reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

Lencja ale ona slodko spi !! a jak sobie raczki podlozyla :))

Pytanie do mam karmiacych jadla ktoras z was juz moze salate ?? mam ochote ale nie mam odwagi choc dzis skusialam sie na 3 !!!!! truskawki :) jutro sie okaze czy moge jesc dalej :)
 
reklama
Witajcie kochane!!! My już w domciu... zanim nadrobię Was, przedstawiam Wam Damianka :) Nasze szczęście! damianek.jpg
Dziś ma 4 dni :)
 
jakie pięknoty!!!!
i takie malutkie!!!!
maoja królewna juz taka duża że szok!!!
muszę poczytać kto sie rozpakowala ale nie mam czasu :(
z kazdym dniem hrabina jest coraz bardziej absorbujaca i nie daje matce siedzieć na bb
 
Oficjalnie dołączyłam do grona przeterminowanych
Czytałam Was i czytałam...
tetno u mojego dziecka to dopiero szalało,ale pytalam o to i mówili,ze tak jest,ze normalne itp. W piatek na wizycie +-140 i ginka nic mowila,ze cos nie tak. Dzis na KTG tez ok tego.
Kasiulka_1980 - przesłodka Haneczka
ja bardzo chetnie pozabijam rybki :D co tam taka ryba,jak mam ochote pol swiata ubic
normalnie te teksty powalaja mnie z nog :-):-)
aniasz83 - powodzenia. Oby szybko i bezbolesnie. ;
Agi78 - jak nie zamierzacie razem rodzic z mezem tonie kaz mu przyjezdzac wczesniej. Moj siedzi tu juz tydzien i co, dupa! ale kto to kurde mógł przwidziec?!
... pytanko do przeterminowanych. Ja mam zgłosić się w środę do szpitala, czego powinnam się spodziewać? Macie tylko badania jakieś, czy prosto na patologię ? Jak to wygląda u Was?
z polozna gadałam to mi powiedziala,ze moge w piatek przyjechac do szpitala,jak beda mieli miejscena patologii to mnie poloza pewnie,a jak nie to KTG i do domu...Oczywiscie lezec tam bezczynnie nie chce.
Lencja - śliczna jest:tak:
Kasiek1983 - alez bym go wyprzytulała:tak:
Ja po KTG dzis.Wyszedł jeden skurcz na 100, jeden na ok60-70 i cos tam slabszego na ok 30-40,poza tym wahało sie od0do20.Szyjka zachowana, główka wysoko,pan powiedzial,ze jak dzidzia spora,a jest spora,to bardzo mozliwa cesarka. Mi tam juz obojetnie byle szyciej,a ostatnio to szczerze wolalabym cesarke,tylko bez zbednych bolesci wczesniej. Panika mnie ogarnia jak mysle o porodzie,juz chyba nie czytam 'opowiesci z porodowek'.
Poza to wciaz mnie wszytsko swexzi i male pryszczyki mam na calym ciele. Gin,co mnie dzis badal,oczywiscie wapno kazal pic i zrobic proby watrobowe. Zrobilam i wsio w normie. A mam slyszala,od kolezanki,ze taka wysypka moze byc od przeterminowania...slyszlayscie takie co?jmam nadzieje,ze uda mi sie jutro do jakiego deramtologa dostac...łeee:-(
aaa,te wysypke to mam rowniez na tylku i w pachwinach,to sobie rano posmarowalam sudocremem,a po ktg pan mi mowi,zeby sie do badania rozebrac...myslalam,ze stamtd uciekne,ale nie moglam...jeju wycieralama na predce czym popadnie i smiech i płacz na raz
 
O nie nie nie!!!!
STRAJKUJĘ!!!
Muszę się odezwać, bo widzę że lena chce mnie z forum wykreślić!! NIE NIE NIE:wściekła/y:
Wrrrrrrrrrrrrr ale wróciłam zła od lekarza. Bo dalej nic, na KTG żadnego najmniejszego skurczyka:wściekła/y:
Jeszcze mogę sobie tak pochodzić, mówi że brzuch mi się nie obniżył:wściekła/y:
Rozwarcie na 3, w zasadzie to tak jak ostatnio:-(
No i wybór albo skierowanie na patologię, albo w piątek na wizytę i KTG (o ile nie urodzę) i znowu 80zł w plecy:wściekła/y:
Ale zawsze to lepsze niż leżenie na patologii.... także się nie dałam:-D
Cały dzień miałam zapitol i dlatego przekazywałam tylko informacje z SMS-ów które dostałam;-)



Aniu skarbie nie przejmuj się na mojej ostatniej wizycie u Żórawskiego miałam rozwarcie na 4 cm a ktg nie pokazywało ani jednego skurczu a o 21-45 miałam już Kacperka przy sobie, a jak pojechałam do szpitala to nikt mi nie chciał wierzyć że mam rozwarcie na 4 cm i tam ktg też nic nie pokazywało, prawdziwe skurcze dopadły mnie dopiero około 21.
 
