Aestima
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2010
- Postów
- 7 404
Aestima, nie wiedziałam, że są takie problemy z adopcją dzieci, jak się już ma własne, przecież tyle się mówi o społecznych sierotach, dzieciach porzuconych, statystyki są porażające. Niejedna rodzina przecież stara się latami o drugie dziecko bezskutecznie, czytałam na forum staraczek i u leczących się wspomagających naturę clostilbegytem i bromergonem. Sama nie wiem, czy bym się zdecydowała drugi raz przechodzić przez koszmar hormonów, puchnięcia, braku równowagi emocjonalnej po takich dawkach. Mam nadzieję, że uda się ponownie zajść w ciążę, bo jeśli nie, to tylko adopcja wchodzi w grę.
Chcemy mieć troje dzieci i na głowie staniemy, żeby tak było![]()
Agabre, nie wiem czy tak jest w każdym osrodku adopcyjnym, one troszkę rządzą się póki co swoimi prawami (np. w jednym para musi mieć 3 letni staż małżeństwa by ją zakwalifikowano, w innym zaś jest wymagane 5 lat). Co do statystyk, cóż wiele sierot i porzuconych dzieci o których piszesz ma niestety nieuregulowaną sytuację prawną a wtedy adopcja jest niemożliwa. Tym dzieciom może pomóc rodzina zastępcza. Wiele z nich ma swoje lata, a przeważnie ludzie chcą adoptować małe dziecko- do 1 roku życia. Wreszcie wiele z nich jest tak chorych (porażenia mózgowe, upośledzenia, hiv itd), ze w Polsce nie mają szans na adopcję- nikt ich nie chce, jedyną szansą są rodziny zagraniczne które często decydują się chore dziecko. Inne z kolei mają 2, 3 rodzeństwa a rodzeństw się nie rozdziela- trudno znaleźć rodziców chętnych na adopcję trójki czy czwórki.... I takie to są problemy. Kiedyś też mówiłam "najwyżej zaadoptujemy", ale teraz wiem, ze to b. trudna droga... Ale oczywiście wszystko jest możliwe
Tylko my możemy mieć pod górkę, bo to że my nie mamy siły i ochoty na kolejną ciążę ośrodka nie obchodzi- liczy się tylko dobro dziecka a jemu łatwiej funkcjonować w rodzinie gdzie nie ma dzieci biologicznych. Oczywiście rodzina która ma jedno dziecko adopcyjne i stara się o drugie ma łatwiej. Ogólnie jak ktoś z punktu medycznego nie ma możliwosci zajścia w ciążę, to ma z górki. Tak to mniej więcej wygląda, bynajmniej w tych ośrodkach które ja znam tak jest.