witajcie wieczonie, mam chwile posiedziec w koncu na kompie, zaleglosci mi sie tu robia i mam wyrzuty sumienia

dominisi chyba przechodzi powoli ten katar, a mi chyba udaje sie obronic, jutro zobaczymy jak bedzie...kurde zlapalam jakiegos przygnebiacza...wiecie pojechalam dzis na lekcje no i wchodze a matka chlopaka mowi do mnie ze jej synus humoru nie ma, juz wiedzialam co sie szykuje, gowniarz jest w 5 klasie podstawowki a cyrki odwala ze hoho ...no i siadamy a ten ani slowa....cos do niego mowie a on nic, siedzielismy tak 15 min powiedzialam ze gowniarzowi nie odpuszcze no ale ku.....ile mozna z matolem wytrzymac, wstalam, ubralam sie powiedzialam matce ze synus nie chce wspolpracowac, ta zrobila awanture na calego a ja po prosu wyszlam, nawet mi nie zaplacila za to ze przyjechalam....jakie to przygebiajace jakos mnie to dobilo....
agatkaaa ja czekam wlasnie az bede mogla ubranka wywiesic i wysuszyc na dworze, ale beda cudownie pachniec i trzymam kciuki za wizyte&&&&&
anapi nie poddawaj sie z tym egz, a co do rachunku no to dziwne to jest, serio u was tak mozna podniesc cene????
aestima,
zolza ja dla mnie temat adopcji to abstrakcja, w ogole sobie tego nie wyobrazam, nie nadaje sie do tego, aczkolwiek daze wielkim szacunkiem ludzi ktorzy sie tego podejmuja
dagamit udanego remontu, to takie ekscytujace

no a syf musi jednak byc...
zolza, trasia, aestima to moja druga ciaza, tamta byla idealna....a teraz no jakis koszmar z samopoczuciem....i wkurzaja mnie np dziewczyny ktore nigdy nie byly w ciazy i opowiadaja o tym jakie t piekne i udzielaja rad, powinno sie w ogole mowic o wszytskich aspektach ciazy, i naprwde powinno byc wieksze zrozumienie spoleczne dla ciezarnych, osttanio zauwazylam ze w wiekszosci supermartketow nie ma kas dla nas ......no jakas pomylka w ogole. i wogole ten ciagly stres o dziecko......
agabre no wlasnie to moja druga ciaza i jest mi o wiele trudnej ja jakos normalnie zniessc, a czkala nania z taka ekscytajca a tu ,....czuje sie jakas taka rozczarowana...choc nie powiem uwielbiam jak brzusio mi sie rusza na wszytskie strony, chociaz moze jakbym nie miala pewnego problemu na glowie byloby mi łatwiej...
dubeltowka jesli moge cos doradzic z tym ang polecam strone...
https://www.babyboom.pl/forum/4-latek-5-latek-6-latek-f18/gry-edukacyjne-nauka-angielskiego-40201/
do tego na youtube jest mnostwo piosenek- zacznik od hsla songs nursery rhymes, do tego wszelkie memory games, mozesz sama zrobic takie tematyczne,, wspolne czytanie ksiazeczek i nazywanie rzeczy po ang, zabawy z misiami zwierzatkami, no ogolni emnostwo rzeczy mozna robic zdzieciakami, jakbys miala jakies pytanie to pisz, zreszta w tym linku i ja cos naskrobalam.....ja tak zaczynalam uczyc moja dominike i wiele z tych rzeczy wykorzystuje w przedszkolu
trasia....ale ci marysia rosnie, taka duza juz i ciesze sie ze zdrowiutka
polkajka twoje dziecie tez dorodne
doggi wspoczuje tych upiorow na uczelni, ja studiowalam na KUL_-u i do tej pory mam uczulenie na ksiezy,ale do koscila chodze hee
mysia wspolczuje choroby synka a balagnem tak sie nie stresuj, ja ciagle z nim walcze, raz lepiej raz gorzej, no po prostu teraz nie daje rady wszytskiego ogarnac....dom, praca, chore dziecko....po prostu na pierwszym planie jeste odpoczynek i dominika a pozniej reszta
tusen jeszcze raz szacunek z sytuacje z literkami
zolza ja pralam wozek karcherem(jakkolwiek sie to pisze)
ufffczujesie rozgrzeszona