reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2011

reklama
skurcze są nadal ale rozregulowały się po kąpieli... 3min, 4min, 5 min i tak różnie raz tak raz siak... ale bolą cały czas tak samo tyle ze juz nie sa regularne... grrrrr.... to znów nie to :(
 
Asinka, ja się dziś chyba nie będę oszczędzać wypucuję łazienkę i kuchnię, że ścierą na kolanach normalnie.

Doggi, było włazić do tej wanny? ;)
 
Ja chyba też za coś się zabiorę. Myślę o oknach... Ale co sobie sąsiedzi pomyślą jak zobaczą Wariatkę z wielkim brzuchem, która okna szoruje :-D?? Będzie śmiesznie... Ale najpierw też zahaczę o wannę, bo się cała kleję z tego ciepła...
 
hej :-) ależ nas tu mało... szok! :szok:

Doggi Kochana byłaś na Świętej Rodziny? Moja koleżanka tam miała cesarkę- termin miała na 16.05, pojechała 22.05 bo nic się u niej nie działo, tyle, że coraz mniej Młoda się ruszała. I tam tak ją lekarz z****ł, że dlaczego tak długo czekała... Ona myślała, że z Małą jest coś nie tak... Ale wszystko było ok. Więc trafiła po prostu na jakiegoś nerwowego DR. Ale zrobili jej cięcie i gitara. Może się tam zgłoś, powiedz, że masz skurcze, że Dziecko słabo się rusza...

Ja jestem wściekła... Normalnie wkurzam się na Młodego bo nie chce wyjść. Jestem okropną Matką!!!!!!!!!!!
A jak słyszę teksty: "Ty jeszcze się kulasz", " może pomyliłaś termin miesiączki", "lekarz jest pewny, że to 9 miesiąc" etc

To mnie szlak trafia!!!!!!!!!!! :wściekła/y:

Ja próbowałam już wszystkiego, więc te sposoby na przyśpieszenie akcji porodowej to ściema- dziecko wyjdzie kiedy będzie chciało... I ja już w tym kierunku nie robię NIC!!!!!!!

Tzn dziś będę sprzątać, ale tylko dlatego, że mam bałagan :-p

I zaje....biście mnie brzuch boli- tak jak na okres, wcześniej mnie tak nie bolał :no:

Ja biorę się za porządki- miłego dnia Dziewczyny :-)
 
Cześć;-)
Widzę, że ostro pogrywacie, podłogi, okna, pucowanie.....hehehe.......
Ja dziś musiałam sobie ręcznik na prześcieradło położyć bo w środku nocy było dosłownie mokrusieńkie........na początku myślałam ,że może wody mi odeszły, ale doopa sucha więc tak mocno się spociłam, no masakra jakaś......
mamusia kciuki za wizytę &&&&&&&&&&
Doggi jak Cię dziś nie pierdyknie to ja zza morza przyjadę i sama Ci tą Olę wyciągnę

U nas choroba odpuszcza trochę, i dobrze bo we wtorek Emilka idzie na dzień otwarty do przedszkola do którego ją zapisałam i jestem bardzo podekscytowana jak się odnajdzie w dużej grupie dzieci:-)
Śmigam na kawke....
 
skurcze co 3 minuty, ale łagodniejsze od tych co były co 5 minut :(

agatkoT kurcze cały czas się zastanawiam nad sw rodziny... tam moja ginka przyjmuje... ale nie wiem jakoś nie mam przekonania do tego spzitala... byłam tam raz i tam wszystko w takim pospiechu, odgadac sie nie da z nikim bo wszyscy biegają i poza tym poród rodzinny kosztuje 300zł !! !! !! co jest przegięciem!!
 
reklama
Dziewczyny, że tak powiem, poseksujcie się to może akcja się zacznie. Ja 2 ostatnie dni przed porodem czułam się rewelacyjnie, nic mnie nie bolało, zero skurczy. Pogoniłam męża do roboty w sobotę wieczorem i co? w niedzielę urodziłam:tak:
 
Do góry