reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

Mój to nawet już w bujaczku nie chce siedzieć... ostatecznie mata a tak to tylko na rękach... jak tu cokolwiek zrobić w domu?

Zdec
- skoro Twoja Natalka tak dużo śpi w dzień, to chyba dlatego budzi się non stop w nocy! Wyśpi się w dzień więc czemu miałaby niby przespać całą noc? Tym bardziej że jest głodna kiedy nie śpi... Spróbuj, jeśli chcesz oczywiście, przetrzymać ją w dzień żeby spała maksymalnie 3 godzinki i zobacz co się będzie działo nocą... Mój śpi właśnie nie więcej niż 3 godzinki dziennie no i nocki ładnie przespane :)

Jak zamierzacie wychodzić z małymi na spacer jak spadną pierwsze śniegi? U mnie nie ma co liczyć na odśnieżone chodniki, więc zima dla nas będzie tragiczna i pod tytułem "siedzimy w domu"... ohhh... jak ja nie lubię zimy... brrrrr!
 
reklama
lena-ja dzis wyszłam na pół godz tylko tyle wytrzymałam i do domu ale mała z wózkiem zostawiam na dole przy wejściu z otwartym oknem a sama na góre i sprzatam i dzis tam spała 2 i pół godz :-)
agast-moja tez wcale narazie chetna nie jest do wcinania pół słoika to na siłe zje narazie tylko jabłka i gruszki hippa jej dawałam dałam jej juz teraz a nie po 6 m bo zanim zajazy że to jest dobre to dwa miesiace mina:happy2:
No i zainstalowałam ten program i gierki działaja:-)najwyzej znów za jakis czas trzeba będzie dysk wymieniac jak zasmiece:baffled:
 
Boziu jak moja maleńka się dziś męczy...:-:)-:)-:)-(Te ala kupki są co godzinę albo jeszcze częściej...Dupcie to już ma tak odparzoną....że szok....Smaruje bepanthenem...a jak leży z gołym tyłkiem troszke mąką ziemniaczaną....Ale za chwilę znów jest kupa i tak w kółko....Jak dotykam jej pupy to tak smutno skomle bidulka....aż mi serce pęka....Gdybym mogła wzięłabym to na siebie...Prawdopodobnie to ten przeklęty wirus ale niestety tu lekarze nic nie chcą jej dać tylko każą to przeczekać!!!A to może trwać od 5 do 10 dni.... Aż mnie krew zalewa...a ja nie wiem czy mogę coś jej dać czy nie....wrrrrrrrrrrr....:angry::angry::angry::angry::angry:
Teraz mała śpi juz od godzinki na szcęście...I na szczęście je normalnie i pije wodę....i ogólnie jest bardzo dzielna....bo jeszcze do tego wszystkiego te dziąsła jej dokuczają....Ale jak się bawimy z malutką to jest pogodna i uśmiechnięta....no i ciaglę Agatka przy niej jest:-)....Ach...czemu takie maluszki tak cierpią!!!!:-:)-:)-:)-(
 
"magdziak napisałaś że mała dłużej ci nie spała po kleiku. A 9:30 to jest co???? Jak dla mnie to środek dnia obecnie!:(( Ile ty byś chciała żeby Ci mała spała??"
zdec bo ona tylk od 3 pospala potem bylo karminie 160ml i spala do 9.30 :)
znow wzywa lece pa
 
Boziu jak moja maleńka się dziś męczy...:-:)-:)-:)-(Te ala kupki są co godzinę albo jeszcze częściej...Dupcie to już ma tak odparzoną....że szok....Smaruje bepanthenem...a jak leży z gołym tyłkiem troszke mąką ziemniaczaną....Ale za chwilę znów jest kupa i tak w kółko....Jak dotykam jej pupy to tak smutno skomle bidulka....aż mi serce pęka....Gdybym mogła wzięłabym to na siebie...Prawdopodobnie to ten przeklęty wirus ale niestety tu lekarze nic nie chcą jej dać tylko każą to przeczekać!!!A to może trwać od 5 do 10 dni
Agi nie wiem czy juz dokarmiasz Polcie ale odrobina kleiku lub marchwianki dziala hamujaco na biegunke.
U nas tez pupa sie odparzyla po przedwczorajszej zielonej piance :-( A wietrzyc ciezko bo zimno juz w domu nawet jak nagrzeje to ciagnie od podlogi bo to parter

Lena z tego co pamietam ewus ostatnio jak pisala to jakies prawdziwe love story tam sie dzialo:-D, pewnie nie ma kochana czasu na nas:sorry2: A reszta to juz chyba zaprzestala dzialalnosci BB ..

A zamiast zupki otworzyl mi sie przez przypadek sloik gruszek Williamsa boze jak dziecko wcinalo jakbym jej dala sloiczek to pewnie by wylizala od srodka :szok:
 
Dziewczyny nie wiem czy wyszukuję sobie problemy ale zastanawiam się nad tą moją spacerówką i jak włożę do niej śpiworei i łukasz będzie w kombinezonie to boję się, ze może być mu ciasno :((((((( jak to jest u Was?? macie może jakieś zdjęcie?


agi- biedna Polcia, niestety nie znam się na biegunkach więc nie pomogę:((( duzo drówka zyczę, informuj nas jak się czuje
 
Eryk śpi też na dworze, ale dziś za zimno na łajzy...więc męczymy się w domu. Króla trzeba zabawiać non stop. Najlepiej jak mam go na kolanach inaczej mu nie pasuje.
Także lena nie jesteś sama w tym brakiem czasu dla siebie.
Ostatnio moja wypielęgnowana,wysolarowana i wypindrowana 35 letnia bezdzietna siostra powiedziała : "chyba się niewyspałaś" - komentując mój wygląd.Byłam wściekła.
Fakt nie stoję godzinami przed lustrem.
No cóż...byłam wyspana...tak wyglądają po prostu matki 3 - mięsięczniaka hahah
 
Agi nie wiem czy juz dokarmiasz Polcie ale odrobina kleiku lub marchwianki dziala hamujaco na biegunke.
U nas tez pupa sie odparzyla po przedwczorajszej zielonej piance :-( A wietrzyc ciezko bo zimno juz w domu nawet jak nagrzeje to ciagnie od podlogi bo to parter

Lena z tego co pamietam ewus ostatnio jak pisala to jakies prawdziwe love story tam sie dzialo:-D, pewnie nie ma kochana czasu na nas:sorry2: A reszta to juz chyba zaprzestala dzialalnosci BB ..

A zamiast zupki otworzyl mi sie przez przypadek sloik gruszek Williamsa boze jak dziecko wcinalo jakbym jej dala sloiczek to pewnie by wylizala od srodka :szok:

Kochana ja jej jeszcze nie dokarmiam....ale to nawet nie jest biegunka...Kupki wyglądaja w miare normalnie tylko są 10 razy mniejsze niz jej normalna ale za to częstsze...Jakby "puszczała bąka z kleksem"....Dobrze że chociaż śpi teraz!
P. pojechał kupic jej jakąs fajną zabawkę za to że jest taka dzielna....Mała uwielbia wszystko co się rusza (ma takiego pingwina który tańczy i śpiewa...i jak śpiewa to mała wkłada palec w jego dziób (bo on tym dziobem tak fajnie rusza śpiewajać)i śmieje się w niebogłosy...co szeleści, gra i świeci...Uwielbia takie zabawki.....
 
reklama
Do góry