reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2011

reklama
Doris żenada po całości, pewnie chcą zbić majątek za ta dostawę:no: co poniektórzy zapominają, że można być czasem ludzkim i zwyczajnie odpuścić.
 
no i jestem!

ale dziś trząchnęłam robotą:) ułożyłam dokumenty, posprzątałąm w szafkach kuchennych, zrobiłam porządek w apteczce, ugotowałam pomidorówkę i troszkę na strychu ogarnęłam ufff.... ale spokojnie dziewczyny - wszystko powolutku robiłam, bez szaleństw:)

a jutro planuję upiec jakieś ciacho, bo w środę kończę 30 lat:)))))))))))))) ale zleciało;)

No to się kładę!

Ironia - pocieszam, przytulam i całuję:*
Doris - nie denerwuj się kochana!
Dubeltówka - hello:)
Kati - kciuki!
Justynka - gratki!
 
Doris... ale firma...nie denerwuj się... :*

Cinamon... witaj!

Silva...ja chyba też zaczne porządki w szafkach robić...ale nie mam natchnienia

Wróciłam od fryzjera...podcięłąm końcóki...pojutrze kupię farbę i się zafarbuję bo kolor mam mysi
 
Silvuniu a no nie było mnie od czwartku. Byłam u brzuchatej siostry i dopiero wróciłam a ona teraz postanowiła przyjechać do mnie i to na tydzień! tak strasznie się cieszę!Nie ma to jak dwie ciężaróweczki i ich jedzeniowe fanaberie :-D
 
Kuma, Misialina, Nutria, Silva...dzięki za pocieszenie.....Już dałam sobie spokój z tą firmą z allegro..szkoda moich nerwów na cymbałów.
Misialina...a na jaki kilor farbujesz włoski???
Ja też niedawno farbowałam odrosty a w połowie maja chcę iść zrobić baleage, bo zawsze robiłam a teraz mi tak szybko włosy rosną, że musiałabym chyba chodzić co 3 tygodnie wiec pofarbowałam sama :-)
Cinamon...witaj :-)
Zebrra...odezwij się, bo tęsknimy!!!
 
zolza - miałaś rację, zostałam a jak mój M wrócił z pracy to mnie na kolanach przepraszał (dosłownie) za swoje wczorajsze zachowanie mimo że ja nie byłam wcale dłużna hihi :-) ciesze się że nie pojechałam, jeszcze raz wielkie dzięki :tak:
 
reklama
Cześć brzuszki

Ja dzisiaj w nieco lepszym nastroju po weekendzie.Byłam dzisiaj u koleżanki i plotkowałyśmy sobie troszkę.Pózniej pojechałam po synka do przedszkola a w między czasie wstąpiłam do CCC i kupiłam sobie buty i torebkę na poprawę nastroju :tak: Kurcze jak dawno sobie nic nie kupiłam!!

zolza dzięki kochana czuję się zdecydowanie lepiej niż w weekend i do tej pory nie wiem co to mogło być...czułam się strasznie.No ale przeszło to najważniejsze:tak:
Powiem Ci ,że muszę pochwalić Twojego K bo odrobił zadanie domowe bezbłędnie aż się wierzyć nie chce ,że rysunek wykonał mężczyzna;-)Mój mąż namalowałby dwie kropki za oczy i wygiętą kreskę za usta i tyle bym miała na brzuchu:)

mrsmoon udało nam się łóżeczko skleić i pomalować:)Wygląda jak nowe!!Jest bardzo stabilne i ogólnie cieszę się ,że pochopnie nie kupiliśmy nowego bo to spokojnie na pierwszy rok nam starczy.Pózniej kupimy turystyczne.

Doris współczuję mało wyrozumiałego allegrowicza :-( Jakiś dupek ot co.

Aestima ja też miałam kiepski weekend i strasznie słabo się czułam więc na bank kwestia ciśnienia.

Tak chciałam Wam wszystkim coś napisać ale nie mam weny.Wybaczcie :-(
 
Do góry