reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2011

czesc
my po kontroli u lekarza... ja dostalam frykaz lykania rutinacea + do nosa spray + pije sobie mleko z miodem
Dzieci maja do piatku brac antybiotyki, ale poprawa jest. Malo kaszla, najgorzej na wierzo i rano ale juz o niebo lepiej jest

martucha24 jak tam ucho? Ja nie wiem co doradzic... Co do karmienia butla nie cycem, to przeciez nic strasznego, jak to kotras z dziewczyn napisala ze szczesliwa mama to i szczesliwy maluch, wiec uszy do gory ;-)
agataR z Twoim mezem to jak u mnie, czuje ze cos wisi w powietrzu...
dubeltowka nie dziwie sie ze tesknisz... tez bym tesknila...
aneczka1526 nie wiem co doradzic.... moja dosc ladnie noce przesypia. Zycze oby przesypiala cala noc!
Aestima moja tylko na boki sie przewraca w lozeczku... z reszta jak sie wybudza to zaraz daje znaki ze niechce w nim lezec i krotko lezy w nim jak nie spi...
Blusia dziekuje i wzajemnie bo widze ze u Was tez cos zaczyna smarkac rodzina ZDROWKA!
kati83 super ze sie z dziewczynami widujesz, tez bym chciala sie spotkac z ktoras czerwcowka ;-)
ironia, Misialina, mgordon czesc ;-)
asinka85 WSPOLCZUJE KOCHANA. Od czego on tak placze?? Jak sadzisz... oby bylo juz dobrze!
mrsmoon dziekuje juz wyzej napisalam jak z dziecmi ;-)
mamusiu cz. ZDROWKA! Bidulka, sciskam mocno!

POZDRAWIAM RESZTE DZIEWCZYN :tak:

edit:
DOris czesc kobito na basenie bylas ?? :D
 
reklama
Hej Dziewczyny,

Znowu trochę mnie nie było, tym razem musiałam skupić się na Wice, jej pobycie w szpitalu i diagnozie... Poza tym ten szpital był kawał drogi od nas, więc kupę czasu tarciliśmy na dojazdy...

Wybaczcie, tym razem ja nie nadrobię... Przeczytałam tylko dzisiejszy dzień i to nie od samego rana ;)

Przede wszystkim Mamusiu, przytulam Cię z całych sił i trzymam za Ciebie kciuki! Musi być dobrze i będzie dobrze - ja w to wierzę!


Blusia, współczuję choróbska Ady. Na te liszaje może oprócz odstawienia nabiału, spróbuj kąpieli w krochmalu?


Trasiu, ketotifen dostawła mój Jasiek, lekarka mi wtedy mówiła, ze zaczyna działać, po ok mcu od rozpoczęcia stosowania, ale jest bardzo skuteczny. Mam nadzieję, że pomoże Marysi!


Marta, trzymam kciuki za bezstresowe odstawianie!

Nie lekceważ ucha Kochana!

Ironia, Bartek też uwielbia jabłka w każdej postaci (chociaż na razie dawałam mu tylko słoiczkowe, pieczone i surowe). Najbardziej mu smakuje surowa cząstka w tym gryzaku-siateczce :)

Dzisiaj pierwszy raz Bartek dostał i owocki i zupkę (po poł małego słoiczka), no i oprócz tego cyc. Zobaczymy czy nie będzie jakiś sensacji...

Kati, Misia, widziałam fotki z Waszego spotkania - super :) Fajnie, ze się spotkałyście :)


Asinka, u nas też noce ciężkie, tyle, ze młody nie rozbudza się, a je, ciągle je... Ja nawet już nie patrzę na zegarek i nie liczę tych karmień, bo nie chcę się denerwować.. W każdym razie mam wrażenie, ze tylko zaykam oczy i znowu muszę karmić..


Mgordon, u nas dzisiaj bardzo mało skomplikowany obiad... w ogóle go nie było... Nie było czasu.. Na szczęście Jasiek w p-lu zjadł, a Wika jeszcze w szpitalu się załapała..


Mrsmoon, cieszę się, że bioderka Mai zdrowe, oby tak dalej :) My też mamy pojawić się u ortopedy dopiero jak Bartek zacznie chodzić...


A co u nas? Wika dzisiaj wyszła ze szpitala, w zasadzie z niczym... To nie padaczka, chociaż zapis EEG nadal jest nieprawidłowy, jednak utraty świadomości w czasie wyładowań nie ma... Neurolog nadal podejrzewa jedną z form ADHD, która objawia się brakiem koncentracji uwagi. Wika dostała leki na lepsze ukrwienie i dotlenienie mózgu, a za dwa miesiące mamy powtórzyć EEG.
Dzisiaj rozpoczęłam warsztaty umiejętności wychowawczych w poradni psychologiczno-pedagogicznej - świetna sprawa! Bardzo długo czekałam na wolne miejsce, bo chętnych jest bardzo dużo. Jeśli macie dostęp do czegoś takiego to bardzo polecam!
Bartek jest coraz bardziej ruchliwy, ale nadal nie opanował przewrotu z brzucha na plecy i po kilka razy w nocy musze wstawać, bo kolega leży na brzuchu z głową wysoko w górze i stęka ;) Oprócz tego ulubioną formą zabawy w łózeczku jest kopanie w szczebelki (a że część mocująca od karuzeli trochę odstaje, to wali w ścianę i hałas rozchodzi się na cały pion ;))
W środę mamy wizytę u fizjoterapeutki, juz nie mogę się doczekać :)
Potem w czwartek dentysta i tak codziennie coś...
W kązdym razie nie ma czasu na nudę..
 
