traschka
Mama Marysi
ale naprodukowałyście... ja zagrałam koncert, jestem strasznie zmęczona. Taki wysiłek psychiczny męczy jak maraton, zawsze po koncercie nie mogłam ręką ruszyć ze zmęczenie (nie jest to spowodowane machaniem przy graniu
larvuniu ja nie mogę wejść na moje trzecie piętro. Przystaję dwa razy żeby zaczerpnąć oddechu, czuję się jak słoń Schylenie się po ziemniaka pod zlewem to koszmar, wolę już nic nie jeść.
cinamon powodzenia na sesji
larvuniu ja nie mogę wejść na moje trzecie piętro. Przystaję dwa razy żeby zaczerpnąć oddechu, czuję się jak słoń Schylenie się po ziemniaka pod zlewem to koszmar, wolę już nic nie jeść.
cinamon powodzenia na sesji