hej
ja już dzis w troszke lepszym humorze, troszkę

moja koleżanka czuję się niezbyt (druga cesarka), jej Córcia ur się z wagą 1,250kg, 4pkt... Musi być dobrze!!!
Asinka jeszcze raz gratuluję potwierdzenia się, że Nina to Nina (piękne imię wybraliscie, naprawdę

:-)), fajnie, że udało Wam się wyskoczyć do kina, zdrówka dla Was!
moon genialny pomysł z tym wekendem

:-) kiedy w końcu uda Ci się zmienić biurko w pracy??? jak tam z jedzeniem u Majeczki? normalnie wcina Twoje jedzonko?
trasiu to cudnie masz z tym zasypianiem w ciągu dnia u Marysi (piszę: 'masz', bo liczę, że teraz to tylko jednorazowe wyskoki)

u nas zaaaaaawsze Emi zasypiała na spacerze, nigdy inaczej (poza piersią oczywiście), teraz jest trudniej, jak jest ze mną to w ogóle nie chce iść na drzemkę ani wieczorne spanie!!! Mój M ma teorię: że jestem dla małej rozrywką, że się z nią zawsze bawię, opowiadam, czytam itd Bo z M zasypia bez problemu! Ale tak, jak pisałaś: dzieci zachowują się inaczej przy różnych ludziach, DOKŁADNIE, tylko że Emi pada przy mnie w końcu ze zmęczenia, za żadne skarby świata nie chce iść spać... Jak przyjdzie M, to 5min i Emi śpi... Co do odpieluchowywania to mi się też nie chce... I nas ten problem, że pewnie wszyscy będą chcieli wprowadzać swoje metody: my z M, dziadkowie i moja babcia z siostrą... Moja babcia już ostatnio wyciągnęła nocnik, kazałam jej schować, że ja rozpocznę ten temat z Emi itd Emi pcha się na kibelek, że szok! Więc nie wiem czy u nas nakładka nie pójdzie w ruch, zobaczymy. Bajki o nocniku jeszcze nie kupiłam. Gratuluję mądrej Córci

A tak na poważnie: chwalić się trzeba!

Trasiu jeszcze 2m-ce ciąży i brzusio zniknie, już niedługo kochana, a kiedy wywozicie m.in. sofę z Marysi pokoiku?
ironia dobrze, że w pracy dobrze;-)

u Was zmiana co do opiekunki?
forever oj też ciężki dzień miałaś?:-( chyba już kiedyś pisałaś o tej Osobie, coś mi świta...
kasiu kochana Jesteś, dziękuję:*