reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

Ja uwazam ze jestescie wspaniale, jak na wirtualne (z jednym realnym wyjatkiem ;-):-D) kolezanki, a z internetem to juz tak jest: nikt do niczego nie zmusza ani niczego nie moze narzucic, wiec skoro komus jest zle, to droga wolna...
Dobrze ze pojawia sie tu tak wiele skrajnych opinii, szkoda ze niektorzy nie potrafia sie do nich zdystansowac. Nie dajmy sie zwariowac, tu przychodzimy by sie odprezyc, wyzalic i znalezc w sobie wsparcie a nie zlosliwosc czy niesluszne osady :tak: Take it easy girls :-)
A tak serio to życzę, żeby każda z nas miała wsparcie jakiego szuka, nieważne z jakiego źródła.
pieknie powiedziane!

anecznik ty sie nie przejmuj, kopnie i to juz nie dlugo, a brzuch za kilka tygodni zacznie twardniec i na pewno to twojej uwadze nie ujdzie!:-D trzymam kciuki za wizyte i szbyko melduj co i jak:tak:. Bedziesz miala usg czy tylko rutynowe badanie?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Agnieszko - nie zgadzam się z twoją opinią, to co mysle na ten temat swietnie juz ubrały w słowa kolezanki w powyzszych postach - nie będę ich powtarzać tylko się pod nimi podpisze. Kazda z nas - każdej z nas życzy tutaj jak najlepiej.
 
Kasiulka_1980 zastanawiam sie nadal , chyba mnie nie stac na szkole rodzenia. musze dziennie stac 9godzin zeby zarobic 54zl , a mialam na poczatku lutego w planach kupienie woziczka,a co mi tam:-D tesciowa mnie za to gnebi,ze sie nie kupuje wczesniej..bla bla.. jak dziecko ma byc chore,czy ma cos sie stac,to tak ma byc i juz,jeden kaftanik wiecej czy wozek o tym nie decyduja.

Ja już kupiłam wózek jakiś czas temu. Nie ma co czekać, potem nagle się urodzi i zostaniesz bez wózka i nawet nie będziesz miała czasu go kupić.

Droga Ewo2323 to absulutnie nie są słowa POGARDY....uwierz mi...to raczej zdziwienie...
Ale nie będę za dużo dodawać w tym temacie bo Krakowianka dokłądnie napisała to co i ja myślę.
Chciałam jednak zwrócić uwagę na jedno:
piszecie dziewczyny, że jak mamy problem to żebyśmy pisały na forum bo po to tu jesteście żeby nam pomóc, wesprzeć, dodać otuchy, wysłuchać itd...
Szczerze powiedziawszy ja tu tego nie widzę....
Pare osób odpowiedziało na posty Krakowianki po jednym zdaniu typu "będzie dobrze" - nikt się nie pytał o jej samopoczucie, o jej kondycję psychiczną, o to co czuje i jak się czuje. TO właśnie byłoby wsparcie....a nie sądzę, żeby Krakowianka je dostała. Większość dziewczyn w ogóle pomija jej posty jakby nie istniały...
Przykro mi dziewczyny bo piszecie o wsparciu, a niestety go nie ma...
Dlatego ja się nie dozywam bo napiszę co czuję, uzewnętrznię się, a moje wypowiedzi zostaną pominięte lub skwitowane "będzie dobrze" a nikt nawet nie zapyta co dokładnie czuję. A w kolejnym poście przeczytam, że ktoś ma PROBLEM bo płeć nie ta i zaraz sypią się posty na ten temat...

Dziewczyny, z mojej strony życzę Wam żebyście nigdy nie doświadczyły poważnych problemów w ciąży. Ale miejscie więcej zrozumienia dla tych, którym nie dane jest beztrosko cieszyć się ciążą.
Pozdrawiam Was i życzę szczęśliwego donoszenia i urodzenia ZDROWYCH dzieci.

Ja się z Twoją wypowiedzią nie zgadzam i myślę to samo co napisały Ci dziewczyny.

Przepraszam, że to napiszę, ale jeśli Ci nie odpowiada to co piszemy na forum to nie musisz brać udziału w dyskusjach.

Ja nie dopuszczę aby były tutaj jakieś kłótnie, bo stres w ciązy to jest ostatnia rzecz jaka nam jest potrzebna.
 