Larvunia...bylam wczoraj i idę jutro. I tak zamierzam chodzić 3x w tygodniu do uzyskania figury Naomi C :-) :-) :-).

Zeberko...witaj

Lecę zaraz kąpać Julinę, bo lezy na podlodze i z zaciekawieniem od 15 minut przyglada się metce przyszuyej do maskotki :-). I ma baaaardzo poważną mine przy tym. :-)
 
Zebra, ja właśnie prowadziłam takie warsztaty i znów zamierzam , musisz mi kiedyś (jak znajdziesz chwilkę) koniecznie napisać jakie ćwiczenia mieliście, może wzbogacę swoje o nowe pomysły, ćwiczenia:)
 
Zebra, kurcze czyli średnio z tą diagnozą, ale przynajmniej to nie padaczka:)
Doris, oj mi też by się przydał basen.

Zmykam na film z M., bo pilnie potrzebujemy relaksu...
 
Kurczę, wykąpałam Małego i jestem przerażona :-:)-( Ta wysypka była na początku na pupie, a teraz jest na całym ciele, nawet na głowie... Wykąpałam Go w krochmalu i zobaczymy jak to będzie rano. Pójdę jutro do lekarza, bo nie wiem co to jest... To są takie drobne czerwone plamki, ale nie krostki. Nie czuć tego pod palcami...
 
Cześć witam Was po kolejnej dłuższej nieobecności.W prawdzie byłam z Wami codziennie ale wpadałam tylko poczytać a na pisanie ciężko było się zebrać...przepraszam:-(Przechodzę jakiś kryzys związany z powrotem do pracy ,który niestety nastąpi niebawem(14 grudnia):zawstydzona/y:Spędza mi to sen z powiek bo serce mi pęka na samą myśl,że takie malutkie dzieciątko będę musiała już zostawić w domu.Tragedia w tym kraju naszym jest!!Żeby matka nie mogła spokojnie z dzieckiem posiedziec w domu chociaż o te pół roku dłużej.Ja gdyby nie to ,że nie stać mnie na siedzenie w domu bez pieniędzy jestem zmuszona:-(Niestety jedna pensja nie wystarczy nam na życie, kredyty, opłaty itp.To posmuciłam Wam troszkę...Ale musiałam to wyrzucić z siebie bo jestem tak wściekła na ten nasz rząd ,że mi niedobrze!!Żyj tu człowieku w tej cudownej Polsce...

Przede wszystkim muszę odpisać

mamusiu czerwcowa głowa do góry!!Musi być dobrze!!Nie dopuszczaj innym myśli do siebie jak pozytywne.Uwierz mi wiem co mówię bo jakieś 2 lata temu też czekałam na takie wyniki ok miesiąca-dłużyły się strasznie ale warto było.A powiedz czy wiesz jakiego rodzaju to guz i jaki duży??Bo ja mialam 2 sporych rozmiarów torbiele i też się powiększały co jakiś czas aż nagle znikły.Co było dziwne i nieuzasadnione bo podobno takie rozmiary jakie miałam już się nie wchłaniają tylko są do operowania.Także liczę ,że i u Ciebie wszystko będzie dobrze!!Musi być!!

doris szacun za ten wycisk na basenie ja po 2 długościach siedziałabym z 15 minut na brzegu łapiąc oddech :wściekła/y:a pływać uwielbiam.

larvunia,blusia &&& za chorowitki Wasze.My też byłyśmy na antybiotyku i póki co pozostało zaczerwienione gardło na co dostałyśmy kolejną serię leków:wściekła/y::crazy:Niech ta nieszczęsna pora roku się kończy!!!
 
Aestima....szkoda, że nie mieszkamy blisko to byśmy razem na basen pochodziły, bo samej mi się nie chce za bardzo...ale cóż...trzeba :-)

Katamisz...witaj :-). Myślałam ostatnio o Tobie, że znów sie nie pokazujesz. Jak tam Gracjana? Dalej ma takie piekne gęste wloski???
Jeśli chodz o pracę to rzeczywiście macierzyński powinien trwać przynajmniej 40 tyg. ja na szczęściee na razie nie wracam, cięzko będzie ale jakoś trzeba dać radę przez pół roku...
 
doris - tak odstawilam bo nijak nam to nie szło..mały nie mogl cyca złapać ja nie umiałam go przystawic i nikt nie był w stanie mi pomoc..polozna mowila ze to dlatego ze pierwsyz raz cyca dostal po ok tygodniu od urodzenia - karmili go butla na oddziale - i ze nie mogl juz wtedy załapac cycka :baffled::-(

mamusia - bede 3mać kciuki 1 przezyjemy wszystkie razem ten miesiąc!
 
reklama
doris dzięki za pamieć :tak: Nie pokazuję się bo nie chcę Was swoim złym nastrojem obciążać...Co do powrotu do pracy to ja za bardzo nie mam wyjścia też bo tak się składa ,że umowa kończy mi się w połowie stycznia i jeśli chcę tam jeszcze kiedykolwiek wrócić to muszę teraz bo w styczniu będę bezrobotna i wychowawczy wtedy chyba by się zakończył...Nie wiem jak to jest w takiej sytuacji.
Co do włosów Gracjany to rosną jej w zastraszającym tempie kolejne i ma na głowie znowu afro z tym ,że w dwóch długościach:tak: 100_9254.jpg
 
Do góry