zebrra
Potrójna mama :)
Ironia, jesteś kolejną osobą, która wspomina o depresyjnym nastroju, mam nadzieję, ze niedługo Ci przejdzie dołek!
Moja mama też dzisiaj mówił, ze ma wszystkiego dość...
Aestima, powiem tak, fizjoterapeutka powiedziała mi, ze mam nigdy nie podnosić w ten sposób (pytałam do kiedy - odpowiedziała, ze jak dziecko będzie miało rok i bedę je np chciała wyciągnąć z fotelika to mogę, wcześniej to za duże obciążenie dla kręgosłupa). Zresztą jak Bartek miał 6 tygodni i byłam u niej po raz pierwszy od razu uczyła mnie, jak wyciągać go z fotelika, zeby nie łapać pod paszki...
Zdrówka dla Ciebie laseczko!
Ironia, z dziećmi podobno jest tak, ze mogą coś robić, kiedy się tego nauczą, to znaczy siedzieć, kiedy nauczą się siadać, chodzić, kiedy nauczą się chodzić. Chodzi głównie o to, zeby nie sadzać dziecka nieumiejącego siedzieć obkładając je np poduszkami... Lub nie prowadzać dziecka za rączki, jeśli nie umie chodzić... Oczywiście jeśli zaczniesz prowadzać za rączki dziecko, które nie umie jeszcze samo chodzić lub też zaczniesz sadzać malucha nie potrafiącego siadać - ono się będzie tego domagać...
Co do totka, Olaf uświadomił mnie o 5:30, że nie wygraliśmy
My po ortopedzie, wszystko jak najbardziej w porządku
Dzięki za kciuki! 
Moja mama też dzisiaj mówił, ze ma wszystkiego dość...
Aestima, powiem tak, fizjoterapeutka powiedziała mi, ze mam nigdy nie podnosić w ten sposób (pytałam do kiedy - odpowiedziała, ze jak dziecko będzie miało rok i bedę je np chciała wyciągnąć z fotelika to mogę, wcześniej to za duże obciążenie dla kręgosłupa). Zresztą jak Bartek miał 6 tygodni i byłam u niej po raz pierwszy od razu uczyła mnie, jak wyciągać go z fotelika, zeby nie łapać pod paszki...
Zdrówka dla Ciebie laseczko!
Ironia, z dziećmi podobno jest tak, ze mogą coś robić, kiedy się tego nauczą, to znaczy siedzieć, kiedy nauczą się siadać, chodzić, kiedy nauczą się chodzić. Chodzi głównie o to, zeby nie sadzać dziecka nieumiejącego siedzieć obkładając je np poduszkami... Lub nie prowadzać dziecka za rączki, jeśli nie umie chodzić... Oczywiście jeśli zaczniesz prowadzać za rączki dziecko, które nie umie jeszcze samo chodzić lub też zaczniesz sadzać malucha nie potrafiącego siadać - ono się będzie tego domagać...
Co do totka, Olaf uświadomił mnie o 5:30, że nie wygraliśmy
My po ortopedzie, wszystko jak najbardziej w porządku