reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2011

Marta, też mnie czasami zastanawia bezmyślność dorosłych. W życiu nie powiedziałabym dziecku, że będę kochać tylko to kolejne.

zostało mi tylko 68 dni do terminu :szok:
 
reklama
marta wspołczuję atmosfery :* Tak dla pocieszenia powiem ,że moja mama też czasem dziwnymi tekstami wali i się non stop z nią kłócę ostatnio o bzdury.Moja żeby było śmiesznie mówi mojemu synkowi ,że "babcia i tak będzie Ciebie bardziej kochała niż dzidziusia bo ty jesteś pierwszy"Więc takie mówienie też nie jest dobre uwierz mi...
 
Zołza ja tak mam każdej nocy niestety, budzę sie i ni mogę zasnąć. Dziś wstałam o 2 i umyłam łazienkę. Zmęczyłam się i zasnęłam ponownie:)

O kurde, niezły patent! :-D:-D:-D He he, wypróbuję następnym razem! :-)

Martuś, Katamisz, ja pierdzielę, ludzie potrafią być tak bezmyślni... :baffled: Mam nadzieję, że Wasze dzieciaki będą słuchać przede wszystkim Was i te babcine gadki bardzo ich nie dotkną...

A ja byłam w sklepie - mężuś wpadł z pracy i podwiózł mnie do sklepu z owadem w nazwie [;-)]. Ale jak jest bosko na zewnątrz! 18 stopni u nas :-) i słoooonkooo! :-D
 
dzieki sloneczka:) katamisz moja mama i tak wlasnie potrafi gadac jak twoja.....juz po porstu widze jaka dzis zrobi afere, nawymysla glupot przed tata i siostra jak to ja jej nie szanuje...
mama miala zostac z mala godzinke a ja mialam na lekcje jechac ale sie normalnie duma unisolam i koniec zadzownilam do krystiana ze jak moze to zeby sie z roboty zerwal i ma przyjechac ufff
 
marta nie rozumiem twojej mamy, ale musicie z nia jeszcze o tym porozmawiać ja sobie nie wyobrazam inaczej traktować dzieci i ona też powinna o tym wiedzieć, przecież twoja Dominika na tym ucierpi...

Słonko sie przełamało to ja też - ide na spacer dobrze mi to zrobi :-) na razie brzuszki
 
Marta kurcze, co za beznadziejna sytuacja:( Strasznie wam współczuję. Ale dobrze, że się nie dajesz!

Ja ugotowałam te ziemniaki i jakieś dziwne są. Co za fatalna odmiana, mam wrażenie jakbym samą wodę jadła.
 
no nie moge sie dawac....zolza czuwa tu nad nami i nasza asertywnoascia heheh
na pocieszenie upieklam sobie buleczki bananowe misialiny:) piknie pachna...
 
Marta - tak trzymaj, nie daj się:)

Trasia - współczuję ziemniaków:)))

Agabre - kciuuuuuuuuki!!!!

Ja się obżarłam tą kaszą niemiłosiernie! Teraz godzinka przerwy i .... lodowy deserek:D
 
reklama
Do góry