reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2011

Hej dziewczyny.

Witam się i ja. Wczoraj kurcze pół poznania z buta przeszłam, skurcze łapały co chwile... znajomi wymacali mi brzucha i wycałowali (facety takie szalone - robili mi zdjecia a jak mowili do brzucha mieli łzy w oczach hahahah śmieszne)... Myślałam, że takie emocje i macanie brzucha wypchnie tą małą wredotę, ale nieeeee, po co "WYJE***E MAM W CAŁY ŚWIAT !!" tak napewno myśli sobie moja córka w brzuchu... ehhhhh, ja już zalamana nie jestem a WŚCIEKŁA !! "Pani do terminu nie donosi, ale prosze tak ze 3 tyg wytrzymaj !!" i co to było powiedziane w niecałym 34 tyg !! a teraz kończe po mału 40... Ja ta nie wiem ale w tym moim brzuchu ktoś niegodziwy mieszka !!
Tak więc jutro olej rycynowy wjezie (choc słabo mi sie to widzi, bo ja czytałam o nim w necie to podobno wstretny jest nieziemsko ALE CÓŻ nie da rady normalnie, trza se pomóc - choc nie wierze w jego moc jakos za bardzo).

Moja nocka spoko, miałam skurcze do 00:33 a potem nara, przyszła zgaga i wygoniła skurcze... Ona myśli, że ma mnie cholera na wyłącznośc!! ;P

Ok, musze jakąs kawe pyknac... i śniadanie zjesc ale nie mam pomysłu na to absolutnie :( Tak strasznie chcialabym jajeczniczkę na masełku z cebulką i boczusiem ale umre po tym :( już taaak dawno jej nie jadłam :( Więc no cóż, w zastępstwie cornflakes z mlekiem :/
 
reklama
nooooo ja zaraz kawunie bede tez miec ;-) Dzastina ale chetnie bym wpadla do Ciebie, nie kuś ;-) taaaaakie ciacho zjesc sobie mjami mjami ;-)
Ja ubierajac sie zlozylam sie w pol :szok::sorry2: Normalnie jak mnie chwycil skurczybyk to myslalam ze umre. Ale tak z boku brzucha, skurcz taki jak przy kolce... Nie moglam sie ruszyc z dobre 20 min... Synek az mojego obudzil a moj myslal ze rodze :sorry2: ;-)
Ale juz przeszlo... czekam na swierze pieczywko wlasnie bo moj juz wstal.
Mnie malo na necie bedzie kobitki, bo moj ma wolne dzis :tak:
MILEGO DNIA WAM ZYCZE :tak:
 
Hej hej kochane, witam przy kawusi :)

Trasia, no to może po tym badaniu wczorajszym coś ruszyło :) Trzymam kciuki kochana, aby to nie był fałszywy alarm :)

Katamisz, cieszę się, że jesteś spokojniejsza po wizycie :) No i trzymam kciuki za ktg :) Ja też nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym czepkiem :sorry2:

Kati, a ja się wczoraj tak złaziłam, że myślała że może coś ruszy, jakiś chociaż mały skurczy czy coś, a tu cisza. O czopie nawet nie marzę ;)

Aestima, powodzenia. Na pewno się ogarniecie, choć na pewno wymaga to czasu, ale będzie dobrze :)

Tusen, zadowolona po fryzjerze? Jaka drastyczna zmiana ? :)

Hej Larvunia :)

Dzastina, ja przez forum zaczęłam pożerać truskawki, jak dziewczyny tu wciąż o nich pisały :) Bo tak to za bardzo owocowa nie jestem :) Ale wczoraj na wieczór zeżarłam pół kilo ze śmietaną i cukrem :zawstydzona/y:

D. mnie dziś pyta kiedy idę do szpitala. Mówię, mu że mogą od wtorku położyć. A on, że na pewno tylko zbadają i jak się nic nie dzieje to wypuszczą i 16.06 urodzę. On to w ogóle nie przyjmuje chyba do wiadomości, że ja faktycznie mogę wcześniej urodzić. Tak się trzyma kurczowo tej daty 16.06 ;) Mam nadzieję, że się zdziwi ;)
 
larvuniu ja kilka razy dziennie mam takie skurcze jak kolka... są straszne !! Te od krzyża nie sa takie złe bo se plecy mozna jakos pomasowac cos i zawsze jakas ulga a tak z boku jak trzaśnie to kurde tylko zgiąc się i czekac aż minie :/ Ale kochana, jesteśmy cooooraz bliżej i bliżej... jeszcze troszku i będzie po wszytskim... hołp soł !! :)
 
Doggi, daj trochę tych skurczyków :-) U mnie też jak się coś działo, to się działo i skurcze jakieś i rozwarcie, a teraz duoopka blada :/
 
jejku dziewczyny kocham zycie :-D:-D;-)
Docenia sie to czego sie nie ma zawsze, potwierdzam te teorie :sorry2:
Uwielbiam nie miec migren hehehehehehe, jakie to wspaniale uczucie gdy nic nie boli, gdzie mozna wstac normalnie z wyrka i normalnie funkcjonowac ;-) Juz mi nawet nie przeszkadza to ze mloda sie neichce urodzic wczesniej :-D Kocham zycie :-D:-D:-D

to tak na poczatek dnia chcialam pokrzyczec z radosci :-):cool2:
 
Blusia moge ci ich dac... ale one są tak dupne (mimo, ze mocne i bolesne sam lekarz na ktg powiedział ze mocne) to NIC sobie moja macica z nich nie robi !! Tylko szyjka mi sie skróciła baaaaaardzo... a dziecko... nisko, ale nie wystarczająco i rozwarcie pfffffffffffffffff... wiec te moje skurcze są do niczego !! Poza tym że męczące, uciążliwe i bolesne... Więc jeżeli chcesz moge oddac :D :p
 
jejku dziewczyny kocham zycie :-D:-D;-)
Docenia sie to czego sie nie ma zawsze, potwierdzam te teorie :sorry2:
Uwielbiam nie miec migren hehehehehehe, jakie to wspaniale uczucie gdy nic nie boli, gdzie mozna wstac normalnie z wyrka i normalnie funkcjonowac ;-) Juz mi nawet nie przeszkadza to ze mloda sie neichce urodzic wczesniej :-D Kocham zycie :-D:-D:-D

to tak na poczatek dnia chcialam pokrzyczec z radosci :-):cool2:

Kochana, cieszę się twoim szczęście !!! I przyzaję Ci razje dzień bez bólu to balsam dla duszy i ciała !! Coś pięknego :)
 
reklama
wpadam na chwile bo u nas rozpierducha troche, mloda taka chora ze szok i troche ciezko sie zrobilo(chce wszytsko przy malym robic i musze jej ciagle tlumacyzc ze ni emoze sie zblizac do niunka ech....jakie to przykre i dla niej i dla mnie) ale mam nadzieje ze szybko wszytsko wroci do normy, tak strasznie msutno ze nie moge tu wam wszytskiego teraz opisac ani nawet nie mam jak pogratulowac kazdej mamusi ale nadrobie wszytsko jak tylko ogarne to wszytsko....postaram sie tylko jakos wrzucic fotke malego, ktory jest przekochany:) caluje kazda z osobna:)
 
Do góry