Zołza, Cinamon, jak zrobicie faworki, to koniecznie powiedzcie, czy wyszły - bo za ten przepis gwarantuję własną głową, przetestowałam wielokrotnie :-) Jak nie wyjdą, to przyjmę wszelką krytykę
Zołza nie utyjesz więcej, niż po pączkach, a alkohol uniemożliwia wchłanianie oleju, w którym się smażą
Na pewno dam znać :-)
Dzięki za wyjaśnienie z alkoholem.
A mi chodziło o to, że utyję po tym wszystkim, bo zamierzam próbować i faworki, i pączki... i w ogóle ;-)