Dzień Dobry....To ja ranny ptaszek....Oczywiście 2in1!!!!
Wczoraj znów padłam 19.30....Co się dzieje.....?????
Oczywiście noc przespana....Żadnych skurczy, nic....Z jednej strony moje dziecko jest kochane...bo śpi razem z mamusią....Jeszcze nigdy mnie nie obudziła w nocy jakimś wierceniem, czy uciskaniem....Dopiero rano jak ja się budzę to i moja księżniczka zaczyna się przeciągać....Z drugiej strony mogłaby się już zacząć przepychać dziurką (tylko nie pępkiem kochanie, jak to próbuje zrobić od kilku dni wieczorkiem).
Dziś zapowiada się piękny dzień...Już świeci śliczne słoneczko, a ja mam zamiar znów być aktywną.....Pobiegam po mieście...zaliczę kilka pięter schodów!!!!!Wątpie, że to coś pomoże ale przynajmniej będzie ta świadomość że coś robiłam w tej sprawie.....

Ja wczoraj powiedziałam swojemu P.że ma teraz dzwonić tylko raz dziennie...a nie po 3 czy 4....Smutno mi że on jest tam a ja tu...więc nie chcę się dołować jego głosem w telefonie albo widokiem na skypie....Poza tym jest na tyle kochany, że nie mam szans na większą kłótnię z nim, a co za tym idzie nie zestresuję się i nie zacznę dzięki niemu szybciej rodzić:-):-):-)
Kochane przeterminowane...jeszcze 2 dni i do was dołączam...No chyba, że ta moja uparta dziewczynka zrobi jakąś meganiespodziankę mamusi i tatusiowi!!!!

Kasiek, Lencja - co za cudeńka macie, aż chciałoby się je schrupać!!!!U mnie też już baterie w aparacie i kamerze podładowane na maksa....tylko obiektu brak do filmowania i pstrykania zdjęć!!!
Zdec - współczuję kolejnej stłuczki....
AniaCh - mam nadzieję, że maleństwo szybko zdecyduje się przyjść na świat...żeby tatuś mógł się cieszyć synkiem jak najdłużej...Twój mąż ma długi urlop teraz???Bo mój po urodzeniu małej przyjeżdza na 2 tygodnie, a we wrześniu jak będzie nas zabierał do przyjedzi na 3 tygodnie....Stąd też nasze postanowienie żeby teraz przyjechał po narodzinach małej , nie spędzał większości czasu w szpitalu i mógł cieszyć się małą jak najdłużej!!!
Lena - śniłaś mi się dziś w nocy...Niestety nie pamiętam zupełnie o co chodziło we śnie....ale może to jakiś znak!!!! Może dziś jest Twój wielki dzień....Trzymam kciuki Kochana!!!
 
Witajcie czerwcóweczki;-)

oj nie wiem kiedy ja nadrobie te 80 stron....
Od wczoraj jesteśmy z malutką w domku...nareszcie...miałam wyjść w sobotę ale Milenka miała żółtaczkę i musiała się ponaświetlać 2 dni..och jak jej się nie podobało...
No ale jest kochana i nawet grzeczna;-) czasem ma humorki jak każda kobietka ale i tak jest aniołeczkiem.
Ja dochodzę do siebie po cesarce choć przyznam, że pierwsze 2 doby myślałam, że umrę. Opiszę wszystko na odpowiednim wątku później. Na razie mam mało czasu- same wiecie;-)
Od samego początku karmię małą butelką- najpierw nie miałam pokarmu po cc i musieli ją dokarmiać a potem to już wogóle cyca nie chce ciągnąć...ach...ale nie poddaję się..ostro odciągałam pokarm i mam taką laktację, że 2 bym wykarmiła, takżę na razie Milenka dostaje tylko moje mleczko przez butlę..
Gratulacje dla wszystkich rozpakowanych od tego czasu jak mnie nie było;-)

Zaraz spróbuje coś poczytać zanim smyk się obudzi;-)
a tu przedstawiam pierwsze foteczki Milenki:
milenka2.jpgmilenka3.jpgmilenka1.jpg
 
Ktoś się rozpakował?? Meldować się:-D:-D:-D Chyba wasze dzieciaczki chcą lipcóweczkami zostać:-D
u nas nocka bardzo spokojna, jak zasnęła po kąpieli to dopiero o 1 karmienie i potem przed 5 a w trakcie grzecznie spała:-D:-D, jestem bardzo szczęśliwa, że noce tak pięknie przesypia a jak marudzi to tylko w dzień, oby tak dalej:tak:

Lencja
- cudnie twoja córeczka śpi, moja tez lubi taką pozycje:-D
Kasiek 1983, karo- cudne dzieciaczki:-D
AniaCh83 - o wysypce z przeterminowania nie słyszałam:eek:, więc trudno doradzić:-(

a to mój aniołek jak śpi
 
reklama
Milka- sałata jest bezpieczna :) Ja jadłam juz w szpitalu, tak samo jak zielonego ogorka i pomidora :) Nic małej po tym sie nie dzieje. Za to truskawek nie odwaze sie sprobować..
 
Do góry