Hefi ja to dzisiaj tylko pasztet z pomidoramiJem jak szalona
Chyba cos na czerwono jedzenie
Jak nie pomidor to papryka
![]()
Ja mam podobnie, muszę codziennie maksymalnie co drugi dzień zjeść pomidora. Do tej pory jadłam je raz na ruski rok a teraz

Znajoma mi opowiadałam że jej koleżanka jak była w ciąży to bardzo często jadła zupę pomidorową a teraz patrzeć na nią nie może, a z tego co pamiętam jej dziecko ma już parę lat :-) :-)
Cieszę się że są już tylko same dobre wieści z wizyt lekarskich. Przestaje się pomału bać swojej wizyty :-)