reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2011

agabre mi moja ciocia połozna powiedziała, że pod koniec ciąży takie bole w pachwinach to norma jest, czasem ból może byc taki, ze czuje się jakby ktoś cię na żywca ciął... i biodra tez ponoc norma, tym w ogóle jak ma się wąskie biodra to moga bolec... Moja koleżanka od 3ciego misiaca ledwo chodzi, bo tak ją bioderka bolą...
Ale oczywiście obserwuj się, bo kto jak kto ale Ty najlepiej bedziesz wiedziała, że coś się dzieje i wyraźnie zmienia :)
 
reklama
Ja mam teraz 11, a potem nawet co tydzień, tak mi moja ginka zapowiedziała, dodam że nie mam żadnych kłopotów, ciąża bezproblemowa, więc chyba u mojej gin to standard pod konie ciąży.
ja mam co miesiąc ,teraz 26 maja ma być 8.,a na 9-tą nie wiem czy zdążę...
jeżeli to nie jest prywatny gabinet to możesz sobie chodzić,gorzej jak miałabys płacić.
mi koleżanka położna powiedziała tylko,żeby chodzić na tydzień przed terminem co 2 dni na ktg,bo różne rzeczy się dzieją,dla przykładu podała przykład dziewczyny,która była w 40 tyg,jeden dzień na ktg było wszystko ok,a jak przyszła za dwa dni to już nie mogli znaleźć tętna dziecka niestety.....
 
agabre jeżeli cię to niepokoi a ma prawo (bo jednak już zaraz konczysz 37tydzien) to zadzwon do ginki albo połoznej i pogadaj, chociażby dla samego uspokojenia sumienia :) Nie martw się :)
 
Agabre ja dziś się obudziłam po dwóch silnych skurczach - brzuch twardy, napięty, a skurcze trwały około minuty i były takie jak przy @. Szczerze mówiąc to postanowiłam się już tymi objawami nie stresować i nie analizować wszystkiego, bo musiałabym oszaleć. Jak się naprawdę zacznie to wierzę, że NA 100% TEGO NIE PRZEGAPIMY!
Nie martw się na zapas :-)
 
Próbowałam się skontaktować, ale nie odbiera telefonu, może ma dyżur albo zapomniała zabrać z domu, różnie przecież bywa :) Spróbuję jeszcze raz, jak nie odbierze, to przynajmniej teść jest w domu i ma mnie kto zawieźć na IP w razie czego. Póki co mała daje popalić, wierci się, ale nie kopie. Do położnej nawet nie mam telefonu, przez całą ciążę nie chodziłam, bo nie było właściwie potrzeby, nic się złego nie działo. Do szkoły rodzenia nie chodziłam, bo takowej u nas nie ma a dojeżdżać i t prywatnie nie miałam ani siły ani kasy ;)

Dagamit, może masz rację, ale ja panikara jestem ;)
 
Agabre ja dziś się obudziłam po dwóch silnych skurczach - brzuch twardy, napięty, a skurcze trwały około minuty i były takie jak przy @. Szczerze mówiąc to postanowiłam się już tymi objawami nie stresować i nie analizować wszystkiego, bo musiałabym oszaleć. Jak się naprawdę zacznie to wierzę, że NA 100% TEGO NIE PRZEGAPIMY!
Nie martw się na zapas :-)

zgadzam się, na tym etapie skurcze już się będą zapewne pojawiac. Ale jak się zacznie to się zacznie na fest :)
 
Blusia pokaz sie w nowej fryzurze jak wrocisz
Traschka wspołczuje tego remontu, moze jednak nie bedzie tak źle, zreszta co bedziesz mogła zrobic, raczej niewiele, no chyba ze remont bedzie odbywal sie w nocy i cisza bedzie zakłocona
co do wizyt u gina to moj chyba nie przewiduje az tak częstych wizyt, cały czas chodzilam co 4 tyg., a teraz mam odstep 3 tyg. i nie sądze zeby poźniej była jakas znaczna roznica. W poprzedniej ciązy (tez do niego chodzilam) ostatnie wizyty mialam co 3 tyg., ale to były chyba tylko 2, no ale czas pokaze jak bedzie w rzeczywistosci bo teraz z bliźniakami to rożnie może być. No ew. na samo ktg bede przychodzic częsciej
 
kochane, melduję się, ale jestem strasznie padnięta...wróciłam wlaśnie z badań, zjadłam śniadanko i chyba się zdrzemnę ze 2-3 godziny bo nie do życia jestem...miłego dnia Wam życzę
 
reklama
Ja już po wizycie,ponieważ byłam u rodznnego wiec nie mam jakiś wieści.
cisnienie ok,posłuchaliśmy serduszka tylko siuśków zapomniałam wziąśc do analizy.

po wizycie kupiłam truskawki bo miałam smaka i chyba zaraz je zjem całe z opakowaniem:-)

agabre ja Ci nie pomogę,podobno jak sie coś zaczyna to sama kobieta wie że to już.Ale nie wiem czy w moim przypadku to sie sprawdzi bo ja mało rozgarnięta jestem:-p
 
Do góry