reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

u nas też imprezka mała ale idziemy już spać bo jutro a właściwie dzisiaj wybieramy się na małą wycieczkę
papa
 
reklama
Witajcie,co tu się dzieje? ja też nie zostałam zaangażowana:(

Milusia-witaj:-)

Nie mialam czasu wczoraj zajrzeć do Was,robiliśmy porządki w domu. Mała była bardzo grzeczna;-)

Dla rozładowania atmosfery powiem wam co wczoraj mądrego zrobiłam hihi uśmiałam sie niesamowicie troche z siebie a bardzoej z miny męża hahaha on nie był szczesliwy otóż sprzątałam szybko w domu i w pośpiechu wszystko chowałam m.in blender ,za jakiś czas R. wchodzi do kuchni i mówi a tu co sie stało??patrzymy a nie ma gniazdka całego:-D ja mówie nie wiem:-D i gdzie było razem z blenderem schowane do szafki hihi takiej miny rafała jeszcze nie widziałam a powiem wam ze ja ciągle gniazdka wyrywam ale jeszcze nigdy całkowicie:-D

Najszczersze życzenia urodzinowe dla wszystkich roczniaków, dla tych wczorajszych i dzisiejszych!!!
 
Dzień dobry,
przykro, że taka atmosfera się na forum zrobiła:-( podpisuje się pod tym co Kajdusia napisała, dajmy spokój i dzielmy radość z posiadania naszych kochanych dzieciaczków

Sto lat dla Kubusia Cobry!!!​

koriander - życzę równie udanego dnia dzisiaj:-)

Lena - tobie i Gai również wyjątkowego dnia:tak:

avena - Majusia też uwielbia wózkowy rajd:-D

Milka - nie strasz:-):-)

kasiaj
- wysłałam ci priva

Perfecta - eee tam wygląd, liczy się smak;-);-)

Anik - powodzenia w remoncie! fajnie, że udało ci się zajrzeć!

izia - a gdzie się wybieracie na wycieczkę:-)

Ola - zdolniacha z Ciebie;-) blender z kontaktem schować:-D

Dziewczyny chwalcie się wczorajszymi imprezami:-)
 
Widzę że się zrobiła niezła afera... . Lena dużo słów padło więc odniosę się do nich! Wcześniej pisałam że ta akcja nie była organizowana by kogoś urazić tylko po to by Ewuś wróciła na forum. W wiadomościach w pw nie było nic co obrażało by osoby nie biorące udziału w tej akcji... Przepraszam Cię bardzo co miałam do Ciebie napisać? Ba ! Co bys mi odpisała? "bujaj się" czy "nie zgadzam się"? Przecież wszyscy wiedzą że nie darzysz sympatią tej osoby... Masz do tego pełne prawo. I nikt nie chciał Ci tego wypominać! Obrażacie się na to że zrobiłyśmy akcję i nie poinformowałyśmy o niej... Pisałam i jeszcze raz napiszę : Brałyśmy pod uwagę tylko te osoby które interesowały się losami Ewuś po jej odejściu z forum Dlaczego a to dlatego że między innymi podajemy nr telefonu do niej i ja nie wiem czy Ona by sobie życzyła by osoby które zrobiły jej przykrosc czy te których los jej nie interesował miały do niego dostęp...
Przepraszam ale to jest dla mniej wyolbrzymianie problemu który nie istnieje... bo gdybym ja była na Waszym miejscu i zobaczyła że się udało Cieszyłabym się a nie robiła dzikie awantury bo nikt mnie nie poinformował...
Jeżeli jednak czujecie się urażone to jeżeli nie doczytałyście u góry Nie było to naszym celem!
Wyluzujmy troche bo nie jestesmy po to tutaj by się kłucić ale wzajemnie wspierać.
 
Ostatnia edycja:
Cześć cześć.
Jadę zaraz na zakupy i zamówić tort na wtorek, niestety nie jestem tak zdolna jak Wy i muszę kupić gotowca :zawstydzona/y:
A później jedziemy wszyscy do teściowej na obiad.
Lena,Kasiaj- jak wczorajsze imprezki???
 
