Witam!
Nie jestem w temacie - może zaraz uda mi się nadrobić o ile mi Misia pozwoli bo chce oglądać Peppę na komputerze.
Wczoraj byliśmy na echo serduszka. Na badaniu w porządku - tzn. to zwapnienie nadal jest, ale pani doktor powiedziała, że nie wpływa to na pracę serca i jest to zdrowe serce. Dodatkowo Weronika ma struny w sercu - takie w poprzek idące, które bedą szmerać jak będzie miała gorączkę lub będzie osłabiona. nadal jednak jest to zdrowe serce a te szmery nie powinny być groźne. Myslę, że po porodzie pediatra nas wysle do kardiologa jak usłyszy te szmery i pewnie bedziemy to kontrolować. Co do zwapnienia to tego oczekiwałam, ale szmery mi sie niezbyt widzą... no trudno - ważne, że zdrowe serduszko dobrze pracuje. mała waży już 750g. Dziś robiłam obciążenie glukoża - ciekawe jak wyjdzie.
Zyrafko - gdzieś przelotem widziałam, że przytyłaś 5kg - rozumiem, że od początku ciąży, tak? Ja 15 marca miałam 10 na plusie i boję się wchodzić na wagę;-)
pozdrawiam
Nie jestem w temacie - może zaraz uda mi się nadrobić o ile mi Misia pozwoli bo chce oglądać Peppę na komputerze.
Wczoraj byliśmy na echo serduszka. Na badaniu w porządku - tzn. to zwapnienie nadal jest, ale pani doktor powiedziała, że nie wpływa to na pracę serca i jest to zdrowe serce. Dodatkowo Weronika ma struny w sercu - takie w poprzek idące, które bedą szmerać jak będzie miała gorączkę lub będzie osłabiona. nadal jednak jest to zdrowe serce a te szmery nie powinny być groźne. Myslę, że po porodzie pediatra nas wysle do kardiologa jak usłyszy te szmery i pewnie bedziemy to kontrolować. Co do zwapnienia to tego oczekiwałam, ale szmery mi sie niezbyt widzą... no trudno - ważne, że zdrowe serduszko dobrze pracuje. mała waży już 750g. Dziś robiłam obciążenie glukoża - ciekawe jak wyjdzie.
Zyrafko - gdzieś przelotem widziałam, że przytyłaś 5kg - rozumiem, że od początku ciąży, tak? Ja 15 marca miałam 10 na plusie i boję się wchodzić na wagę;-)
pozdrawiam