reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

hej laseczki, dzis takie piekne slonce a ja jestem wykonczona, wczoraj jak skonczylam pisac wam posta mialam niesamowicie stresujaca sytuacje, juz widzialam najgorszy scenariusz ale o tym pozniej na watku jablkowym bo az wstyd pisac:no:
norbert dzis juz lepiej, tylko zeby go katar puscil, bo nie pozna laseczki majeczki w poniedzialek:-)madziolka ja planuje jechac wlasnie z ranca do swidnika takze mi by pasowalo tak kolo poludnia jakos do ciebie wpasc

na razie tyle mojego pisania bo ograniam dom i na lekcje lece

ps. aestima sweita racja z tym co piszesz
milej soboty
 
reklama
Dzień dobry :)
Jejku jak Majka dziś mędziła i jęczała z rana, nic jej nie było , tak po prostu,z nudów.... bosz jakie to jest wkurzające....:)

Marta koło południa powinnam już być więc spoko, zapraszam :) "laseczki majeczki" - dobre :-)

Mamusia cały czas trzymam kciuki i czekam na wieści &&&&&&&&&&&

Aestima, Mrsmonn cześć :)

Lecę coś wszamać i po kawusię bo dawno nie piłam
Miłego dnia :)
 
Dzień Dobry

Dałam wczoraj Julii jabłuszko z bananem (cały słoik jabłuszka i pół słoiczka bananka) i znów się zakorkowała :-(. dzię same jabłko znów.
Mój M pojechał z Damianem do miasta, Julia śpi, Dominika się uczy a ja szykuję obiad - dziś żeberka w sosie.

Aestima....obejrzę te filmy co plecasz, ja uwielbiam świateczne filmy. jak masz jeszcze jakies propozycje to pisz :-)
Madzioolka...moja wczoraj wieczorem jęczała strasznie. Zasypiała, budziła się, płakała i tak w kółko. w końcu zasnęła ze smokiem co u niej raczej się nie zdarza, bo ona nie chce smoka od jakiś dwóch miesięcy.
Mamusia...zaglądaj tutaj częściej. I trzymamy cały czas kciuki
Katamisz...tak dlugo w pracy???? Współczuję.
Anapi...jak tam dziadek?
Marta...pisz co się stało.....
Kati...ale spryciarz z tego twojego Mateuszka. Julia dalej w miejscu leży podparta na przedramionach :-)
Ironia...a czemu Ty tak się boisz wlamań, złodziei??? masz jakieś złe wspomnienia?
 
Doris, z tych filmów to tylko 1 jest świąteczny:) Ten z rodziną w tytule.
Pamiętam jak mówiłaś , że teraz będziesz podawać Julce 1 składnik na tydzień a chyba znów trochę przyspieszasz?;-) Może na bananka za wcześnie? Ja czytałam, ze to absurd, że na słoikach z bananami jest "od 4 m-ca" , bo ukł pokarmowy jest gotowy na banana w 7 m-cu najwcześniej - zwłaszcza w naszym klimacie gdzie te owoce nie występują naturalnie. Mój dostaje praktycznie codziennie dobre, poczciwe, polskie jabłko, czasem dodam gruszki, śliwki, czasem słoik z morelą czy jagodą ale tej ostatniej Julce nie polecam skoro ma zatwardzenia... Ogólnie, to nie szalejemy ze składnikami, ale dzisiaj nowość- buraczek ( mały kawałek do zupki)

ps. daj znać jak podobały Ci się filmy:-)
 
Aestima...w sumie to prawie cały tydzień dawałam jabłuszko, ale może masz rację, że trochę przyspieszam, raz dałam jabłuszko z marchewką bylo ok, raz jabłuszko chyba z morelą - było ok i wczoraj jabłuszko z bananem i juz widzę, że gorzej. dziś samo jabłuszko. Ale od poniedziałku chcialabym wprowadzić warzywka - zacznę od samej marchewki i zobaczę jak będzie.

