Powodzenia! reklama
Ivona83
Fanka BB :)
uff jak gorąco u mnie chyba na burze się zbiera bo jest niemiłosiernie duszno aż nie wyrabiam i chyba przez to niskie ciśnienie tak fatalnie sie czujemy.
Ja już mam naleśniki zmiksowane i zaraz idę je piec a potem mąż przyjeżdza i jakoś czas nam zleci
Marta24 - trzymam kciuki żeby wszystko było ok!! &&
Silva - cieszę sie że u Nutrii w porzadku i że jest oazą spokoju, widzę teraz światełko w tunelu że może uda sie zapanowac nad tym chaosem ;-)
Marta - nie dziwie ci sie że szukasz informacji jak wiesz ze masztermin ustalony, ja mam podobny charakter że chciałabym wszystko wiedzieć co mnie czeka tylko bałabym sie zeby nie wpaść w panike ;-)
mysia23 - zgadzam się , teraz wypełniami sobie luki wolnego czasu a potem to nie będzie czasu zeby komputer właczyć
Ja już mam naleśniki zmiksowane i zaraz idę je piec a potem mąż przyjeżdza i jakoś czas nam zleci
Marta24 - trzymam kciuki żeby wszystko było ok!! &&
Silva - cieszę sie że u Nutrii w porzadku i że jest oazą spokoju, widzę teraz światełko w tunelu że może uda sie zapanowac nad tym chaosem ;-)
Marta - nie dziwie ci sie że szukasz informacji jak wiesz ze masztermin ustalony, ja mam podobny charakter że chciałabym wszystko wiedzieć co mnie czeka tylko bałabym sie zeby nie wpaść w panike ;-)
mysia23 - zgadzam się , teraz wypełniami sobie luki wolnego czasu a potem to nie będzie czasu zeby komputer właczyć
traschka
Mama Marysi
a u mnie już leje i to porządnie. Od rana się zbierało...
Ivona83
Fanka BB :)
Trasia - znam dobrze ten ból i wycieczki dookoła brzucha .... jak mała trafi na żołądek to mam wrażenie że wszystko zwrócę a ciężar brzucha rośnie 100 krotnie :/
U mnie właśnie zaczęło! Rano było jeszcze słonecznie i upalnie - właściwie do południa. Potem nadciągnął jakiś wielki wicher, przywiał chmury no i od 15 minu pada! A ja jak na złość na 16 na KTG!!!
aneczka1526
Fanka BB :)
Dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki w poniedziałek, mam obronę, na 17.30, mam nadzieję, że jak spojrzą na moje brzuszysko to puszczą mnie szybko bez zbędnych pytań, a teraz zakuwam, już niedużo zostało, ale wolałabym żeby był już poniedziałek, godz. po 18 
żebym już to za sobą miała. Obym tylko a całości do tego czasu została bo pojawiły się u mnie lekkie skurcze, na razie bardzo słabe i szybko przechodzą (po kilku sekundach) no ale wcześniej tego nie miałam, oby do 17.30 wytrzymać a potem niech się dzieje co chce, na wszelki wypadek torbę wezmę ze sobą bo na obronę do Gdańska muszę z Elbląga dojechać
żebym już to za sobą miała. Obym tylko a całości do tego czasu została bo pojawiły się u mnie lekkie skurcze, na razie bardzo słabe i szybko przechodzą (po kilku sekundach) no ale wcześniej tego nie miałam, oby do 17.30 wytrzymać a potem niech się dzieje co chce, na wszelki wypadek torbę wezmę ze sobą bo na obronę do Gdańska muszę z Elbląga dojechać
mamusia czerwcowa 2011
Mamusia Tymusia
aneczka - kciuki mocno zaciśnięte, na pewno się obronisz &&&&&&&
traschka
Mama Marysi
aneczka wielkie kciuki dla ciebie!!! Koniecznie daj znac jak poszło! Podziwiam cię naprawdę, ja bym nic nie potrafiła powiedzieć na obronie w 9 miesiącu. Mam wrażenie, że anwet swojego adresu bym nie potrafiła powtórzyć
Marta6nz
Fanka BB :)
polezałam i wstałąm zobaczyć co u Was i jak tam moja tarta...
więc Doggi ratuj!!!! chcialam ten swoj rozciapany rabajbaj i go mam...ciasto od godziny sie juz nie piecze..wiec pomyslałam,ze nałoze sobie kawałeczek..i mozna go jest łyzka..nie wiem czy za duzo dałam owocow?czy za bardzo sie rozbełtały...piekło sie o wiele dłuzej niz wg.Twojego przepisu i cale sie rozpada smaczny rabarar zmieszany z kruszonką jem łyzką
ide sie dalej położyc bo jakoś mnie ogarnęło zmeczenie...zdrzemnełam sie na poł godzinki ale chyba za mało....
u nas nie pada-ominie nas chyba ta burza..słonko raz jest raz go nie ma...dzis be zupałów-przyjemnie na zewnatrz...ja sama bo męzus znow na budowe.dzis zmaga sie z podwójną bramą garażową i choćbym chciała,to nie mam jak mu pomóc..-choc się oferowałam;-)więc w zamian chciałam to ciacho upiec by miał na wieczór a wyszła papa:-(
więc Doggi ratuj!!!! chcialam ten swoj rozciapany rabajbaj i go mam...ciasto od godziny sie juz nie piecze..wiec pomyslałam,ze nałoze sobie kawałeczek..i mozna go jest łyzka..nie wiem czy za duzo dałam owocow?czy za bardzo sie rozbełtały...piekło sie o wiele dłuzej niz wg.Twojego przepisu i cale sie rozpada
smaczny rabarar zmieszany z kruszonką jem łyzką ide sie dalej położyc bo jakoś mnie ogarnęło zmeczenie...zdrzemnełam sie na poł godzinki ale chyba za mało....
u nas nie pada-ominie nas chyba ta burza..słonko raz jest raz go nie ma...dzis be zupałów-przyjemnie na zewnatrz...ja sama bo męzus znow na budowe.dzis zmaga sie z podwójną bramą garażową i choćbym chciała,to nie mam jak mu pomóc..-choc się oferowałam;-)więc w zamian chciałam to ciacho upiec by miał na wieczór a wyszła papa:-(
reklama
mamusia czerwcowa 2011
Mamusia Tymusia
a ja się właśnie dowiedziałam że moja siostra będzie miała operację, straszne bóle miała ni z tego ni z owego poszła do lekarza i okazało się ża ma kamienie żółciowe takie duże że muszą cały woreczek usunąć, we wtorek idzie na ustalenie daty operacji, strasznie jej współczuje biedna ta moja siostrunia... :-(