Internet - każdy ma prawo do wyrażania swoich myśli w sposób w jaki chce i myślę, że nie będę nic więcej pisać, nie chcemy przecież, żeby zrobiła się jakaś niezdrowa atmosfera na forum.
Dla mnie dziewczyny naprawdę jesteście świetnymi koleżankami :tak::tak::tak: i cieszę się, że takie forum istnieje i każdy życzy tu drugiej osobie jak najlepiej:tak::tak:
 
Może po prostu nie chce im się robić tego badania, lub pieniądze z NFZ się skończyły.

Dzięki za odpowiedzi w sprawie tego twardego brzucha. Pewnie i tak jak się lekarz dziś zapyta czy twardniej mi brzuch to powiem mu że nie wiem :-D Kiedy się zapyta czy czuje już ruchy dziecka to też mu powiem że nie wiem, że to moja pierwsza ciążą i maluch musi porządnie kopnąć żebym była pewna że to to. Pewnie spojrzy na mnie jak na idiotkę :-D :-D

Zaraz jadę do centrum kuknąć czy są jakieś sukienki jasne dla mnie trochę mi się nie chce ale przynajmniej czas szybciej zleci :-)

chyba mi gdzieś Twój wczorajszy post umknął, Kochana mam dla Ciebie dobrą radę, nie bagatelizuj tego twardego brzucha i odrazu jak pójdziesz do lekarz powiedz mu o tym, ja tutaj wczoraj opisałam jak podczas pierwszej ciąży trafiłam do szpitala ze skurczami:-:)-( był to 20 tydzień i dzięki szybkiej reakcji pani doktor w przychodni(chodziłam do innego lekarza, ale jego nie było i Ona mnie przyjęła bez kolejki:-)) wszystko skończyło się dobrze, bo okazało się,że twardy brzuch, miałam tak ok 3-4 dni, był objawem skurczów tzw przepowiadających, czyli mogłam zacząć rodzić. Do tego przez ten twardy brzuch nie czułam ruchów dziecka i to mnie zaniepokoiło i dlategpo poszłam do przychodni.
Mam nadzieję,ze u Ciebie to nic groźnego, ale lepiej dmuchać na zimne:tak::tak:
 
Witajcie moje myszki:)Ja dopiero wstałam ale pospałam troszkę bo idę do pracy na 14-23 więc chyba każdy zrozumie:)Dzisiaj na śniadanie wcinałam cebulę i popijałam jogurtem:)Widzę, że jakiś mini-konflikt się udzielił ja stawiam na hormony:)Co do naszego forum czerwcówek to same je sobie budujemy i same opisujemy w nim co chcemy a powiem Wam skrycie, że mój małż wieczorem zasiada przed kompem i czyta więc nie jest chyba tak źle:)Jak mu nie chcę włączyć to bardzo prosi:)
 
Witajcie moje myszki:)Ja dopiero wstałam ale pospałam troszkę bo idę do pracy na 14-23 więc chyba każdy zrozumie:)Dzisiaj na śniadanie wcinałam cebulę i popijałam jogurtem:)Widzę, że jakiś mini-konflikt się udzielił ja stawiam na hormony:)Co do naszego forum czerwcówek to same je sobie budujemy i same opisujemy w nim co chcemy a powiem Wam skrycie, że mój małż wieczorem zasiada przed kompem i czyta więc nie jest chyba tak źle:)Jak mu nie chcę włączyć to bardzo prosi:)

A wiesz, że w czasie ciąży nie powinnaś pracować dłużej niż do 21:00? :tak:
 
Kasiulka_1980
Cytat:
Napisał lenaDTR
Witajcie moje myszki:)Ja dopiero wstałam ale pospałam troszkę bo idę do pracy na 14-23 więc chyba każdy zrozumie:)Dzisiaj na śniadanie wcinałam cebulę i popijałam jogurtem:)Widzę, że jakiś mini-konflikt się udzielił ja stawiam na hormony:)Co do naszego forum czerwcówek to same je sobie budujemy i same opisujemy w nim co chcemy a powiem Wam skrycie, że mój małż wieczorem zasiada przed kompem i czyta więc nie jest chyba tak źle:)Jak mu nie chcę włączyć to bardzo prosi:)

A wiesz, że w czasie ciąży nie powinnaś pracować dłużej niż do 21:00? :tak:


tak???czyli mnie ktos w konia robi ;-)
 
reklama
Do góry