Julia lezy na podłodze na kocyku i marudzi, muszą ją wziąć na ręce i ululać, bo śpiąca bardzo
 
Miły dzień zaliczony. Rano fajne zajęcia grupowe a potem próba w Katowicach. Spotkałam się na spokojnie z moim kochanym kwartetem. Był czas na ćwiczenie, na ploteczki, kawę. Fajnie:)

Aestima
jak miło czytać, że nie tylko ja taka naiwna jestem:) Ufam ludziom i dobrze mi z tym, staram się widzieć raczej tą lepszą stronę świata niż złą, co bynajmniej nie oznacza, że jestem jakąś straszną optymistką. Czasem czuję, że ktoś wykorzystuje to co sama daję od siebie i jeśli to się powtarza to biada niewdzięcznikowi. Potrafię oddać ludziom całe serce ale równie mocno potrafię się wkurzyć. I nigdy nie odzysuję zaufania do osoby, któa je straciła. Nawet jeśli funkcjonujemy razem obok siebie w dalszym ciągu. Takie już mam skrajności w sobie.

Doris jak tam u was z kupką, lepiej coś?
 
Doris dzieki, ze pytasz, niestety dziadziu juz jest bardzo slaby, nie dzwonie nawet do babci, bo przez telefon rozmowa wyglada tak, ze przez kilka minut jest cisza bo obie chlipiemy, tak samo z moja mama.
 
witam się wieczorowo
my postanowiliśmy jeszcze przezimować u teściów i po świętach przeprowadzka, meble już tam są tzn te z Malborka ale ciuchy i rzeczy wszystko w workach przygotowane do przewózki, nie wiedziałam ze mam tyle rzeczy he he :-) Tymcio robi duże postępy powoli zaczyna prostować rączki jak leży na brzuszku ale widać że prawą rączkę ma silniejszą bo lewa mus się szybciej męczy, za stópki się łapie bez problemu ale niechętnie - nie jest to jego ulubione zajęcie, taki leniuszek jest z niego pod tym względem, no i nadal jego ulubieńcem jest jego ptaszek :baffled: najchętniej by go wyrwał i zjadł :-D:-D:-D na boczki już się kula pięknie ale na brzuszek nie chce się przewracać aż się zaczynam martwić o to :baffled:
przepraszam że tak tylko o sobie ale brakuje mi Was bardzo i chciałam chociaż tam się udzielić...
dziękuję Wam ya wsparcie i kciuki, wiem e one s magiczne wiec na pewno podziałają :tak:
ja idę już do wyrka film jaki ś luknę i lulu, dobrej nocki :*
 
Ostatnia edycja:
heja

doris - nie mam zadnych takic wspomnien chyba...raz mi sasiad buchnal rower jak bylam mala...ale po prostu krakow jest srednio bezpiecznym miastem - w jasle nawet zamka nie zamykam czesto w domu..

hm nie pamietam kiedy mialam ostatni raz okres...kzuwa....stresa mam...niby tylko jeden sexik i z gumka ale debilne mysli sa :szok::szok::szok::baffled::baffled: siedze i szukam na bb jakiegos posta z listopada o moim okresie eh!!!! :confused::dry:
 
reklama
jezu dziewczyny czuje sie fatalnie, głowa napiepsza, gardło boli, katar i kaszel mam i chyba Mati sie zaraził bo kaszlał dzis troche ikatar lekki ma od jutra daje mu kuleczki...
a teraz próbujemy go uspać od 20!!!:szok: jezu wypił o 19 90 ml mojego ściągnietego, potem o 19.50 po kapieli cyca potem spał 30 min i obudził sie i bawić chciał to dałam mu jeszcze 110 ml też mojego i wypił:szok:
potem lezałm jeszcze z nim i ciągnął do końca tego cyca co przedtem i... nadal nie śpi...
o matko a ja padam wykończona...
dobranoc ide sie koło niego położyć bo padne
 
Do góry