reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

Ojej, widzę , że licho i u Was- kupa, zęby, echh.... U nas też kiepściutko, ale chociaż kupy ok, bo wczoraj było u M. 5:szok:
Ja do bani się czuję, u M. zaczyna się katarek... I zasuwa mi po całym domu- żadna zabawka go nie interesuje, tylko kable, zelazko, komputer... w dodatku co chwilę się obija o jakiś mebel i ryk:no: Jestem WYKOŃCZONA! \przepraszam, że nie odpisze- nadrobiłam po łebkach, idę pilnować żeby Mieszko się nie zabił...:eek:
 
reklama
Aestima - może spróbuj się zdrzemnąć z Mieszkiem? Zdrówka dla Was :*** Ja chcę wiosnę albo mrozy, żeby te wszystkie świństwa w powietrzu nie latały :/
Mrsmoon - o widzisz, to może Maja na brzuszku dłużej pośpi, bo wtedy nawet glutki spływają i nie zatykają noska :)
 
zołzik - trzymamy mocno !

nie pisalam wam w sumie bo zapomnialam ale moja mama tez juz po zabiegu łyżeczkowania...jeszcze osłabiona ale juz dochodzi do siebie.. :tak:

trasiu - u nas przy rota bylo dziennie okolo 7 kup dziennie wodnistych a przy zebach jedna zwykla druga woda ;-) a w przychodnaich mielismy to samo...zabralam malego na hama do prokocimia i tam go przyjeli jak trzeba... powiedzialam ze jest odwodniony i w ogole troche podkoloryzowalam zeby nie bylo problemow ale zbadali go a nie tak jak w tych durnych przychodniach :crazy:

mlody od 13 do teraz szalał jak wariat...śpiewał...tanczyl...i wkreciło mu sie dziś babo i ciasgle woła babo..babo... :-D:-D


gordon - a jak tam u ciebie w domu juz lepiej ?

misia, moon, iza, dubeltowka - nie wiem co wam powiedziec wiec powiem Ahoj ;)



a dzis przypomniala mi sie głupia sytuacja... jak pracowalam w sklepie internetowym i odbieralam telefony m.in dzwoni telefon i słysze...dzien dobry czy są pompki do penisów... :eek: oczywiscie moj maz kretyn robił sobie żarty - a ja sie głowiłam czy zle usłyszałam czy opieprzyc kolesia... i od tej pory zawsze jak dzwonie z firmowego (michał nie ma go zapisanego) to mowie jakies głupoty dzisiaj na tapecie: dzień dobry spalarnia chomików :rofl2:
 
dubeltowka :D nie wiem chora wyobraźnia? niedawno moja ciocie skremowali i tak mi do głowy przyszło ze chomiki tez mozna by bylo :-D a jak mam zły nastroj odbieram i mówie : wkurwiacz zawodoy słucham : :rofl2:
 
izabela
wiosna !!!!!!
mroza mowie nie - rachunki za ogrzewanie wykoncza

Aestima
A myslałam, ze jak tak kiepsko sie czujecie to w weekend wezme Miesia na spacer byscie troche odpoczeli - no chyba, ze mu katarek sie nie pogorszy i innych objawów nie bedzie. A jakies zakupy wam zrobic nie wszystko mozna zamówic w Almie ;-)

ironia
w domu? u dziecików oki reszta domu (osobowo) mnie nie interesuje
a i psiak tez oki
 
Ostatnia edycja:
mgordon, jesteś nieoceniona, ale ja mam nadzieję do weekednu wyzdrowieć! Bo inaczej w domu szału dostanę! A do sklepu wychodzimy- wczoraj ja, dzisiaj Michał- wychodzi ten kto się lepiej czuje;-)
 
Ironia - ahoj :)))

Jakoś ogarniam dzieciaki, lewo ale zipię jeszcze :D
Mój mąż dopiero o 19ej miał wyjść z pracy (pracuje do 15:30!)
Ciekawe co zrobi jak przyjedzie....zajmie się dziećmi, czy uderzy do garów :-p
Zajrzę do Was jak dzieci padną. Idę robić Mai kaszkę :)
 
Izuś- nie znoszę takich późnych powrotów z pracy:no: Na szczęście teraz mam go w domu, ale tylko duchem- ciało robi projekt;-)
Ja też dziś padam na twarz...
 
reklama
Do góry