oj to muszę się pochwalić,że Jagoda umie pić ze szklanki,z butelki z gwinta, je widelcem<zwykle połowe obiadu,a połowę ręką> no i sama je zupy <bo jest Zośka Samośka i nie daje się nakarmić tylko ONA SAMA wrrrr czasem mnie to wkurza bo nagrzebie narozwala,ale wiem,że powinnam być dumna że taka samodzielna jest>
no a z samym jedzeniem to różnie...zależy od dnia,ale śniadania i obiady raczej zjada, do tego 1,5-2l mleka <czasem mam wrażenie że ona na samym mleku żyje> i przekąski,słodkości, no a z podwieczorkiem/kolacja to różnie, <przed spaniem butla mleka>
a jak miała to uczulenie na plecach to od pitnego jogurta było
z innej beczki - czy Wasze dzieci śpią na poduszkach?
no a z samym jedzeniem to różnie...zależy od dnia,ale śniadania i obiady raczej zjada, do tego 1,5-2l mleka <czasem mam wrażenie że ona na samym mleku żyje> i przekąski,słodkości, no a z podwieczorkiem/kolacja to różnie, <przed spaniem butla mleka>
a jak miała to uczulenie na plecach to od pitnego jogurta było
z innej beczki - czy Wasze dzieci śpią na poduszkach?