Saffi nie martw się - ja też nie wierzę, że dam radę ;-) Jak czytam o kolejnych ekspresowych porodach to po prostu nie mogę wyjść z podziwu, że tak niepostrzeżenie się zaczynają i kończą. Mam wrażenie że ja będę chodzić z brzuchem do zimy....
reklama
Dziewczyny nie martwcie się... w końcu wyjdą nasze maludy
Bo ile można siedziec
Wierzę, tak jak wierzyłam w przypadki Trasi, że wasze dzieciaczki też wyjdą same zanim zacznie się wywoływanie
Będzie dobrze
Ja no zauważyłam, że rzeba nam duuuuużo sexu !! Ja po kazdym razie mam skurcze przez jakieś 2h, mocne dosc,a wiecie kazdy skurcz nawet przepowiadający zbliża nas do porodu bo obsuwa dzieciorra w dół, dzieciaszek cisnie na szyjke ktora rozwiera się
Więc im wiecej seksiku tym ciut bliżej dochodzimy do celu
A Traschka normalnie szalony szaleniec !! Raz dwa i dzieciulek już na tym swiecie !! nIe mogę doczekac sie foteczek
Ja no zauważyłam, że rzeba nam duuuuużo sexu !! Ja po kazdym razie mam skurcze przez jakieś 2h, mocne dosc,a wiecie kazdy skurcz nawet przepowiadający zbliża nas do porodu bo obsuwa dzieciorra w dół, dzieciaszek cisnie na szyjke ktora rozwiera się
A Traschka normalnie szalony szaleniec !! Raz dwa i dzieciulek już na tym swiecie !! nIe mogę doczekac sie foteczek
Larvunia, ja nie lubię
Wolę gdzieś nad jeziorkiem. Ale jakby co to zapraszam, najwyżej gdzieś pod wydmami zalegnę 
Dagamit, jak weszła to i wyjść musi wyjścia nie ma
Ciekawe tylko po kim taka uparta? 
Ja też zazdroszczę takich ekspresowych porodów. Ja się pewnie znów będę męczyć
No nie ma to jak optymizm 
Saffi, jak przeczyszcza to może skorzystam
Myślałam, że jak żelazo odstawię to coś się poprawi w kwestii kupkania, ale niestety bez zmian. A herbatka malinowa niby też działa oczyszczająco, a na mnie nie działa 
Doggi, powiedz to mojemu mężowi
Trasia, migaczem poszła, naprawdę tylko zazdrościć

Dagamit, jak weszła to i wyjść musi wyjścia nie ma
Ja też zazdroszczę takich ekspresowych porodów. Ja się pewnie znów będę męczyć

Saffi, jak przeczyszcza to może skorzystam
Doggi, powiedz to mojemu mężowi

Trasia, migaczem poszła, naprawdę tylko zazdrościć
Blusia na ulotce jest napisane, że sprzedaje się to jako środek silnie przeczyszczający. Ja kłopotów z zaparciami przez całą ciążę nie miałam i trochę tez z tego powodu boję się to pić. Potem z kibelka nie wyjdę i jeszcze dziecko w łazience urodzę ;-) hihihiSaffi, jak przeczyszcza to może skorzystamMyślałam, że jak żelazo odstawię to coś się poprawi w kwestii kupkania, ale niestety bez zmian. A herbatka malinowa niby też działa oczyszczająco, a na mnie nie działa
![]()
Blusia nawet nie wiesz jak ja musiałam mojego przekonywac !! Ale dopiero na 100% byl przekonany (tak uwazał że kłamie zeby sie do niego dobrac kosztem dziecka - sajkol) jak byliśmy u ginki i ona powiedziała, ze seksik wskazany bardzo bardzo i mamy zielone światło, bo nie ma lepszego przyspieszacza jak seksik z mężem
I wtedy aż mu się oczka zaświeciły
Ale od tego czasu lipa, bo on teraz miał 3 dni w pracy po 12 h
wracał o 23 i wtedy tylko mogliśmy cos tyruryru, ale ja zmeczona on zmeczony i po drugim razie zasypiamy
)
o dzizasss... wywiesiłam 3cie pranie... ostatnie się właśnie pierze... masacra, przez tydzień nie miałam siły i ochoty wstawiac prania, i tyle się uzbierało coś okropnego... coś czuje że jak Olcia się wykluje to pralka na najwyższych obrotach będzie zapierniczac !! 
A poza praniem posprzatałam dziś sypialnie od góry do dołu... łazienkę, kuchnię... Później zrobiłam sobie pyszną lasagne na obiadek i do tego koktajl mleczno-truskawkowy (z odrobinką kwasku cytrynowego, bo truskawki tak słodkie ze upic nie szło
), potem złożyłam wózek dla Olci i go uszykowałam na gotowca na spacer (can't wait
) tak myślę, że jeszcze okna umyję w sypialni, bo są masacryczne i fajrant wtedy
chociaż chyba się musze legnac na moment bo krzyż aż krzyczy o litośc i jakieś skurczunie znów łapią... to znaczy mały break.. 
A poza praniem posprzatałam dziś sypialnie od góry do dołu... łazienkę, kuchnię... Później zrobiłam sobie pyszną lasagne na obiadek i do tego koktajl mleczno-truskawkowy (z odrobinką kwasku cytrynowego, bo truskawki tak słodkie ze upic nie szło
Aestima
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2010
- Postów
- 7 404
Ale się cieszę, ze Trasia urodziła
)))))))))
A Wy bidulki jak dajecie rady z brzuszkami w te upały, to nie wiem... Mój Mały strasznie marudny przez tą pogodę a M. walczy z upalami na wszelkie możliwe sposoby. Najpierw kupił rolety i grube zasłony, zeby słoneczko nam nie świeciło, później pojawił się wiatrak i folia aluminiowa na oknach a dziś przybył koc termiczny na drzwi balkonowe- ma pomóc. Idę rozwieszać mokre pieluchy na łózeczku małego...
Doggi- u mnie pralka nie ma wytchnienia!
A Wy bidulki jak dajecie rady z brzuszkami w te upały, to nie wiem... Mój Mały strasznie marudny przez tą pogodę a M. walczy z upalami na wszelkie możliwe sposoby. Najpierw kupił rolety i grube zasłony, zeby słoneczko nam nie świeciło, później pojawił się wiatrak i folia aluminiowa na oknach a dziś przybył koc termiczny na drzwi balkonowe- ma pomóc. Idę rozwieszać mokre pieluchy na łózeczku małego...
Doggi- u mnie pralka nie ma wytchnienia!
reklama
Aestima ja nie wychodzę z domu... moja sypialnia jest najchłodniejszym pomieszczeniem w domu (poza pralnią i siedze w pokoju i pralni na zmiane) masacra jakas... biedne te nasze maluszki... co to będzie jak przyjdzie lato lato !! I jeszcze większe upały.... jak my się dusimy to co dapiero nasze grzybki... Zima źle, lato źle, i bądź tu człowieku mądry 
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 102 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: