Czerwiec 2011

[tusenfryd18]

Izabela34 powiedzielismy mu w zeszłym tygodniu.Był w szoku,ale takim pozytywnym.Powiedziała że nigdy nie myslała że kiedykolwiek bedzie miał rodzeństwo.Zapytał czy możę sie pochwalic w szkole.I temat sie zakonczyl.Aha zapytal sie kiedy bedzie rodzenstwo ,no to mial skwaszona mine ze tak dlugo bedzie czekal.I chcialby miec brata,ale jak bedzie siostra to tez sie bedzie cieszyl.

Misialina kobieto nie stresuj siebie i innych przy okazji:-)(odezwiala sie ta co sie nie stresuje;-))
Ciesz sie że bedziesz już dzis miala to badanie .Trzymam mocno&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Np. ja dostalam skierowanie dopiero na 23 gdudnia,to sie dopier nastresuje.A i nie wiem jakie bedzie to badanie bo to juz bedzie 16 tydzien.

 

[ironia]

zalozylam temat z wyprawkami

 

[fionka84]

misialinka nie denerwuj się, nic to nie da a może zaszkodzić, zrób coś dla siebie, zajmij się czymś, to czas będzie szybciej leciał a ty nie będziesz miała czasu myśleć, y=trzymam kciuki za badania, na pewno będzie dobrze, burakami się nie przejmuj, mąz i tak niczego nie zauważy hahaha

tusen ja mam następną wizytę na 16.12 i tez to będzie 16/17 tydzień, lekarz powiedział, że to będzie normalen badanie, oczywiście usg, ale pewnie krótsze niż genetyczne i na normalnym sprzęcie, nic się nie stresuj

 

[tusenfryd18]

fionka84 ja nie miałąm genetycznego jeszcze.U mojego ginia jest sprzet tylko nie wiem czy na takim można przeprowadzic badanie genetyczne.A przed wigilia ide do szpitala gdzie bede miala jeszcze jedno standardowe badanie wykonae,ale nie wiem czy na to badanie pod kontem genetyki nie bedzie za pozno.

 

[fionka84]

oooooooooooo to musiałam przeoczyć, teoretycznie to badanie jest robione między 11 a 14 tc. Kiedy idziesz do swojego gina, bo rozumiem że 23 to te badanie szpitalne? A nie myślałaś o prywatnej wizycie np w tym tygodniu?

 

[tusenfryd18]

Jutro ide do swojej doktorowej i zapytam.Moze bedzie mi mogla takie badanie wykonac na swoim sprzecie a jak nie to moze poleci mi kogos kto mnie szybciutko przyjmie.

 

[fionka84]

no to rozumiem :-)

 

[traschka]

ja też mam kolejną wizytę dopiero 20 grudnia, nie wiem jak wytrzymam...
Coś mi śmierdzi w lodówce chociaż nikt inny ego nie czuje I jak otworzyłam ją dziś rano to zwymiotowałam. Musiałam iść do sklepu bo nie byłam w stanie kolejny raz jej otworzyć. Chyba M. bedzie musiał wieczorem wszystko z niej wyrzucić i całą umyć. Biedni ci nasi faceci...

 

[fionka84]

traschka lodówka to moja największa zmora/ śmierdziuch

 

[zebrra]

Iza, ja też miałam zakładany szew w pierwszej ciąży z Wiką, ale miałam jakoś późno zakładany... Na tyle późno, że jak byłam w ciąży z Jasiem, to lekarze bardzo się dziwili... Musiałabym sprawdzić, w którym to było tygodniu, ale z tego co pamiętam jakoś między 25 a 28 chyba...
Wiesz sam szew gwarancji nie daje, ale do tego dostaje się przecież leki np. fenoterol, relanium, no i leżenie... To wszystko razem to już bardzo dużo.