reklama
mamusia czerwcowa 2011
Mamusia Tymusia
ja również się żegnam, dobrej nocki buziaki i do jutra
Ale się rozpisałyście... 3 strony mam do czytania. Dzisiaj już raczej tego nie nadrobię, jutro rano mam wizytę u ginki, więc pora kłaść się spać. Wichura jakaś się zerwała - nie wiem, czy burzy nie będzie :-/
Dobrej i spokojnej nocki Wam życzę.
Dobrej i spokojnej nocki Wam życzę.
dubeltówka86
Mama Emilki i Joasi
Ja też mówię good night, do jutra:-)
traschka
Mama Marysi
my obejrzeliśmy po raz nie wiem który władcę pierścieni, teraz pobuszuję po necie i może przed 2 uda się zasnąć. Dobrej nocki, choć wy pewnie już o dawna spicie...
Dzień dobry!
Ale miałam dziś poranek - złapał mnie straszny skurcz łydki, aż się poryczałam. Od razu przypomniała mi się historia - chyba Doggi - gdzie Mąż zerwał się na równe nogi i chciał żonę ze skurczem łydki wieźć do porodu ;-) Mój już zastanawiał się, którą torbę najpierw łapać, ale w porę zdążyłam wykrztusić, że to tylko noga. Rozmasował, ale to był potworny ból. Masakra. Na dodatek kuleję, tak mnie biodro boli po nocy - no cud-miód normalnie. Ale nic to, ważne, że tylko tydzień został. Chociaż zastanawiam się, czy mały się przypadkiem nie obrócił łepkiem w dół, bo kopie inaczej - mój wiercipiętek kochany. Niech on już wychodzi!
Miłego dnia Wam życzę - ja mam dziś ktg w przychodni. Zobaczymy, co pokaże - choc pewnie niewiele
Ale miałam dziś poranek - złapał mnie straszny skurcz łydki, aż się poryczałam. Od razu przypomniała mi się historia - chyba Doggi - gdzie Mąż zerwał się na równe nogi i chciał żonę ze skurczem łydki wieźć do porodu ;-) Mój już zastanawiał się, którą torbę najpierw łapać, ale w porę zdążyłam wykrztusić, że to tylko noga. Rozmasował, ale to był potworny ból. Masakra. Na dodatek kuleję, tak mnie biodro boli po nocy - no cud-miód normalnie. Ale nic to, ważne, że tylko tydzień został. Chociaż zastanawiam się, czy mały się przypadkiem nie obrócił łepkiem w dół, bo kopie inaczej - mój wiercipiętek kochany. Niech on już wychodzi!
Miłego dnia Wam życzę - ja mam dziś ktg w przychodni. Zobaczymy, co pokaże - choc pewnie niewiele
Hej kochane
Zaraz śmigam z Jasiem do żłobka, a potem wpadnę z kawką i śniadankiem
Zołza, udanego podsłuchiwania Edgarka, daj znać po, może faktycznie fiknął w dół
Doggi, a u Ciebie jak, bo śniło mi się, że dziś urodziłaś
Iza, u nas też dziś dużo chłodniej, wczoraj wieczorem się rozpadało, a dziś wiatrzysko. Dobrze, że chociaż nie pada.
No to mykamy. Larvunia poczekaj na mnie z tą kawką
Zaraz śmigam z Jasiem do żłobka, a potem wpadnę z kawką i śniadankiem
Zołza, udanego podsłuchiwania Edgarka, daj znać po, może faktycznie fiknął w dół
Doggi, a u Ciebie jak, bo śniło mi się, że dziś urodziłaś
Iza, u nas też dziś dużo chłodniej, wczoraj wieczorem się rozpadało, a dziś wiatrzysko. Dobrze, że chociaż nie pada.
No to mykamy. Larvunia poczekaj na mnie z tą kawką
agatkaT
Fanka BB :)
Dzień dobry!
Witak Zołza- znam ten ból też miałam już kilka skurczy łydek... Eh... No właśnie czemu ten Twój Edgar jeszcze nie wychodzi? Czas najwyższy! Chyba z Mężem za słabo współpracujecie?! ;-) normalnie jak patrze na Twój suwaczek z podpisem: "jeszcze 6 dni do utlenienia Edgarka" to aż mam ciary szok! Jak to zleciało...
Ja mam dziś wizyte u mojego gina... Stresuje się strasznie.
Jestem ciekawa co mi powie, w związku z moim pobyte w szpitalu.
Oczywiście nie omieszkam go zapytać, dlaczego wstrzymywali mi poród, skoro wszystko z Młodym ok, i teoretycznie mogłabym urodzić... hmmmm
Poza tym dziś jest termin mojego porodu ze snu- dwa razy mi się śniło, że rodzę 25.05; zobaczymy czy sny były prorocze :-)
Proszę trzymać kciuki za moją wizytę!
Miłego dnia Brzuchatki
Witak Zołza- znam ten ból też miałam już kilka skurczy łydek... Eh... No właśnie czemu ten Twój Edgar jeszcze nie wychodzi? Czas najwyższy! Chyba z Mężem za słabo współpracujecie?! ;-) normalnie jak patrze na Twój suwaczek z podpisem: "jeszcze 6 dni do utlenienia Edgarka" to aż mam ciary szok! Jak to zleciało...
Ja mam dziś wizyte u mojego gina... Stresuje się strasznie.
Jestem ciekawa co mi powie, w związku z moim pobyte w szpitalu.
Oczywiście nie omieszkam go zapytać, dlaczego wstrzymywali mi poród, skoro wszystko z Młodym ok, i teoretycznie mogłabym urodzić... hmmmm
Poza tym dziś jest termin mojego porodu ze snu- dwa razy mi się śniło, że rodzę 25.05; zobaczymy czy sny były prorocze :-)
Proszę trzymać kciuki za moją wizytę!
Miłego dnia Brzuchatki
czesc blusia , agatka, zolzik...
u nas dzis pochmurno ale w sumie przynajmniej chlodno, ja noc do bani, i mam taki nostalgiczny nastroj przez wizyte u gina(info na watku) i te chmurzyska...nawet nie wiem co napisac hmmm ide sie poloze to moze sie jeszcze zdrzemne
u nas dzis pochmurno ale w sumie przynajmniej chlodno, ja noc do bani, i mam taki nostalgiczny nastroj przez wizyte u gina(info na watku) i te chmurzyska...nawet nie wiem co napisac hmmm ide sie poloze to moze sie jeszcze zdrzemne
reklama
Agatka, Kciuki! &&&&&&&&
A ja z mężem chyba za często współpracuję i na małym nie robi już nic wrażenia, żadne prostaglandyny ani inne takie ;-)
A poważnie, to chyba podtrzymam rodzinną tradycję - u mojej mamy wszystkie 3 porody były wywoływane, bo żadna z nas nie spieszyła się na świat
A ja z mężem chyba za często współpracuję i na małym nie robi już nic wrażenia, żadne prostaglandyny ani inne takie ;-)
A poważnie, to chyba podtrzymam rodzinną tradycję - u mojej mamy wszystkie 3 porody były wywoływane, bo żadna z nas nie spieszyła się na świat
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 99 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: