Czy mi się zdaje czy paulinka 2104, karmelia i tusenfryd już dosyć długo się nie odzywają?
No i luckclover, mamusia.olusia- całkiem już zamilkły ...
Dziewczyny dajcie znać, że wszystko u Was ok![]()
Jestem, jestem, dziękuję za troskę :-) w tygodniu udaje mi się tylko czytać w miarę na bieżąco, narazie jeszcze pracuję i nie bardzo mam kiedy odpisywać. U mnie narazie wszystko w porządku, zrobiłam już większość badań, wyszło nawet ok, tylko pH moczu 7, na granicy, więc biorę żurawit i myślę jeszcze nad sokiem z żurawiny. Mdłości jak były, tak są, był jeden dobry dzień kiedy myślałam, że już będzie spokój, ale wróciły ze zdwojoną siłą... Kolejna wizyta 16.11, mam nadzieję, że mój mały robaczek będzie już większy i będzie wszystko ok, bo chwilami jakaś psychoza mnie łapie, chyba przestanę czytać cokolwiek w necie, bo nerwicy można dostać :-)
Gratuluję dziewczynom, które są po kolejnych pozytywnych usg i tym, które dołączyły ostatnio ;-)
A tymczasem idę robić jakąś prezentację na jutro do pracy, nie chce mi się jak ch... ale cóż, byle do 16.11, biorę L4 i narazie będę się lenić, bo mam dość już rannego wstawania, łażenia przy takim wietrze i czekania na wiecznie spóźniające się autobusy! ;-)
A tak w ogóle to we wtorek mam wizytę u nefrologa mojego, bo ja ogólnie pod kontrolą jestem, tzn dwa razy w roku tam chodzę, ale teraz jak w ciąży jestem, to muszę częściej i właśnie idę moją panią doktor uświadomić... ale mam stresa :-) ciekawe, czy przy usg nerki zobaczę przy okazji fasolinkę ;-)
Narazie uciekam, miłej niedzieli!!