściąga po pewnym czasie. Mało tego – ostatnio ma fazę naturalizmu jak to T nazywa – cały czas ściąga rajstopy i lata z gołymi nogami, my za nią z rajtkami żeby ubrać a Ta się chichra i taka zabawa 20-30 razy dziennie

Ja chodzę w ciapach (klapkach) cały czas, w stopy jest mi zawsze zimno a gołe nogi od razu odchorowuję bolącymi nerkami i zapaleniem układu moczowego więc dziękuję bardzo za takie przyjemności.
Wit D3 –
andariel właśnie po tym jak pisałaś o tych problemach Ninki z piekącymi siuśkami i niedoborem wita D to też podaję Majce od jesieni i do wiosny na pewno podawać a po wakacjach znowu
Zasypianie – na noc kładę się z Mają i najpierw oglądamy i czytamy książeczki a potem Ona przytula się z łóżkowym zestawem maskotek tj: żaba Kermit, Kubuś puchatek i królik-poducha, potem przytula się do mnie, całujemy się i ściskamy i dopiero odwraca się i zasypia. Wygląda na długi proces ale w sumie trwa to max 15 minut

a w dzień to czasem trzeba się z Nią położyć a czasem sama idzie do swojego pokoju i się kładzie.
No i więcej nie pamiętam co pisałyście… głowa mi pęka a jeszcze tyle roboty
