reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

gosiagro - super wieści, serdecznie gratuluję ... i bardzo się cieszę, że krwiaczek sobie poszedł precz :-)

czarna wiedzma - witamy w naszym gronie :-)

Co do badań to ja je będę robiła - 14.12 ... , zdecydowaliśmy się choć nie było to musowe - tak pomyśleliśmy, ze chyba dobrze będzie wiedzieć ...

mam wrażenie, że brzuch mi się powiększył w ciągu ostatnich kilku dni ...

co z tą naszą OląPio??????
 
reklama
Witajcie,
w końcu znalazłam chwilę by usiąść przy komputerze :-) popołudnie spędziłam u sąsiadki która wróciła ze szpitala z 3dniową córeczką:-) jaka ona śliczna:-) i taka maleńka:-)

gosiagro gratuluje wspaniałych wiadomości

witam również kolejną czerwcową mamusię czarną wiedźmę:-)
 
Witajcie,

jestem juz po wizycie:-) dzidzius ma się dobrze:)) a po krwiaku nie ma juz śladu:-):-) no i dobrze, bo nic nie robilam tylko lezalam, mimo wszystko jeszcze mam brac duphaston w zmniejszonej dawce do 16 tygodnia, nastepna wizyta 23 grudnia to chyba pójde do niego z karpiem i barszczykiem:-D:-D

witam nowa mamusie;-)

Gosiagro - świetne wieści, bardzo się cieszę!!!!
Czarna wiedźma - witam wsród czerwcówek...przepraszam że nie przywitałam wcześniej....

Mi już jutro kończy się błogie lenistwo i wracam do pracy...te trzy dni tak szybko minęly:-( i jutro czeka mnie rozmowa z moją szefową...dostała z góry jakoś 2 tygodnie temu wytyczne co do mnie których ma przestrzegać...ale jak do tej pory ze mną nie rozmawiała...po prostu nie mamuy ludzi do pracy a że przed swietami jest dużo pracy to ona to przeciąga....bo w tych wytycznych jest napisane co mogę a czego nie....i z tego co wiem jest dużo rzeczy których mi nie moźna np. pracować po 12 godzin dziennie a ja tak nadal pracuję np. jutro i w piątek tak idę do pracy...
Ale wiecie co jest najgorsze....koleżanka z pracy wczoraj do mnie przyjechała i mi powiedziała, że ta szefowa moja dokumenty które miała wypełnić ze mną wypełniła sama i oszukała górę że ze mną już przeprowadziła tą rozmowę i o wszystkim mnie poinformowała....Chyba nawet wysłała te dokumenty do głownego biura...Koleżanka wszystko słyszała, Tak się wkurzyłam że szok....Jutro nie zacznę pracy dopóki ona nie przeprowadzi ze mną tej rozmowy...a jak się okaże że rzeczywiście oszukała że już jest po tym spotkaniu ze mną to ją udupie i napewno zadzwonie do biura....Wredna @!!!!
 
niestety tacy bywają szefowie .. ;(
ale trzeba walczyć o swoje ... tylko czasem nie wiadomo czy nie przyniesie czegoś gorszego, tzn. jak ta Twoja szefowa się dowie to czy Ty potem nie będziesz miała nieprzyjemności? albo się uweźmie na Ciebie ...
 
Wiesz co raczej niee
U mnie w pracy wiedzą jaka ona jest...Ja już rozmawiałam 2 tygodnie temu z tą moją szefową z głownego biura i ona mi powiedziała wyraźnie że wrazie co mam naciskać na moja szefową bo wszyscy wiemy jaka jest...To jest Anglia oni się boją że jakby nie daj Boże coś by mi się stało przez pracę to koniec....Więc ja się nie boję bo prawo jest po mojej stronie....a ja i tak jak dostąd nie robiłam jej żadnych problemów....Nie wykorzystywałam ciązy sama nigdy nie prosiłam o specjalne traktowanie w zwiazku z ciażą ale skoro ona jest nie fair wobec mnie to ja nie będę miała żadnych skrupułów....
 
a, no to jeśli tak to wygląda to ok ... nie miej skrupułów ....

teraz się dopatrzyłam, że jesteśmy w tym samym wieku (78r) - ja z kwietnia, a TY?, no i termin mamy prawie ten sam ... :-)
czy ja dobrze pamiętam, że to Twoja pierwsza dzidzia???
 
Witam wszystkie czerwcowe mamusie:) Jestem tu zupełnie nowa, choć nieśmiało podgladałam o czym piszecie. Postanowiłam przyłączyć się do Was jako przyszła mama- jak i Wy czerwcowa. Termin mojego porodu przypada na 24 czerwca (z resztą to urodzinki mojego męża:)) Mam nadzieję że z Wami spokojniej przejdę przez okres ciąży, która choć jest najcudowniejszym stanem na świecie to także nastręcza wiele niepokojów...o czym pewnie doskonale wiecie. Pozdrawiam wszystkie serdecznie.
 
reklama
Agi78 twoja szefowa jest totalnie niepoważna, nie wiem jak w Anglii ale tutaj jeśli coś by ci się stało to ona by odpowiadała za to.
gniesha witaj wśród nas - twoja dzidzia na przesilenie letnie się szykuje :)
 
Do góry