Witaj darunia87
Witaj nutria!!! I gratuluję bliźniaków!!!! Super!!!! Ja bym chciała też bliźniaki ale może jakbym miala jedno dziecko, a mam już dwójkę, więc czworo to już sporo. Ale mam jedno, widzialam na USG piękne dzieciątko!!!!!!!!
zaraz drugi trymestr ciązy się zacznie....ale ten czas leci!!!
dzięki

choć żadna w tym moja zasługa... planowaliśmy 1... ;-)ae 2 też będziemy kochać !
nutria - bliźniaki o matko ! i jak się z tym czujesz?

jesteś bardziej przerażona czy szczęśliwa? bo mi jak gin powiedziała, że jedna fasolka to normalnie aż odetchnełam z ulgą :-) bałabym się że nie dam rady z dwójką
No.. jakby to powiedzieć. CZuję się totalnie zaskoczona.. u mnie w rodzinie nie ma tradycji bliźniaków. W rodzinie męża - i owszem.. ale z tego co wiem, to zalezy od kobiety..

Myslę, że mamy bliźniaki dlatego, że jednym się totalnie nie przejmowaliśmy. Teraz 2 razy w tygodniu opiekuję się 2 maluchów (Krzysiem i jego koleżanką 4 mieś starszą) i stwierdziłam, że to mały problem i damy radę..
ale Krzyś + bliźniaki


Ale - generalnie głównie się z tego teraz śmieję. Jakoś to będzie i myslę, że będzie dobrze. nie ja pierwsza mam bliźniaki ;-) szkoda tylko, że wśród znajomych nie mam bliźniaków, by się podpytac co i jak..
no i nie muszę naprawić wózka po Krzysiu - bo i tak się nie przyda ;-)
no i kochane...
.wlazłam na wagę i .....nie przytyłam ani grama jestem happy

i ...wypiłam shake`a czekoladowego w mc syfie

ale hamburgera to mi juz mąz zabronił kupic ghr
tylko pozazdrościć..
ja już jestem 1,5 na plusie.. - ale to przez dietę.. bo jak zrobiło mi się mdło i niedobrze, to nie wiedziałam co mogę jeść (pomaga mi przegryzienie czegoś).. nietstety połączyło się to z chwilą, gdy akurat zaczęliśmy sprawdzać, czy nasz synek nie jest przypadkiem uczulony na mleko - a że go jeszcze wtedy karmiłam, to musiałam też wyłączyć wszystkie produkty mleczne. Koszmar.
a poza tym na swoje nieszczęście odkryłam, że na mdłości dobrze mi robi czekolada gorzka...
Izabela - ja już sie regularnie każdej nocy min raz budzę na sikanie... dramat. jak pomyslę, co będzie dalej. przy Krzychu w 9 miesiącu potrafiłam wstać 4-5 razy
Nutria - moja przyjaciółka zmieniała tabletki anty. i wówczas zaszła w ciążę. Miała już dwójkę małych dzieci. Rodzinka pogdała pod nosem, że jak to trójka itd ale powiem Ci, że może trudno jest się oswoić z myślą o tylu dzieciach i że ciężko finansowo będzie ale Ona jest dzisiaj szczęśliwa

Zobaczysz, że będzie dobrze
Dzięki za dobre słowa!
Ja jestem o tyle w szoku, że myślałam sobie naiwnie, że bliźniaki to się zdarzają gdy:
- ma się genetyczne predyspozycje
- brało się tabletki jakieś hormonalne anty lub tp
- przy ciążach zapładnianych pozaustrojowo
a ja do żadnej z tych opcji nie pasuję...
Będzie niewątpliwie śmiesznie
Widziałam, że piszcie o wzmacnianiu odporności przez picie miodu, cytryn itp.- Też się do tego chyba muszę zabrać bo katarek już od miesiąca nie ustępuje. Pytałam gin o środki wzmacniające - polecił wyciąg z wątroby rekina itp. ale jakoś nie kupiłam, nie mam przekonania. Co dzień rano piję sok ze świeżych pomarańczy, pigwę do hebaty, to i za miód się jeszcze wezmę Waszą radą.
A wy jak realizuecie dzienną dawkę ruchu?
ponoć na odporność dobry jest jeszcze rokitnik i sok z buraka.
żurawina zdecydowanie tak - ale świeża lub sok. Nie kandyzowana.
ruch? do tej pory jeździłam na rowerze.. ale zrobiła się paskudna pogoda i nie lubię do domu po nocy przez las wracać.. więc przesiadłam się do samochodu/autobusu..

muszę zacząć chodzić na basen!!
a no i gramy z M. w siatkowkę co tydzień. jest BOSKO
a za 2 godzinki bede robic tosty i idziemy z nimi do sąsiadów grać w monopol

mam na coś ochotę i nie wiem na co..idę myszkować po lodówce
monopol? super

my też grywamy. co prawda w inne gry - jakieś agrikole, "wsiąść do pociągu", czy inne tego typu gierki

Doris ja tez ide 25tego
bede miec usg genetyczne
jek w końcu jest z tym genetycznym. czy to poprostu jest to w okolicach 12 tygodnia? Jeśli tak, to każda z nas je bedzie miała - bo to jest jedno z 3 obowiązkowych - dokładnie rzecz ujmując pierwsze z nich.
następne obowiązkowe jest w okolicach 20 tyg - i to też ma za zadanie wykluczyć wszelkie wady rozwojowe.
Witajcie z ranka
Natomiast naczytałam sie o testech
papp-a,czy ktoras z Was bedzie miała to wykonywane?Lecz to badanie nie daje 100%pewnosci.
Ja miałam robiony test PAPPA w poprzedniej ciązy. wyszło na usg, że przezierność karkowa jest nie taka.. i stąd pappa.Po wykonaniu tego testu okazało się, że ryzyko downa jest jakoś tam większe (1/3000, zamiast 1/9000.. jakoś tak) ale nie chciałam po tym robić amniopunkcji (bo żeby mieć pewność trzeba zrobić właśnie amniopunkcję.. ten pappa tylko liczy prawdopodobieństwo). Wiecie - amniopunkcja jest już zabiegiem, który może coś dziecku zrobić niedobrego - może ale nie musi. chyba 1/1000 jest że coś bedzie źle.
I stwierdziłam, że skoro mam szansę większą na uszkodzenie płodu niż na downa, to nie bedę tego robić. Szczególnie, że nawet jeśli by się okazało, że coś jest nie tak, to i tak nie da się tego jakoś leczyć w życiu płodowym..
Jedyne co warto było zrobić to Echo serca płodu - bo ponoć takie wyniki bliskie downa często mają też związek z wadami serca. A to juz warto wiedzieć. Bo chociażby wiadomo jak postąpić zaraz po porodzie z maleństwem.
No to się rozpisałam.

Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie i idę na jajeczniczkę!!!

