reklama
dubeltówka86
Mama Emilki i Joasi
Ja baaaaaaardzo bym chciała się rozpakować po 22-gim bo chcę Emilce 3-cie urodzinki wyprawić i koniecznie nie później niż 29-ego bo się załamię jak będę musiała znów przenosić
Doris:-)
Moderatorka Mama super Czwórki :-)
A ja wrócilam z krótkiego spacerku do sklepu po coś na obiadek.
Widzę, że Kati mnie wyprzedziła i juz przekazała info od Misialinki.
Trzymamy za nią kciuki i czekamy na dalesze informacje.
Widzę, że Kati mnie wyprzedziła i juz przekazała info od Misialinki.
Trzymamy za nią kciuki i czekamy na dalesze informacje.
Misia trzymaj się kochana, mam nadzieję, że Malwinka sama się ruszy
AgatkaT przy takich bólach to nospa forte albo dwie zwykłe. I magnez też łyknij. Ciepła a nie gorąca kąpiel też nie zaszkodzi, jak to nie są skurcze porodowe, to po tym wszystkim powinno Ci przejść
AgatkaT przy takich bólach to nospa forte albo dwie zwykłe. I magnez też łyknij. Ciepła a nie gorąca kąpiel też nie zaszkodzi, jak to nie są skurcze porodowe, to po tym wszystkim powinno Ci przejść
asinka85
Mama Tymona i Niny :-*
Misia trzymam kciuki za Was &&&&&&&&&&&&& Oby wszystko dobrze się skończyło
traschka
Mama Marysi
kurcze, biedna Misia Może cos się samo wydarzy przez weekend.
kati hahaha, no proszę! Jaka cudowna data))
kati hahaha, no proszę! Jaka cudowna data))
heja
zostawic was na chwile i juz sie rozpakowujecie !! a u mnie póki co nic...chociaż skurcze i ciągły ból jest codziennie od popołudnia do rana ....
biedna Misia !! informujcie na bieżąco...
u mnie mama juz pojechała..uf..fajnie było naplotkowałam się za wszystkie czasy i jeszcze zdążyłyśmy się pokółcić...bo juz zmęczona byłam tą ciągłą pomocą .... :-) ale u nas to takie burze to norma hehe
szkoda ze już pojechała bo jakoś tak mi teraz smutno
strasznie puchną mi nogi..nie moge nawet w pantoflach chodzić.. macie na to jakieś pomysły bo gin powiedział tylko nogi w góre...co w ogóle nie pomaga...
zostawic was na chwile i juz sie rozpakowujecie !! a u mnie póki co nic...chociaż skurcze i ciągły ból jest codziennie od popołudnia do rana ....
biedna Misia !! informujcie na bieżąco...
u mnie mama juz pojechała..uf..fajnie było naplotkowałam się za wszystkie czasy i jeszcze zdążyłyśmy się pokółcić...bo juz zmęczona byłam tą ciągłą pomocą .... :-) ale u nas to takie burze to norma hehe
szkoda ze już pojechała bo jakoś tak mi teraz smutno
strasznie puchną mi nogi..nie moge nawet w pantoflach chodzić.. macie na to jakieś pomysły bo gin powiedział tylko nogi w góre...co w ogóle nie pomaga...
katamisz
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2010
- Postów
- 2 067
Hej dziewczynki ja już po spacerku.Opchałam się truskawkami i jagodami ze śmietaną i cukrem + świeża bułeczka z masełkiem i cukrem= PYCHA!!!Teraz odpoczywam
Misialinka biedna Trzymam kciuki za Was oby akcja sama się rozkręciła&&&&&&&&&&&
AgataR we Wrocku truskawki za 12 zł / kg podobno to nasze Polskie.
Widzę akcji "skurcz" ciąg dalszy...U mnie też skurcze dosyć częste dzisiaj ale gorzej jest jak leżę na boku.A całkiem niedawno to miałam takie skurcze przypominające parte...Tak jakby mała mi główką przypierała za mocno-jak to bolało aż się modliłam ,żeby przeszło.
Misialinka biedna Trzymam kciuki za Was oby akcja sama się rozkręciła&&&&&&&&&&&
AgataR we Wrocku truskawki za 12 zł / kg podobno to nasze Polskie.
Widzę akcji "skurcz" ciąg dalszy...U mnie też skurcze dosyć częste dzisiaj ale gorzej jest jak leżę na boku.A całkiem niedawno to miałam takie skurcze przypominające parte...Tak jakby mała mi główką przypierała za mocno-jak to bolało aż się modliłam ,żeby przeszło.
reklama
Jestem znów... internet sobie jakies jaja ze mnie robi, tak jak moja córcia... nie ma co jak złośliwości to po całości...
