reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

Witam.
Jak pech to pech:wściekła/y: Ciągle nam coś na złośc wychodzi.

Składaliśmy wczoraj meble w łazience do 1 w nocy. Wzięliśmy się za szafkę po umywalkę i co? Okazzało się ,że debile z Ikei nie dali kompletu!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zaraz tam będę dzwoniła, tylko ie wiem co zrobie bo mam tylko ksero faktury, bo oryginał poszedł do księgowości męża szefowej. Ale to nie z mojej winy do cholery. A najgorsze jest to ,że mam 50km w jedną mańkę. Masakra!!!
a po co do ksiegowosci???
 
reklama
Dziękuję wszystkim za świeczuszkę dla babci. Jutro o 11 mamy pogrzeb :(
Ignaś spi ale przez tą zmianę czasu wstal dziś o 5:30 :( Dobrze że T. wraca już z Torunia bo smutno mi w tym domu :(
kajdusia- za 3 tygodnie przeprowadzamy się do Torunia (T. będzie jeszcze musial wrócić na kilka dni do Szczecina a ja z Ignasiem juz zostaniemy). Cieszę się że wracamy ale i trochę mi zal ze znowu do Rodziców będę miała daleko ale.... takie zycie, nie można mieć wszytskiego.
 
Dziękuję wszystkim za świeczuszkę dla babci. Jutro o 11 mamy pogrzeb :(
Ignaś spi ale przez tą zmianę czasu wstal dziś o 5:30 :( Dobrze że T. wraca już z Torunia bo smutno mi w tym domu :(
kajdusia- za 3 tygodnie przeprowadzamy się do Torunia (T. będzie jeszcze musial wrócić na kilka dni do Szczecina a ja z Ignasiem juz zostaniemy). Cieszę się że wracamy ale i trochę mi zal ze znowu do Rodziców będę miała daleko ale.... takie zycie, nie można mieć wszytskiego.
Dużo siły w ostatnim pożegananiu Babci
[*]
Ja uwielbiam Toruń najchętniej bym się tam przeprowadziła!
 
Kreatorko dziekuje za polecenie ksiazki:) wlasnie ja studiuje:)


Agi no to super ze Poli tak szybko nauczyla sie sama zaypiac:)

Kajdusiu ale wczoraj zrobilas produkcje! szacun;p mam nadzieje ze bede miec odwage na przeprowadzniu tego na Meli...

zyrraffko moja corka tez nie skorzystala z oferty dluzszego spania,otoz pierwszy raz od wiekow wstala po 6:angry::angry: i niedawno wstala z drzemki ktora miala jakies 30-40 min i jest oryczala:baffled::baffled: kiepski dzien sie zapowiada....


emaila wspoczuje i mam nadzieje ze uda wam sie odkrecic sprawe,no tak czasami jest,ja pamietam jak bylam wsiekla na plytki ktore zamowilism\y w domu wydawalo mi sie ze sa calkiem inne niz chcialam,ale jak je ulozylismy to poznalam je:) dobrze ze niezadzwonilam do sklepu,a mialam taki zamiar!

Dzis moze wam wrzuce fotki mojej lazienki:) bo w maju sie przeprowadzalismy na nowe mieszkanie:) a dokladnie dom jednorodzinny oddzielilismy gore od dolu i dol dostalismy:)
 
Widzę niedzielny spokój :-D ja zostałam w domu, a małż z Niną pojechali do teściowej na obiad, ja niestety muszę się leczyć dalej, bo teraz mnie całe gardło boli tragicznie i kaszel mam taki, ze malo pluc nie wykrztuszę :rofl2: Nina zmianę czasu uwzględniła i wstała dziś o 8-10 nowego czasu :-D kochany szkrab dal się mamusi wyspać
cześć Dziewczyny:-)

Moje dziecko nie śpi od 5. Dałam mu mleko odłożyłam do łóżeczka z nadzieją, że zaśnie ale niestety tak się nie stało. Leżał w łóżeczku jeszcze przez pół godziny i gadał, piszczał i śmiał sie do siebie:-)
Widzę ze trze nosek, wściekłą jesterm, zaledwie tydzień czasu nie miał kataru i znowu :((((

kajdusiu współczuję choróbska, dobrze, że długo nie męczy was. Dużo zdrówka! Jaki post, jestem pod wrazeniem:szok::-D

wieczorem dam wkońcu mężowi spokój, niech sobie klei swoje modele a ja poczytam heh
Ostatnio na jesieni to wszystkich meczy ciągle katar i kaszel... trzeba jakoś przeboleć niestety. Od 5 na nogach? :rofl2: oj współczuję, jakos sobie nie wyobrazam wstawanie przed 8, a czasami muszę po 7 i juz jest problem dla mnie :rofl2:

Witam.
Jak pech to pech:wściekła/y: Ciągle nam coś na złośc wychodzi.

