reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2011

reklama
I ja się niestety witam...

Noc dziś... Porównywalna z wczorajszą nocką... jak nie gorsza :/ Od 3ciej na nogach... zasnęłam o północy, bo około 21 z haiem znów zaczęły się jakieś skurcze, napinanie itp... i tak 3 h nieregularnej męczarni + zgaga ale zasnęłam w końcu ze łzami w oczach z bezsilności jakby to sobie ulżyc... no i obudziłam się o 3ciej znów skurcze i ból i napinanie i kulałam się do 5.30.. przez cały ten czas kręciłam sie po chacie jak smród po gaciach... co 20 minut mój mąż wstawal i się pytał jak może mi pomóc, przytulał, głaskał, całował, mój kochany T, on się tak martwi, tak przejmuje a ta nasza mała to oni myśli wyjśc... Mój nawet powiedział wczoraj tak "mała, jak ty urodzisz już i dojdziesz do siebie, to może sobie gdzies pojedziesz z dala ode mnie i małej żebys odpoczęła, bo mnie przeraża to jak słabniesz w oczach" oczywiście popłakałam się jak mi to powiedział, oczywiscie wyjazd nie bedzie możliwy, bo nie zostawie go samego z tą małą potworzycą, ale to było TAAAAAKIE słodkie... !!

Ok, traz śniadanko jakieś zjem (wczesniej głodna nie byłam zasnelam o 5.30 i wstałam o 8.30 i nara) i kawkę se opierdziele... a potem spróbuje się kimnąc bo ja ledwie zipie po tych 2óch nockach... blehhhhhhhhhhhhhhhhhh

Przeczytałam co u was i... nie pamiętam nic.... tylko pamiętam cesarkę Polkajki i trzymam kciuki! aaaaa i zakodowały mi się kozackie wyniki Trasi gratuluję mała!!! :)
 
Doggi bidulka jesteś z tymi wszystkimi skurczami. Ale mam nadzieję że los ci wszystko wynagrodzi i jak przyjdzie ten właściwy moment to Bedzie jeden skurczybyk i Olcia wyskoczy !
 
cinamon - a dziekuje u nas dobrze, zamówiliśmy pizze i oglądaliśmy straszny film 1 :-) ale się usmiałam :-) kupiliśmy dla M piwko i obiecałam że nie urodze do jutra więc mógł sobie jedno wypić :-) a potem padłam zmęczona :)

a ja idę w poniedziałek na wizyte do gina i we wtorek do szpitala i wywołujemy albo oxy albo balonik...zobaczymy...ała chyba w złą godzine to powiedziałam bo tak mnie teraz podbrzusze zaczeło boleć jak na @ i od razu uderzyło mnie takie gorąco jakbym menopauze miała :szok:

ginka pytala sie czy chcemy dzieciatko na 30 maja czy 1 czerwca :) więc w sumie niech już będzie 1 czerwca, zawsze to dwa dni pozniej a przynajmniej bedzie miał fajną date urodzin :-)

doggi - spokojnie kochana, przy tych skurczach to bedziesz juz wytrenowana :) i wyplujesz Olcia raz dwa :rofl2: nasz Benek ma po prostu za dobrze w brzuchu, codziennie go całują po dupce drapią i głaskają więc po co ma wychodzić...chyba musze przestać go głaskać i do niego mówić to może wyjdzie.? :cool:
 
Witam!
Doggi wspolczuje kolejnej ciezkiej nocki, u mnie tez kilka godzin snu z godzinnymi przerwami. Wszyscy mowia ze przed porodem trzeba sie wyspac, bo pozniej dzieci nam nie pozwola, no tylko jak tu spac jak sie nie da.
Larvunia zazdroszcze tej perwnosci ze slubny bedzie w domu, ja mam przed tym koszmarnego stresa, jak sie mlody zechce w dlugi weekend urodzic to bedzie dramat.
Pojkajka 3mam kciuki
No i zapomnialam co i komu mialam jeszcze napisac, ehhh ciaza sie na mozg rzuca.
Pogoda durna, nic sie nie chce. Dzisiaj jest cyrk w naszym miescie, mam dwa darmowe bilety, ale pewnie slubny nie bedzie mogl sie z pracy wyrwac, a mloda bedzie rozczarowana.
 
Doggi wspłczuję tych skurczy...nie chcą dać ci spooju!!!ale moze to taki dobry sygnał,że może dzis w nocy albo jutro..że już tak bliziutko!!! Mała już jest gotowa na świat o czym daje Ci znać Twoj organizm...a i gratuluję mężusia...to miłe słyszeć takie słowa..moj też nieraz się pyta jak może mi pomóc...ale przecież nic nie mogą tak naprawdę zrobić...

co do programu w tv to tak najechali moim zdaniem na te cc,ze tak jak ja musze mieć to niepotrzebnie sie nasłucha człowiek...zadzwoniłam do mamy i mówi,bym sie nie martwiła...ze teraz tak medycyna idzie do przodu, że jakie zagrożenie...zagrożenie jest przy każdym ze sposobów i nie ma lepszy czy gorszy...trochę zgrzyt mnie chwycił,ze tak na nie na te cc...a przecież co lekarz co kobieta to inne zdanie...nie powinni w tv tak nagadywać...bo tylko misz-masz robią mi w głowie a co ja mam jakis wybór??nastawiam się pozytywnie to jeszcze jakas baba sie wymądrza,ze to ze szkodą dla dzecka..jaka szkoda??jak moj lekarz mnie operuje i jest specjalistą w tej dziedzinie...
 
reklama
Ironia no to fajnie że wieczorek się udał! Jak bym miała wybierać to też bym wybrała 1 czerwca :)
hej Anapi a nie możesz iść sama z Eleną? Ja uwielbiam cyrk :)
 
Do góry