Co do misialiny ona coś dziś napisała na forum już nie pamiętam co a przeczytałam to góra 2 minuty temu i to coś tak mi dało do myślenia... i tak włąsnie pomyslłam czy nie ma jakiegoś zatrucia ciążowego, a tu hadziaaa kawalek dalej es od niej Biedna Miśka
Co do urodzin... Ja poroponuję pięną datę jaką jest 24 Czerwiec, naprawdę pięna data a jacy ludzie się wtedy rodzą fju fju fju
Poza tym podjarana jestem z lekka.. nakrecona wręcz... Bo może wreszcie coś się zaczyna u nas dziac od rana czułam się bosko (fizycznie) ale psychicznie jak kupa... a pozniej poprawa stanu psychicznego ale regularne skurcze co 20 minut takie tradycyjnie od krzyza tam ból w cholere, poźniej drętwieje mi brzuch od podbrzusza do żeber dochodzi i wtedy strzał i ból w podbrzuszu i tak trzyma z 30 sekund na oko po czym puszcza i za 20 minut znów... tylko ze to tak trwa i trwa od wielu godzin więc pewnie nie prowadzi do niczego skutecznego, ale cóż nadzieja jest co nie
Zaraz się pakuję i jadę na sushi do mężucha i potem jakiś opierdzielic deser lodowy OGROMNY z dżuzgawkami
Ale powiem wam że ja do końca normalnym człowiekiem nie jestem Codziennie rano jak się budzę i widzę ze jest już rano i kolejne skurcze nie przyniosły efektów to jestem TAK SILNIE ZAWIEDZIONA, że sie nie obudziłam z ogromnymi skurczami ze musze do szpitala, a tu sie budze w łóżeczku, słoneczko na pyska mi swieci... phiiiiii naprawde jestem codziennie zwiedziona, wręcz śmiem rzec ZDEGUSTOWANA ze ja jeszcze nie zaczełam rodzic w nocy sajkol nie ma co
Trasia ja od kilku dni czuje taki rybi smrodek na wkładkach :/ i też się zastanawialam czy to nie wody... ale jakoś nie wiem... przestałam się już przejmowac wszystkim bo zawsze na nadziei se konczylo ze to już... i dooopeczka... wiec teraz po prostu czekam czy bedzie mega akcja i mega ból innymi czynnikami się juz chyba nie martwie... no chyba ze by ruchy nie takie były... ale ta moja ostatnio się mało rusza ze 2 razy dziennie da mi kopa ze płakac się chce a potem tylko smyra mnie lekko jak sie przeciąga..
Co do misialiny ona coś dziś napisała na forum już nie pamiętam co a przeczytałam to góra 2 minuty temu i to coś tak mi dało do myślenia... i tak włąsnie pomyslłam czy nie ma jakiegoś zatrucia ciążowego, a tu hadziaaa kawalek dalej es od niej Biedna Miśka
Co do urodzin... Ja poroponuję pięną datę jaką jest 24 Czerwiec, naprawdę pięna data a jacy ludzie się wtedy rodzą fju fju fju
Poza tym podjarana jestem z lekka.. nakrecona wręcz... Bo może wreszcie coś się zaczyna u nas dziac od rana czułam się bosko (fizycznie) ale psychicznie jak kupa... a pozniej poprawa stanu psychicznego ale regularne skurcze co 20 minut takie tradycyjnie od krzyza tam ból w cholere, poźniej drętwieje mi brzuch od podbrzusza do żeber dochodzi i wtedy strzał i ból w podbrzuszu i tak trzyma z 30 sekund na oko po czym puszcza i za 20 minut znów... tylko ze to tak trwa i trwa od wielu godzin więc pewnie nie prowadzi do niczego skutecznego, ale cóż nadzieja jest co nie
Zaraz się pakuję i jadę na sushi do mężucha i potem jakiś opierdzielic deser lodowy OGROMNY z dżuzgawkami
Ale powiem wam że ja do końca normalnym człowiekiem nie jestem Codziennie rano jak się budzę i widzę ze jest już rano i kolejne skurcze nie przyniosły efektów to jestem TAK SILNIE ZAWIEDZIONA, że sie nie obudziłam z ogromnymi skurczami ze musze do szpitala, a tu sie budze w łóżeczku, słoneczko na pyska mi swieci... phiiiiii naprawde jestem codziennie zwiedziona, wręcz śmiem rzec ZDEGUSTOWANA ze ja jeszcze nie zaczełam rodzic w nocy sajkol nie ma co
Trasia ja od kilku dni czuje taki rybi smrodek na wkładkach :/ i też się zastanawialam czy to nie wody... ale jakoś nie wiem... przestałam się już przejmowac wszystkim bo zawsze na nadziei se konczylo ze to już... i dooopeczka... wiec teraz po prostu czekam czy bedzie mega akcja i mega ból innymi czynnikami się juz chyba nie martwie... no chyba ze by ruchy nie takie były... ale ta moja ostatnio się mało rusza ze 2 razy dziennie da mi kopa ze płakac się chce a potem tylko smyra mnie lekko jak sie przeciąga..
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 100 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: