reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2011

Sylwia, niskie ciśnienie nie zagraża zdrowiu, jak wysokie, jednak bywa powodem nieprzyjemnych dolegliwości - osłabienie, senność, zawroty głowy. Kiedyś, jeszcze przed ciążą, miewałam takie ciśnienie, jak Ty czy Doris, a zdarzyło się i 70/45 :baffled: Czułam się fatalnie, mroczki przed oczami, albo po prostu ciemność... masakra. Lekarz kazał mi dużo pić [wody ;-)] przynajmniej 2litry dziennie. Na początku było mi trudno, ale się przyzwyczaiłam i teraz RR utrzymuje mi się w granicach 110[120]/70[80].
Na początku ciąży możemy spokojnie dużo pić, więc do dzieła :happy2:
 
reklama
Witam:-)
Dzień zaczoł sie kiepsko.Rano mąż mnie obudził i pionformował że bierze dziś mój samochód bo swoim wpieprzył sie do rowu przed domem.Tak że jestem uziemiona dzis do 16:wściekła/y:
Ale za to na 18 -tą umówiłam sie do fryzjera,tak że humorek mi sie poprawi.

Życzę Wam miłego dzionka:-)
 
Witam się tylko i zmykam do pisania :baffled:
Nie chce mi się straaasznie, ale nie ma wyjścia ... czas goni :-(

Sylwia, ja całe życie mam niskie ciśnienie ... 90/50 to u mnie norma, 100 przekraczam od wielkiego dzwonu ;-)nigdy nie miałam z tego powodu problemów, w ciąży też wszystko było OK :tak: nie martw się na zapas ... o wiele lepsze niskie niż wysokie !!!
a co do wyników, to weź pod uwagę, że w ciąży normy są trochę inne :tak: ale jak się bardzo niepokoisz, zawsze możesz skoczyć do kogoś na konsultacje ...
Tusenfryd, to Cię mężuś urządził ... oby Ci czas do 16 szybko zleciał ;-)
 
zołza gratuluje kolejnego tygodnia ! :D ale to szybko leci :) jeszcze 8 tyg i będziesz na półmetku :)

ale sie wczoraj wkurzylam, szef przedstawil mi nowa propozycje zeby dorobic - typowy śmieciowy biznes typu perfumy i mu odmówiłam, ale dał do zrozumienia że " zamykam sobie zrodlo dochodow" nosz....co za....trudno mozliwe ze calkiem sobie zamknę kurek, ale przynajmniej nie bedę się zajmować śmieciową robotą... dziś mu muszę konkretnie odpowiedzieć.....
i kto tu mowil ze nie wolno ciezarnych denerwowac :]
 
Spoko spoko dziewczyny daje rade:-D:-D:-DTylko młody był niepocieszony że bedzie musiał sam do domu wracac.

Boże.....ja jeszcze w piżamie:-)

A nawet nie zauważyłam że już 12 tydzien mi sie zaczyna,juppi:)
 
Witajcie :)

nie zaglądałam od 15 przynajmniej i teraz nie sposób nadrobić..
ironia - co to za śmeiciowa robota? bo ja sięnie znam na tym...
tusen - no to nieźle... a wyciągnął już ten swój samochód.. ? Niech Ci dzien dobrze mija!

Ja dziś mam w planach ciasteczka kruche - chcę zrobić moim dziewczynom z chóru, bo muszę im powiedzieć o ciazy i że nie zaśpiewam na bardzo ważnym koncercie pod koniec maja... Bo nawet jeśli bedę nadal w trójpaku, to raczej nie wyjadę 300km od domu...
 
A ja muszę iść na zajęcia... Ale i tak sobie odpuściłam te o 8 rano:) Idę na 10:))
Trzymajcie się dziewczyny i do zobczenia potem:))
 
reklama
Ironia, dzięki - to niesamowite, jak czas zapiernicza :-) Wczoraj właśnie zdałam sobie sprawę z tego, że jeszcze 2 miesiące i może się dowiem, czy moje cudo to Fasolek czy Fasolka ;-)
 
Do góry