Nie wiem, co to przed chwilą u nas było
Mała spała po kąpieli, a tu nagle wrzask
i ani smoczek, ani cyc nie pomogły nie były fajne. Ponosiłam chwile na rękach, potem położyłam, dałam smoczek i Emilka zasnęła. Chyba jakiś koszmar jej się przyśnił
Ostatnie noce są raczej kiepskie, wczoraj wolałam nie patrzeć na zegarek, żeby nie wiedzieć, jak często musiałam wstawać
Za to rano Emilka znowu się przekręciła na brzuszek:-) Czyli wczorajsze 2 przewroty się spodobały :-) Stękała, bąki puszczała, ale jej się udało:-) za to wieczorem przy tatusiu to tylko na boczki się kręciła
gosiagro szczęściara z ciebie: koncercik, piwko, dyżury męża
moje tez nie sa takie jakie byly, sa za duze, mam juz dosyc tych stanikow w rozmiarze D
chce zeby wrocily moje zgrabne C, teraz takie rozwalone i nie moge nad nimi zapanowac
ja dzisiaj tez moglabym byc pierwsza bo dziadek zrobil nam pobudke, odwiedzil nas w drodze do Torunia o 4 rano
jako rekompensate przywiozl belgijskie piwko
wiec dzisiaj sobie popiwkuje, tylko to ich piwko to bardziej na degustacje sie nadaje bo slabe ma 8% a inne 11%, prawie jak wino
Mam nadzieję, że moje piersi powrócą do dawnego c, a nawet nie miałabym nic przeciwko b, ale z tego rozmiaru to już chyba bezpowrotnie wyrosłam;-) Podbiec nie można bez podtrzymania cyców, jeśli chce się wszystkie zęby zachować
Po takim piwku i po tak długim okresie abstynencji pewnie szybko bym się pod stołem znalazła
iiwka śliczne chłopaki, wcale do potworów niepodobne ;-)
Moje słoneczko zaczęło mówić ma ma ma ma, jak ma jakieś żale i mąż zazdrosny hihih.
.
Może lepiej, żeby najpierw było ta ta ta ta, to zawsze można męża do uspokajania wysłać, bo przecież dziecko go woła
Agi78 Widzę, że mała już sobie włosy do irokeza zapuszcza ;-)
Noc taka se
Gosia się budziła co 2-3 godziny głodomor jeden, kiedy to było, kiedy przesypiała mi całe nocki... Na szczęście Piotrek noc przespał spokojnie, a dziś kaszel zaczął mu się odrywać, może szybko zwalczy to choróbsko. Oby!
Widzę, że nasze pociechy w tym samym czasie obroty zaczęły i jednocześnie nam spać nie dają
Zdrówka dla Piotrusia!
My po wizycie u neurologa, jestem o niebo spokojniejsza, okazało sie że wygięcie w łuk ma samo ustąpić w ciągu miesiąca bo niektóre dzieci tak mają że asymetrycznie się rozwijają ale jedna strona zawsze dogania drugą, a główka była wygieta bo mały ma lekki przykyrcz mięśnia szyjnego ale lekarz powiedział że widzi że on sam ustępuję więc żadnych ćwiczeń nie mamy robić bo podobno można by met. Vojty ale Julek jest za duży i będzie się bardzo buntował więc tylko mamy wieszac zabawki tak by zmuszony był wyginać główkę w tą stronę której nie lubi
w cięgu miesiąca ma się sam naprawić a mamy wrócić dopiero jeśli do 9 miesiąca sam nie usiądzie. Reszta odruchów prawidłowa.