Dziewczyny dajcie spokój, proszę Was...
Raz już przez niedomówienia i brak jedności straciłyśmy jedną dziewczynę, teraz kolejną?KasiuJ- proszę- nie odchodź od nas...
Boję się też, że Ewuś, która z pewnością czyta co się tu teraz dzieje postanowi jednak nie wracać, skoro taki mętlik jej osoba znów namieszała.Ewuś- apeluję- nie bierz tego do siebie, nie zniechęcaj się do nas- burza minie :-)
Lena- pamiętamy które z nas zniechęciły Ewuś do dalszego pisania, więc nie dziw się tak bardzo, że dziewczyny nie liczyły na Twój udział w akcji "Ewuś wróć" ;-)
Ale w sumie rozumiem racje obu stron, lubię zarówno dziewczyny w akcji "Ewuś wróć" jak i te pominięte...Ale nie rozumiem po co się tak zacietrzewiać, naprawdę musimy się dzielić???? I mi zdarzyło się poczuć albo pominiętą, albo nawet i dotkniętą jakimś komentarzem, ale nie zapominajmy o tym co nas łączy- nie wspólne charaktery, nie wspólne spojrzenie na życie, ale ta wielka miłość do naszych kochanych szkrabków. Więc jeżeli nawet coś nas dzieli, pomyślmy o tym co nas łączy i nie oddalajmy się od siebie!!!!!!!!
TYle ode mnie na ten temat....

U nas jest rodzina z Angii, miło, wesolutko, impreza roczkowa dopiero we wtorek, jestem na etapie wymyslania menu :-)

Cześć cześć.
Jadę zaraz na zakupy i zamówić tort na wtorek, niestety nie jestem tak zdolna jak Wy i muszę kupić gotowca :zawstydzona/y:
A później jedziemy wszyscy do teściowej na obiad.
Lena,Kasiaj- jak wczorajsze imprezki???
Ty zawsze potrafiłaś odczytać moje zachowanie we właściwy sposób...tak czytam wszystko co piszecie i narazie nie chcę się udzielac...odczekam aż się uspokoi, tylko to nie jest mile kiedy się jest tematem publicznych kłutni, możecie nie wieżyć, ale tak mnie to boli żę az łzy płyna na klawiaturę,koriander wie,że nie umiem juz płakać, a jednak........................................
 
hej,
co to za atmosfera?? przywołuje Was do porządku!!! szczerze to wogóle nie byłam wtajemniczona, ostatnio bywałam tutaj na chwilkę, brak czasu i do tego jakieś choróbsko się przyplatało ;/
kajdusia ładnie napisała, myslmy o tym co nas łaczy :)

Perfecta ja czytam to wszystko dopiero teraz więc spogladam na to myślę, że inaczej niż niektóre z nas, które brały w tym udział na gorąco. Dla mnie nie ma żadnej afery, rozumiem że niektóre nie brały udziału w akcji "ewus wróc" m.in. ja i nie mam żadnych pretensji, nawet przez myśl mi nie przeszło że mogłoby dziać się cos przeciwko mnie, nie wiem dlaczego są wśród nas takie osoby które lubią szukać dziury w całym, i nie potrzebnie robią "widły z igły" Nie osądzam nikogo bo każdy ma prawo do własnych myśli i pogladów tylko naprawdę czasem trzeba wrzucić na luz. (ps. akcja fajna i popieram) :)

kasiaj przykro:((((((( nie namawiam do zmiany decyzji, Ty wiesz najlepiej co robić i czego potrzebujesz, chce byś wiedziała że zawsze o Tobie i Filipku myślałam ciepło i trzymałam za Was kciuki. Masz bardzo dzielnego synka :)) trzymajcie się!!!

Lenka nie czuj się urażona że nie złożyłam życzeń Gajusi, ja poprostu nie składam na forum zyczeń od bardzo dłuższego czasu właśnie z tego względu że zdarzało mi się pomijac niektóre dzieciaczki i nie chce jednych wyrózniać a drugich nie. Tak więc by nikogo nie pominąć i nie zrobic przykrości nie składam życzeń. W głębi serca wszystkim naszym maluszką składam najlepsze życzenia!!
Imprezka udana???
 
Witam:)
No dziś jestem chwilkę sama w domku i mogę na moment usiąśC. Wczoraj próbowałam coś napisaC z komórki lecz niemam pojęcia dlaczego nie mogę nic przesłaC tu:(

Teraz mogę złożyC życzenia wszystkiego najlepszego dla Gajuni, Polusi i Filipka obchodzących wczoraj pierwsze urodzinki!!!
Oraz najlepsze życzonka dla dzisiejszego Solenizanta Kubusia!!!

Zobacz załącznik 366584Zobacz załącznik 366584
 
reklama
ale sie wkurzylam
bylam z jasiem na spacerze w parku
z naprzeciwka jechal dziad na rowerze, przejechal baaaardzo blisko mnie i wozka i dopiero w ostatniej chwili zobaczylam ze mu z bagaznika wystaje jakas decha, jechala prosto na Jaska, akurat na jego wysokosci
w ostatniej chwili odskoczylam co z wozkiem nie jest latwe, wrrrrrr co za ludzie bez wyobrazni
zaluje ze tak szybko spiepszyl bo bym sobie ulzyla

Kubusiu sto lat!!!
 
Do góry