reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

Kasiulka- zgadzam sie w 100% ,że film do bani. Kumpela sie uparła więc poszłam z ciekawości. Dla mnie film o niczym. Chyba tylko o tym że gówniarze są nieodpowiedzialni, ale jeszcze bardzie nieodpowiedzialni sa ich rodzice którzy powinni młodymi pokierować i ich wspierać. No ale taka jest rzeczywistość. Młoda nie byłaby złą matka gdyby matka przy niej była , dawała jej dobry przykład i dobrze pokierowała młądą. No a otoczenie i towarzystwo robi swoje.
 
reklama
Kasiulka- zgadzam sie w 100% ,że film do bani. Kumpela sie uparła więc poszłam z ciekawości. Dla mnie film o niczym. Chyba tylko o tym że gówniarze są nieodpowiedzialni, ale jeszcze bardzie nieodpowiedzialni sa ich rodzice którzy powinni młodymi pokierować i ich wspierać. No ale taka jest rzeczywistość. Młoda nie byłaby złą matka gdyby matka przy niej była , dawała jej dobry przykład i dobrze pokierowała młądą. No a otoczenie i towarzystwo robi swoje.

Eh, ja jestem załamana tym filmem. Jak się skapnęłam, że to dziecko umarło, to prawie z kina wyszłam... :-(
 
Kasia- Nie wiem czy widziałaś ale na FB moja psiepsióła z którą byłam na tym filmie napisała mi tak, i chyba coś w tym jest.
"No to już wiem co chciałam powiedzieć choć to nie moje słowa tylko internautki która dodała swój komentarz pod artykułem o "baby blues" : "Kasia Rosłaniec podjęła się bardzo trudnego tematu...W trakcie oglądania filmu targały mną maksymalnie skrajne emocje.Z jednej strony niesamowita złość i taka pewnego rodzaju
bezsilność na tragiczne zachowania bohaterów, a z drugiej strony żal i "bardzo delikatne"
zrozumienie dla Natalii...skąd miała wiedzieć jak się kocha dziecko, skoro sama tej miłości nigdy
nie zaznała??? Film mocny, ale na pewno godny polecenia..." i tu moje dokończenie: spokojnie poczekać aż będzie można go ściągnąć albo ukaże się w telewizji... "

i jeszcze na koniec " każdy sam musi ocenić - jak dla mnie cały film drętwy a jednak w głowie siedzi jak cholera..."
 
Cześć Dziewczyny
Chciałabym Was zaprosić na mojego bloga:p:p:p:p:p
Będzie o wszystkim i o niczym. Czasem powaznie czasem śmiesznie , czasem pachnąco i smacznie a czasem zdrowo i inspiująco *mam nadzieję:p:) Mam nadzieję że Wam się spodoba:)
Buziaki uciekam bo mam mnóstwo sprzatania...
On Angels Wings
 
Czesc dziewczynki:)

wieki mnie nie bylo,ale Was podcztywalam;p widze ze naprawde ostatnio malo osob sie odzywa....

Amelka zdrowa odpukac, za pare dni ma pierwszy w zyciu balik i wybrala sobie stroj Biedroneczki. Pozniej wystepuje w jaselkach ,wiec dumna jestem. Jest grzeczna dziewczynka:)

MI mija szybko ten czas, bo w koncu ruszylismy powaznie z przygotowaniami do ŚLUBU:)
22.08.2013, mamy juz zaklepana podroz poslubna:)

Kasiu Emailo jak bedzie dostepny film to sobie go sciagne.
Kasiu super ze zdrowko dopisuje oby tak dalej! a Jak tam Hania i najmlodszy skarb?
 
hej.... :)
Wczoraj odwiedziliśmy Gosiagro i widzieliśmy małego Michałka :) Jest przesłodki i taki malutki, już zapomniałam jak Julka była taka tycia... Niesamowicie spokojny... Dziewczyny szalały, my gadaliśmy, telewizor grał a on w najlepsze spał... :)
Szkoda że mamy malutkie mieszkanko i warunki finansowe nie na 2jke dzieci :))))


mijJPG.jpg Zdjęcia Michałka nie mam, ale Julka z Majką świetnie zajmowały się lalkami :D :p
 
hej
Kupa czasu:-D
Witam i przepraszam za tak długą nie obecność,ale mamy już w domu internet więc będę częściej:tak:

U nas święta super,za to Sylwester do bani, bo chłopcy bardzo zachorowali a Kuba to już w ogóle...nawet na chwilę go nie zostawialiśmy samego bo baliśmy się ze się zadusi...gorączka 40st....koszmar, ale jest już ok:-)


Percia Ty się tam chwal czy to Zosia czy nie????:-D
 
reklama
Hej,
Percfecta jak znosisz ciążę?? wiadomo już czy to synek czy córeczka??

a ja myślałam że dziś na porodówkę pojadę :/ tak mnie dopadły dość bolesner skurcze co 5 min ale po kilku przeszło i narazie prócz twardnienia brzucha nic się nie dzieje. Chce wytrzymac jeszcze do poniedziałkowej wizyty a potem to już mogę rodzić. To moja druga ciąża a ja nie wiem jak wyglądają takie skurcze porodowe i kiedy jechac do szpitala:szok: bo w pierwszej odeszły mi wody i cała reszta rozegrała się już w szpitalu. Teraz jeszcze mi czop nie odszedł ale przecież nie zawsze odchodzi wcześniej.
 
Do góry