dziewczynu, jakie macie tusze do rzęs? musze sobie jakiś kupić, ale nie moge się zdecydować
ja mam Clinique Lash Power Extension Visible Mascara
A co do tych badan to dziewczyny mi z wiesci od ciezarowek podawaly.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
dziewczynu, jakie macie tusze do rzęs? musze sobie jakiś kupić, ale nie moge się zdecydować
a propos gratuluje stypendium dopiero doczytalam )Gorzej: spałam na podłodze, na kocach i pod kocem Ale kanapa strasznie skrzypi i mnie denerwuje i budzi przy zmianie pozycji, więc podłoga okazała się wygodniejsza
gosiagro- świąteczna Majusia przepiękna- jaka długa się wydaje w tym stroju
gosiagro slicznie Majusia wyglada a jakie ma dlugie nogi laska!!
Dziewczyny jestem załamana....Byłam dzis z Polcią u lekarza...ze względu na katarek i kszael...Osłuchali ją i wszystko ok...Ale poprosiłam o wydrukowanie naszych morfologii i co sie okazuje ze Polcia ma 581tys płytek kiedy norma jest do 450tyś...Dla nich to jest ok...Jak zwylke wszystko perfect,,,,Jak może być perfect skoro dziecko ma tyle płytek...Nic sie u niech nie dowiedziałam...Już nie wiem co robić...z tym cholernymi lekarzami...Normalnie siedze i rycze....
Gosiagro - Twoja Majeczka chyba też miała wysokie płytki, co mówili lekarze jeśli mogę spytać i jak jest teraz....Ja chyba powtórze sama Polci morfologię tylko nie wiem czy lekarz sie tu zgodzi...bo musze miec list od lekarza zeby zrobic ta morfologie a skoro oni uwazaja ze wszystko jest ok...
Nie wiem już co robić ...ciagle kłody pod nogi....i warcze ciagle na P. a on ma dzis urodziny....Nie mogę ciagle wyje....Czy te płytki beda sie ciagnęły za nami całe życie????
Dzis przezylam cos wyjatkowego: Lila chlusnela mi mlekiem z kaszka prosto w buzie jak ja podnioslam do odbicia, a ze do niej akurat robilam glupie miny wiec polowa tego wplynela mi prosto do gardla. Na zdrowie!
hej kochane...
Moje łobuziaki chorują:-(Najpierw Szymonek, teraz Kuba...Biedulka ma 38 temp i kaszle i się smarka musiałam poprzekładać wszystkie wizyty u specjalistów i chyba musze zamówić wizytę domową bo nie wyciągnę ich w takim stanie...:-(
aj
nawet nie dam rady poczytac co u Was...