reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

Tak ale nie wiadomo jak to u nich będzie wyglądało...:-(
wszyscy lekarze z którymi rozmawiałam(i z rodziny) kazali po jej urodzeniu przynajmniej na parę dni ich odizolować...(pójdą na wakacje do babci,trudno...) Pediatra powiedziała że absolutnie nie możemy dopuścić do zarażenia małej...:no:
 
reklama
o matko, milusia, to się porobiło, lekarz ma rację, jak chłopaki pobędą kilka dni u babci to nic się nie stanie, już są duzi, zrozumieją.

skąd ta glista??
 
żyrafka:no: wiem...na razie mają za dużo leków,ten od robaków możemy wprowadzić dopiero za parę dni,najlepsze że tylko w jednej próbce wyszło...A gdybyśmy nie pobierali co5dni, a np codziennie to wcale pewnie by ni wyszło:no:
Teraz przynajmniej wiemy skąd jego niechęć do jedzenia,nocnie rzucania się i płącze i nieprzybieranie na masie(Szymon już zrobił się sporo większy)
 
Agi kochana daj znac co u ciebie mam nadzieje ze to falszywy alarm!!!!!

Zyrafka o matko, mam nadzieje ze antybiotyk dziala, zdrowka dla malej!

nadika daj znac po wizycie oby to nic powaznego nie bylo!!

Milusia trzymaj sie, ospa przejdzie raz dwa, angine zwalczy antybiotyk a gliste pokonacie pewnie po wszystkim..izolacja to dobry pomysl a ty zrob wszystko zeby chociaz na samym poczatku dawac malej troche twojego mleczka bo tam bedzie miala przeciwciala na te wszy
stkie choroby. Buziaczki kochana i nie denerwuj sie, i trzymam kciuki za mega szybki porod (moze przebijesz moje 4 minuty partych :-))

gosiagro co u was?

Lena jak u Gai, podzialalo usuniecie migalka?

Mi powoli nerwy sie uspokajają ale mialam mega dołki..powoli chyba sie jednak umysl przyzwyczaja ze zycie się odmieniło i jest dwójka do ogarniecia, ale sporo łez trzeba było wylać :confused2::confused2: Mila jest strasznym łakomczuszkiem, dokarmiamy ją mm ale mam nadzieje ze mojego mleczka starczy jeszcze chociaz na miesiąc, nie chce mi sie walczyc o laktacje tak jak z Lilą, poza tym mała tak ulewa że az strach, (zyraffko wy tez przez to przechodziliscie prawda? zagęszczalas jej mleko, mieliscie stwierdzony refluks?) mam nadzieje ze przybiera w miarę ok bo z Lilą siedzielismy ciagle na granicy normy..Na szczescie po mm przez to ze jest geste troche w brzuszku zostaje, ehhhh wiadomo chcialoby sie dac co najlepsze ale co jest najlepsze z drugiej strony...ciezko mi tez przy dwojce karmić 40 minut z jednego cyca ...
Nie mam sie komu wyzalic to chociaz tutaj wam posmęce buhuuuuuu
 
Ostatnia edycja:
Witam.

Widze ze u niektorych tez kiepsko jak i u mnie?:-(

Milus kurde duzo spadlo na Was !!! Zdrowka dla blizniakow!! Zycze szybkiego porodu!

Agi kochana trzymam kciuki ze szybko dojdziesz do Siebie!

Koriander wyzal sie.jak masz potrzebe:-) za jakis czas napewno bedzie lepiej!

Emalia kochana a ty jak sie masz? Kiedy bete sprawdzasz?!!!! Lub wizyta u gina? Mega trzymam kciuki by tym razem sie wreszcie udalo:-)
 
Koriander - żal się ile chcesz... my chętnie czytamy :tak: aż strach pomyśleć, że mnie też to wszystko czeku już niedługo, nie wiem czy to ogarnę wszystko... postaram się :sorry: Poproszę zdjęcie Mili :tak:

Julia - a co i Ciebie się dzieje? Jak się czujesz? Płeć już znana??? :-p

Milusia
- współczuję kochana... ale wszystko minie i będzie dobrze... super że masz tak duże wsparcie w mężu, taki skarb to rzadkość :tak:

Zyraffka
- zdrówka dla Sylwuni! :tak:


U mnie ok. Czas szybko leci... brzuszek roście, a w raz z nim JA CAŁA :zawstydzona/y: strach się bać co będzie pod koniec... :no: jak urodzę to czeka mnie mego odchudzanie, nie ma że to tamto :tak: czuje się dziwnie, ciągle brzuszek twardnieje i pobolewa... bolą mnie bardzo plecy i generalnie czuje się jak stara babcia i chodzę jak kaczka :-p ehhh... uroki ciąży
 
Kasiek no mam podobnie czuje siw jak stara babcia haha:p
Sily ani checi na sprzatanie:-\
No niestety na ostatnim usg dostalismy wiadompsc ze dzidzius moze byc obciazony genetycznie:-( w poniedzialek mam usg genetyczne i test Pappa pozniej prawdopodbnie aminopunkcja:'(
Nibu bylam tez u innego lekarza i pomierzyl wartosc NT wyszla mu nizsza i na jego oko z dzidzia jest ok...ale na chwile to mnie uspokoilo,bo juz zaczelam myslec ze lekarz niejest zbyt dobry...etam tylko marudze:-(
Mam nadzieje ze dzidzia zdrowa!
 
Milusia o matko aż krew w żyłach się mrozi dużoooooooooooo zdrówka:)

Agi będzie dobrze!!

Korandier nie chcę zapeszać ale od 1,5 miesiaca ani kaszlu, ani kataru nic a nic, najlepsza decyzja jaką mogłam podjąć. Dzisiaj byłyśmy na badaniu kontrolnym dodatkowo badanie słuchu na kilku parametrach i jestem MEGA szczesliwa wrócił jej słuch w lewym uszku!Jestem naprawdę zadowolona fakt, że szarpneło nas po kieszeni bo aż 4100 i nerwów, ale niebo a ziemia!

Gaja ma przebranie pielęgniarki:)
 
koriander- Sylwia miała stwierdzony refluks, jeździliśmy do Szczecina do prof. gastrolog, dostawała leki, ulewała przeokropnie, ok. 5 mies.życia zaczęła słabo przybierać więc zaczęłam dokarmiać mlekiem antyrefluksowym które mało co pomagało, chyba najbardziej pomagał zagęszczacz do mleka nie pamiętam jak się nazywał. W końcu samo przeszło nie pamiętam ok. 10-11 m.ż. Początki są trudne, ja straszne miałam dołki, Łukasz był jeszcze malutki, nie mogłam się z nim za bardzo dogadać,Sylwia miała kolki, non stop na rękach bujana, zasypiała 23-24 na noc, z mężem też wiecznie mega kłótnie, hormony mi szalały, ciągle płakałam ale WSZYTKO MINĘŁO!! są goprsze i lepsze dni ale już jest niebo w porównaniu z tym co było :-)

julia- dzidzia na pewno zdrowa :tak:

kasiek- oszczędzaj się, odpoczywaj jak najwięcej!!!!

milusia- trzymam kciuki żeby wyzdrowieli szybciutko!!!
 
reklama
zyraffka tez nam mowia ze z tego wyrosnie, Lili zajęlo to 7mcy,no nic bedziemy musieli uzbroic sie w cierpliwosc..ciesze sie ze u ciebie juz jest dobrze :tak:

Lena to super, ja podejrzewam u Lili obecnosc migdala, ale mysl o operacji mnie przeraza :no:

julia oby wyniki byly dobre &&&

Kasiek pewnie ze schudniesz, bedziemy razem chudnąc a potem wrzucimy takie motywacje ze glowa mała :-) A jak twoje migreny>? Wstawie zdjecie Miluszka obiecuje, ze wstydem przyznaje ze tak jak Lili robilam zdjecia obsesyjnie i prawie codziennie to teraz mam zdjecia z dnia narodzin, pierwszej kąpieli i wczoraj pstryknełam 2 czy trzy ... A mialam taki zal do rodzicow ze bratu starszemu tyle zdjec robili a mi prawie w ogole :zawstydzona/y:

gosiagro, Perfecta :*****
 
Ostatnia edycja:
Do góry