Składaliśmy wczoraj meble w łazience do 1 w nocy. Wzięliśmy się za szafkę po umywalkę i co? Okazzało się ,że debile z Ikei nie dali kompletu!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zaraz tam będę dzwoniła, tylko ie wiem co zrobie bo mam tylko ksero faktury, bo oryginał poszedł do księgowości męża szefowej. Ale to nie z mojej winy do cholery. A najgorsze jest to ,że mam 50km w jedną mańkę. Masakra!!!

Kurczę... jak pech to pech, dlatego jak ja coś w ikea kupuję to zawsze na miejscu rozpakowuję i sprawdzam, bo rózna tam cyrki odchodzą. Współczuję, że problm wyszedł, ale powoli i do przodu :-) wstaw zdjecia łazienki jak skończycie :tak:

julia - książka jest na prawde dobra, chociaż sposób Agi na usypianie z butelką tez jest dobry. U nas jak Nina nie chce sama usnąć to z butlą na 100% usnie. Tylko najpierw trzeba ogarnać zasypianie samemu :tak:Oby Wam się udalo!
 
emalia nie powinniscie miec problemu z wymiana, w ikeii czesto sie zdaza ze cos jest niekompletne, wystarczy dowod zakupu, nawet moze byc wyciag z konta jak placiliscie karta, tylko niestety trzeba pojechac
a pochwalisz sie lazienka jak juz skonczycie?

wspolczuje mamon niejadkow, na szczescie Jas lubi jesc, zwlaszcza konkretne smaki,
co do dziennego menu to nad ranem wypija mleczko (choc to ostatnio juz coraz rzadziej), kolo 9 je drugie sniadanko: parowka, jajo, serek homo, kanapka (z tym cidezko bo nie lubi chleba), kolo 13-14 obiad, po 16 podwieczorek: owoc, jogurt, kisiel itp. i o 19-20 kolacja: zupa mleczna (kaszki, platki, owsianki, kukurydzianki itp.).

dorotka wspolczuje smierci w rodzinie(*)
Kajdusiu, kreatorko zdrowiejcie
julia ja bralam slub 19 wrzesnia i byla piekna pogoda:-)

my dzisiaj po pierwszym spacerze, teraz dzieciaki dosypiaja, Remi tylko obudzil sie na cyca i dalej spi
ciesze sie bo na razie jest tylko na piersi, zupelnie inaczej niz z Jasiem, ciagnie az milo, cycki pelne i mam nadzieje ze uda nam sie karmic dlugo
cisza w domu az w uszach dzwoni i nie wiem co ze soba zrobic taki spokoj:-D
 
Witam w piekną niedzielną pogodę :-).
milusia- co to są "pępuszki"??? :baffled:
lena- to pewnie byłaś najbardziej sexy świadkową na świecie :tak:
emalia- współczuję, obyscie szybko załatwili reszte kompletu
dorotka- dużo siły w najbliższych dniach! A ja się cieszę, że będziecie mieszkać w Toruniu :-D
julia-czekamy na fotki, widzę, że u wszystkich łazienki na topie
kreatorka- duzo zdrówka
klementinka- ale ja jestem zdrowa ;-)tfu tfu :-) To moja rodzinka się porozkładała.... Ciekawa jestem- jak zaczełaś karmić Jeremiego to brodawki na nowo bolały, czy są jeszcze zahartowane po Jasiu? A fotki z pierwszego spacerku zobaczymy?

Uciekam kończyć robienie obiadu
 
Kajdusiu wlasnie o twoja rodzinke mi chodzilo;-)
na szczescie z brodawkami nie mam problemu, pobolewaly ale tylko w szpitalu, teraz juz ok wiec chyba cos tam zapamietaly
zdjec nie robilismy bo rodzice-ciolki zapomnieli aparatu na tak wiekopomna chwile:zawstydzona/y:
 
reklama
Do góry