reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

Generalnie najbardziej upiera sie przy tym, ze jesli skora jest w gorszej kondycji to trzeba zrezygnowac z kapieli. No i tu mam problem bo zrezygnowalam raz i Marysia nie zauwazyla, ze powinna juz isc spac... i nie zauwazala prawie do polnocy heh. Ona kocha wode, kapiemy ja codziennie ale jak skora gorsza to kapiel trwa 15 sekund. No i wtedy znacznie lepiej dziala kapiel w owsiance niz w emolium, skora po tym naprawde fajna.

my w najgorszych dniach kąpaliśmy Ninkę co 3-4 dni - takie bobo się nie pobrudzi, a jednak kąpiel narusza ochronną barierę... teraz tez moje dzieciaki są co 2 dzień kąpane; wiesz co, jak Ninka była mocno czerwona i sie drapała, przez pewien czas kąpaliśmy ją w wodzie z dodatkiem naparu z zielem ostrożenia (potocznie na to mówią czarcie żebro czy jakoś tak); noa co do teo, że kąpiel jest sygnałem do spania, to jest to kwestia przestawienia i przyzwyczajenia, spokojnie;
a ketotifen to antyhistaminowy lek, tez bym go od razu nie odstawiała, tylko stopniowo;
 
reklama
jeju, zebrra, szkoda dzieci... na pewno tęsknią okropnie:( no i oby psinka się odnalazła w nowym domku! mam nadzieję, że nockę będziecie mieć spokojną i że Bartus się uspokoi po szczepieniu:tak:
Doris - no proszę, drugi ząbek w Julciowej buzi - gratki:-)

czy ja mogę spokojnie mieszać mm z jabłkiem (ugotowanym)? bo mam to swoje jabłko z przyprawami i chcialam do tego dodać k.mannej i wymieszać z mm, ale zwątpiłam...
 
zebrra tak, oczywiscie powiedzialam dermatolog ze wszystko nam zniknelo po medidermie - powiedziala ze to dobry krem i jest obojetny wiec mozna go smialo stosowac w zasadzie bez ograniczen.
starsznie mi przykro z powody pieska... powiem szczerze ze zaczely mi chodzic po glowie mysli, czy nasz kot nie pogarsza sprawy ze skora Marysi, ale boje sie o tym powiedziec glosno...
 
Ależ się wściekłam.... To tak w ramach tego dnia na marudzenie.... R. właśnie wyszedł po dzieci, które kończą zajęcie o 19ej! Ciekawa jestem czy zdąży :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Rzecz jasna musiałam go obudzić, bo ostatnio idzie uśpić Maję i przy okazji sam idzie spać!
 
Zebrra - teraz Kochana się nie wywiniesz - Bartusia w fotelik i do mnie zapraszam :D {o b i e c a ł a ś :rofl2:}
No szkoda Koliberka... taki fajny psiulek z niego był. Na pewno potrzeba czasu, aby się odzwyczaić... Pamiętam jak pojechaliśmy po Igora do szkoły i powiedzieliśmy, że mamy dla niego dwie wiadomości. Jedna była dobra, druga smutna. Dobra, że udało nam się uratować życie Franklinowi a zła, że musiał mieć nowy domek... Od razu zapytał, czy w takim układzie nie będzie miał żadnego zwierzaczka... Mnie się smutno robiło a co dopiero dziecku. Na dzień dzisiejszy mocno zastanawiam się nad kotem. Zaczęłam już nawet przeglądać ogłoszenia. Ale jeśli się zdecydujemy, to dopiero po wakacjach, bo u nas problem, żeby ktoś podjechał, dokarmił... Bratowa się zadeklarowała, że może przyjeżdżać, ale... Romek musi jeszcze dojrzeć do zwierzaka w domu :)
Trasia - ciesze się, że macie taką fajną lekarkę i że Marysi krem posłużył. Chyba to Ty pisałaś że masz cały 1kg :)? Ja też skromna nie byłam i od razu na taką butlę się rzuciłam, ale smaruję codziennie po kąpieli skórę i już mnie nie swędzi, co za ulga - ozłocić Zeberkę :D Teraz nawet Igora smaruje tym kremem a on ma azs.

Zapisałam Igora na testy alergologiczne metodą biorezonansu. Czy któraś z Was robiła coś takiego? Najważniejsze, że to bezbolesne, bo Igor białej gorączki dostaje jak wie, że ma iść na pobranie krwi :-( (tak go załatwiła pielęgniarka po pierwszych testach podskórnych - od tamtej pory nie chce dawać ręki do pobrań ani kolejnych testów podskórnych :-( )
 