UUUUffffff
Zuch chłopak, gadał do pana doktora i śmiał się
a to bonus... wiedziałam że nasz sierściuch się kiedyś do czegoś przyda hihi
Zobacz załącznik 299445Zobacz załącznik 299447Zobacz załącznik 299448
Dobrze, że wieści od neurologa pozytywne
Piesek wyrozumiały i zadowolony chyba z takiego jeźdźca
Śliczne stópki- to zdecydowanie moja ulubiona część ciała niemowlaków
Perfecta Masz powody do dumy: taki śmieszek w czasie szczepienia rzadko się zdarza
no niestety z marysią tak łatwo nie było dopiero jak ginka mnie opierniczyła że wszystkie witaminy ze mnie ssie i wogóle to się wziełam za odzwyczajanie smarowanie solą cytryną nie pomagało dopiero pomalowanie cycków gencjaną na fiolecik pomogło takich brzydali to już nie chciała a mąż jak to zobaczył
to też kazał mi je chować bo chodziłam tak z dwa tygodnie
Mojej mamy koleżanka przez 4 lata nie mogła małego całkowicie od cyca odzywaczaić, a próbowała chyba wszystkiego. Pomogło dopiero pomalowanie brodawek czerwonym lakierem do paznokci i wzięcie małego na litość: "zobacz, jak mamusi krew leci, mamę bardzo boli..."
Witam sie i ja! wpadam tu tylko na chwilkę! Klara spi, ciekawe ile.... my dziś byliśmy na szczepieniu, Klara waży 6210 malutka jest w porównaniu do niektórych dzieciaczków.
Dziś w przychodni spotkałam sąsiadkę z osiedla..ma miesięczną córeczkę, wymieniłyśmy się numerami i mamy isc razem na spacer. w koncu będę miała jakieś towarzystwo!
W porównaniu do mojej Emilki to nie taka malutka
Wagowo takie same
Ale fajnie, że będziesz miała, z kim na spacery chodzić. Ja na razie samotnie wędruję, ale ostatnio doszłam do wniosku, że trochę w tym mojej winy: po prostu nie chodzę tam, gdzie inne mamy. Nudzi mi się chodzić w kółko koło domu, więc często zapuszczam się na zwiedzanie innych osiedli w promieniu 6-7km (żebym zdążyła na karmienie wrócić do domu), a w lato to nawet potrafiłam sporo ponad 20km zrobić, bo mogłam małą na jakiejś ławeczce w trakcie spaceru nakarmić
ewela28 teraz dzieci dostają takie fajne "studenckie" czapeczki na pasowanie na ucznia? Pięknie twój chłopiec się prezentuje
nawet nie mam siły wstać i kolacji sobie zrobić, a od rana tylko jogurt jadłam
Ojojoj wykończysz się kochana:-( A ja dla odmiany właśnie tabliczkę czekolady wciągnęłam, a przez ostatnie 3 dni w sumie tyle słodyczy pochłonęłam, co nieraz przez kilka miesięcy bym jadła
czy to możliwe, że pampersy 4 są z jakimś innym skłądnikiem niż te mniejsze? odkąd zaczęłam 4 zakładac Małemu to ma czerwoną pupe i krostki, proszek ten sam, chusteczki te same, jedynie inny roizmiar pampków
dzis się dogadałam z babką z lumpka- będę przynosiła za małee rzeczy Fifiego a w zamian będe wybierała takie dobre na teraz, czyli w szafie porządek i garderoba Filipa uzupełniona, widziałam tam fajne dresiki, więc musze coś na podmiane znaleźć w szafie
Tak, kiedys nawet gdzieś o tym czytałam, że pampki się różnią składem w zależności od rozmiaru.
Świetny układ w tym lumpku
Jestem za, mam jeszcze jedną ósemkę do wyrwania ;-)
lena zagłosowane
Żyrafka- gdzie twój chłop pracuje, że 45 dni wolnego ma? chyba, że coś źle zrozumiałam
O to samo chciałam spytać ;-)
Umowy na czas określony są automatycznie przedłużane do momentu porodu... ale trwają tylko i wyłącznie do momentu porodu, więc po porodzie umowa wygasa i nie ma obowiązku wracać do pracy...
Dokładnie