reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2011

i jeszcze
DSC03793.JPGDSC03772.jpgDSC03775.JPGDSC03774.JPGDSC03771.jpgDSC03785.JPGDSC03781.JPG
 
reklama
Echhhhh.....Silva....nie wiem co powiedzieć, bo żadne słowa pocieszenia mi do głowy nie przychodzą...ZUS to jest najgorsza instytucja w tym państwie...i jak wszystko jest ok, to ok, a jak się do czegoś przyczepią to kaplica:-(ściskam Cię mocno, przytul kota, bo kot najlepiej odstresować potrafi, jak mi źle to zawsze swojego tarmoszę, a on mi nawet łzy zlizuje - taaaaki kochany jest:tak:
a tekst o kotach - oj nie zliczyłabym osób, którym należałoby go pokazać, większość ludzi w głupoty wierzy...ja nie zamierzam kota nigdzie wywozić jak się mała urodzi tylko od początku jedno z drugim oswajać. Mądrze oczywiście
trasia nie wkręcaj się:angry: bez sensu się stresujesz, Marysia pewnie pozycję zmieniła i Ci lżej teraz...ile razy dziennie tą wkładkę wymieniasz? od 8mc więcej śluzu jest, na sr położna nam mówiła, a woda to woda. Jak nie masz wkładki mokrej tak jak byś ją wodą polała, to się nie stresuj. A Marysię spróbuj rozruszać, zjedz coś słodkiego albo wypij duuużo i kładź się na lewym boku. Postukaj do Niej a na pewno się odezwie. Jak Ty cały czas w ruchu to Marysia sobie wtedy smacznie śpi, więc nie fika. Odpocznij, to i Ona się ruszy:tak:
 
Kati...jednym słowem mamy szczęście że na takich mężów trafiłysmy...ja mojego też zmuszać do niczego nie musze, wypierze, pranie powiesi, powyciera, poodkurza, naczynia pozmywa i jeszcze sniadanka i kolacyjki mi robi :)
dzisaj poprosiłam o jabłko,bo leżałam i nie chciało mi sie wstać a on był na nogach-przyniósł to jabłko,ale nie myte,więc poprosiłam,żeby umyć,a on,k...wa jak ty mnie ganiasz i co jeszcze mam ci je obrać?! nie smakowało mi już...od dzisiaj ma nową ksywkę Gburek:wściekła/y:
Wózeczek będę na pewno prać (choć chyba nie wszystkie elementy) i jak dojdę do tego jak to zrobić- dam znać:)) Tym bardziej, ze teraz stoi i się kurzy (tylko lekko osłoniłam go folią). torbę do wózka też chyba ręcznie upiorę...
A kapę przed narodzinami jeszcze raz potraktuję w ten sam sposób co ostatnio:)) W końcu będziemy na niej malucha kłaść, to musi byc świeżutka.

A co z prześcieradłami frotte? prasujecie? bo niby wszystko mamy prasować dla malucha a na moich na metce jest napis że nie wolno...
ja takich nie piorę,natomiast zainwestuję w prześcieradło z jerseyu,bo mam na łózku naszym i jest super.
a co do wózka,to ja prałam dopiero przy użytkowaniu.
justynka - no wiesz 1000 zł to nic...w dzisiejszych czasach niektórzy na pewno tyle nie mają... :/ pf...nie można tak nikomu nie mówić :( to równie dobrze powinnas siedzieć na tyłku i pachnieć skoro 1000 zł to nic... :/ ja wiem że standardy się bardzo zmieniają bo jeszcze 2 lata temu dla mnie super sumą było 2500 zł na dwie osoby, a teraz i 5000 czasami nie wystarcza przy roznych wydatkach ciazowych :( ale do curwy nedzy pieniądz to pieniądz...

mnie czasami tylko irytuje jak chce pochwalić się np że udalo nam się dorobić i miło mi że sami, ze zleceń i normalnej pracy a tata się pyta kiedy będziemy zarabiac jak on....ja tu szczęśliwa a tu takie bumm...ale sam już nie pamięta ze byl o kilka lat starszy niż ja kiedy zarobil na pierwsze jeansy :)


się spisałam... :) no ale bulwersuje mnie ogólnie takie podejście...to tak gdyby twoja praca i wysiłek były mniej warte niż jego...
ja mam takie samo zdanie jak twoje,tym bardziej,że z pracy szłam do pracy,bo dom ja musiałam ogarnąć,on siedział do 15.00 sam,potem mały z przedszkola,a syfu jak po tygodniu.ja po 18.00 i zakasałam rękawy i heja.
dawałam mu 800 zł,na rachunki i życie,ale przecież to i tak mało,bo nie mam tyle co on.ale na samą myśl,że mogę nie pracować,to gdzie tam,równie dobrze,mogę się wyprowadzic,bo on nie będzie mnie utrzymywał-GBUREK
Ironia masz racje

Justynka ja też tyle mam wyplaty a mój o dużo wiecej i nigdy nie usłyszałam takiego tekstu. On jeszcze chwali, ze mam państwową prace zawsze na czas "te" pieniądze i zawsze jest stabilnosć. choć mała ale jes
ECH
 
Kobity moje, ja się żegnam. Czeka mnie całoweekendowe sprzątanie + rozpakowywanie pudeł + układanie wszystkiego w szafach. Pewnie nie dam rady zaglądać za często, ale postaram się chociaż raz w sobotę i raz w niedzielę;)

Trasia, nie martw się kochana:(
 
to miłego weekendu Silva, tylko nie przesadzaj z tymi pracami domowymi!!!
my też jutro mamy zaplanowane małe roboty w domu, a w niedzielę rodzice przyjeżdżają, więc pewnie albo wpadnę na chwilę albo mnie nie będzie...
 
Traschka jak ja cie kopne w tyłek to zobaczysz, mój M. właśnie wraca z pracy, wezme auto i do 2 godz. jestem żeby Ci go skopać!!!!!!!!!!!!
wkręcasz sie idiotycznie, chyba masz za mało zeczy do roboty.
A jeśli chodzi o wkładki ja moją zmieniam co 2-3 godz!!!! tyle mam śluzu, myślałam ze ze mną coś nie tak mówie ginowi a on że niektóre kobietki muszą chodzić w podpaskach tak im leci i to oznacza ze pochwa sie oczyszcza!
Więc pamietaj napisz jeszcze coś podobnego a ja do Bielska nie mam daleko ;-):-)
 
wiesz co Kati, możesz w zasadzie wpaść bo siedzę sama i mi się nudzi:)) Tyłek na kopanie przygotowany!
Sprzątać mi się nie chce chociaż jutro gości mamy. Może w nocy złapie mnie natchnienie na sprzątanie, zwykle tak bywa.
 
reklama
Trasia...och Ty łobuziaro...nie martw sie proszę...Ty się martwisz to Marysia też cichutko siedzi i nie chce się ruszać...co do wkładki ja też mam tyle teho że co 1.5 godz wymieniam...normalnie mi leci po nogach i tak już to jest w tym miesiącu...lekarz powiedział że to normalne...więc głowa do góry
 
Do góry