Zebra:(
Trasiu, ja z rytuałem kąpieli kiedy nie mogę wykąpać ( w gościach czy jak zdarzyło się przedwczoraj- brak wody) radzę sobie tak:
biorę go do łazienki i jak zawsze rozbieram, "obmywam" ciałko ( bardziej dla picu, że coś się dzieje- bużkę, rączki, dupcię) chusteczkami, zawijam tak jak po kąpieli w ręcznik kąpielowy i niosę do pokoju gdzie jest dalszy przebieg rytuału- masaż czasem, ubieranie, karmienie, spanie.
Jakwcześ niej przebierałam na przewijaku w pokoju, to nie chciał spać, bo nie było sygnału, że już koniec dnia a pójście do łazienki i ten cały cyrk z wycieraniem chustkami podziałały:tak: Czyli nie koniecznie wanna a łazienka:-D Ale my generalnie kąpiemy dzień w dzien i oby Miesiowa skóra nam to umożliwiła, bo on ( chyba po mnie) straszny brudas jest! rozmemłane chrupki, to miał raz nawet przyklejone do brzucha, pod bodziakiem:szok: No i generalnie wieczorem już jakiś taki nieświeży mi się wydaje:-D
 
Zołza, dopiero doczytałam ( sorki, ja od kilku dni totalnie niewdrożona i kiepsko mi z tym... ) , co za babsztyl:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Trzymam kciuki za niedzielę i czekam na wieści- pozytywne!:tak: Liczę, że emocje im trochę opadną i nie będą chcieli się konfliktować na maksa przez wgląd na Ediśka ( chyba jasne, ze muszą z Wami jakoś żyć skoro zależy im na relacjach z E.)
Moja teściowa mnie wk... a na maksa ale przynajmniej się nie wtrąca. Ona odwrotnie jest taka słodka, że po 10 minutach aż mdli- przesyt,przesyt, przesyt! Moja pewnie szeptałaby Małemu coś odwrotnego " Niuniuśku (czasem myślę, że nie pamięta jak nasze dziecko ma na imię:angry:) śliczniutki twoja mamunia cię bardo kocha, wiesz? i tatunio też, mój skarbeńku kochany, mój misiuniu- pysiuniu, daj babci buziunia itp. " Uwierzcie, że to też może na maksa wnerwiać!!
 
No i wszystko wiadomo. Dzwoniłam do laboratorium, powiedzieli mi, że w ośrodku zdrowia mają wgląd w wyniki badań zanim zostaną dowiezione więc ja za telefon i do tego ośrodka dzwonię. Wiem, ze to poufne dane, ale pani pamiętała, że byłam i powiedziała tylko, ze wynik bety ujemny. Do wtorku bym chyba osiwiała :)

Zebrra mam nadzieję, że psiakowi dobrze będzie w nowym domku. My musieliśmy naszego uśpić, bo miał nowotwór w mordce i gniły mu dziąsła tak, że jeść biedactwo nie mogło. Płaczu było dużo, ale to pomału przechodzi. Dzieci też za jakiś czas przestaną płakać, chociaż tęsknić będą nadal.
 
Aestima:-D:-D:-D wyobrażam sobie Twoją minę jak ona tak mówi:-D
Moja ciotka też tak się pieści z dziewczynami, ale mi to nie przeszkadza bo ją bardzo lubię, ale gdyby to była jakaś ciotka Darka lub teściowa to raczej też bym nie wygladała na szczęśliwą;-)
Nie wiem czy Wy też tak macie, ale mojej rodzinie pozwalam na więcej niż rodzinie D, i to co mnie wkurza w postępowaniu teściowej, to już nie wkurza jak robi to moja mama:eek: Nie wiem czy to normalne:dry:
 
reklama
dubeltowka haha, jasne ze normalne:-D ja widze caly szereg ogromnych wad mojego taty, ale kocham go nad zycie. Zawsze bylam coreczka tatusia i jak ktos wypomina cos tacie to dostaje bialej goraczki, choc wiem ze ma racje... no i gdyby tesc wykazywal choc polowe wad mojego taty to gadalabym o tym na okraglo :-D

andariel pomyslimy o tej kapieli. Moze sprobujemy cos w stylu opisu Aestimy, lekkie oszustwo kapielowe:) Moze sucha wanienka z zabawkami i w niej przemyc wilgotna chustczka cialko? :-D U nas naprawde dobrze dziala kapiel w owsiance - platki owsiane zawijam w pieluche, zwiazuje gumka i wkladam do wanienki. To od razu puszcza mleczko.

Iza tak tak, ja mam 1 kg medidermu:) Za niedlugo bede go reklamowac tak jak zebrra :-D W kazdym razie czuje ze szybko go zuzyjemy, bo Marysie smaruje cala przy kazdym przewijaniu. Wczoraj chcialam odpuscic i po 5 godzinach miala odpoadajace suche strupy na nogach:no:

Aestima hehe wreszcie Marysia czyms sie rozni od Miesia (no poza tym, ze siusiaka u niej nie zauwazylam:) Jest ogromna czyscioszka! Ona zjada caly wielki obiad i nawet sliniak jest czysty:szok: a jak je chrupka to nie ma sladu ani na buzi ani w lapkach. Pozera w calosci, nawet okruszka nie zostawi! Ale to na pewno nie po mnie:)

agabre oj szkoda, tak chcialam wam juz kibicowac. No ale co sie odwlecze... :)
 
Do góry