reklama
SILVAAAAA, super!!!! Kciukasy zaciśnięte tak mocno, jak się tylko da! 
:*
Trasiu, my wczoraj wyszliśmy na spacerek z rozbudzonym Edgarkiem i cały czas nie spał, ale był grzeczniutki :-) Ale na razie nie odchodzimy za daleko od domu, żeby w razie czego szybko wrócić ;-)
My właśnie po wizycie patronażowej. Położna była super. Ale, niestety, potwierdziła moje obawy - mamy wzmożone napięcie mięśniowe, jeszcze niedojrzały układ nerwowy... Czeka nas rehabilitacja, masaże itd. Ale będzie dobrze, tylko musimy w to włożyć trochę pracy. Mąż jeszcze nie wie, zmartwi się... No ale damy radę!
:*Trasiu, my wczoraj wyszliśmy na spacerek z rozbudzonym Edgarkiem i cały czas nie spał, ale był grzeczniutki :-) Ale na razie nie odchodzimy za daleko od domu, żeby w razie czego szybko wrócić ;-)
My właśnie po wizycie patronażowej. Położna była super. Ale, niestety, potwierdziła moje obawy - mamy wzmożone napięcie mięśniowe, jeszcze niedojrzały układ nerwowy... Czeka nas rehabilitacja, masaże itd. Ale będzie dobrze, tylko musimy w to włożyć trochę pracy. Mąż jeszcze nie wie, zmartwi się... No ale damy radę!
Nadzieja:)
Fanka BB :)
OMG wszystkie dzisiaj rusza. Silva powodzenia&&&&&&&&&&&&. Mam nadzieje, ze dzis juz bedziesz miala Szymka!
Ja mam od trzech dni lekkie rozluznienie w lazience, a do tego strasznie duzo sikam....Moze sie cos w koncu rozkreci...
Ja mam od trzech dni lekkie rozluznienie w lazience, a do tego strasznie duzo sikam....Moze sie cos w koncu rozkreci...
Dzastina222
Czekam..
Boże dziewczyny my jesteśmy jak tykające bomby zegarowe
nigdy nic nie wiadomo co się wydarzy!!!
3mam za was kciuki...
Ja gotuję zupkę jarzynową... i zbieram doopsko by poszykować wszystko chłopakom na czas gdy mnie nie bedzie i jakoś sie nie moge ogarnąć i wziąść do roboty! Porażka... to czekanie jest straszne!
nigdy nic nie wiadomo co się wydarzy!!!3mam za was kciuki...
Ja gotuję zupkę jarzynową... i zbieram doopsko by poszykować wszystko chłopakom na czas gdy mnie nie bedzie i jakoś sie nie moge ogarnąć i wziąść do roboty! Porażka... to czekanie jest straszne!
Ależ to ekstremalne uczucie pisać posta na skurczu))
No więc akcja jest - wody już drugi raz pociekły i śluzik różowy. Skurcze od godziny w miarę regularne, co ok. 8-10 min Ból taki rozpierająco miesiączkowy. Póki co do przeżycia. Zobaczymy co będzie dalej.
Prysznic wzięty, głowa czysta, golonko zrobione, nawet piętki jeszcze pilingiem trzasnęłam Torba dopakowana. Brakuje tylko wody, którą na stacji kupimy!
Trzymajcie kciukasy i odezwę się z IP. Michał będzie za 10 min, przebierze się i jedziemy! Jupi!
))No więc akcja jest - wody już drugi raz pociekły i śluzik różowy. Skurcze od godziny w miarę regularne, co ok. 8-10 min
Ból taki rozpierająco miesiączkowy. Póki co do przeżycia. Zobaczymy co będzie dalej.Prysznic wzięty, głowa czysta, golonko zrobione, nawet piętki jeszcze pilingiem trzasnęłam
Torba dopakowana. Brakuje tylko wody, którą na stacji kupimy! Trzymajcie kciukasy i odezwę się z IP. Michał będzie za 10 min, przebierze się i jedziemy! Jupi!
asinka85
Mama Tymona i Niny :-*
Ja się zbieram, bo za chwilę mój Mężczyzna przyjedzie i zabieramy się za obiadek. Kolejny dzień z duszonkami i maślanką... mniam :-) Później do Was zaglądnę, sprawdzić która się rozpakowała :-) Miłego dnia!!
Aestima, to jest to... Do tego u nas dochodzi drżenie rączek, unoszenie główki i trzymanie jej długo... Warto krępować maluszka pieluszką tetrową na przykład - wygląda jak mała mumia, ale łapki nie przeszkadzają i łatwiej się uspokaja, nie spina się tak bardzo. I trzymać bąbla blisko ciała - podczas karmienia tak, żeby jak największą powierzchnią ciałka dotykał mamy. Resztę dopowie lekarz, ale jakby co upierajcie się o skierowanie do neurologa, który zapewne zaleci rehabilitację. Przy odpowiednim postępowaniu za jakiś czas to będzie tyko wspomnienie... Tego sobie i Wam życzę!
Silva, ależ się cieszę! :-) Jednak kciuki działają ;-) Będzie dobrze kochana, mówiłam!
reklama
