yoshe
Fanka BB :)
My już po szczepieniu, mała trochę płakała, ale i tak była bardzo dzielna Tylko zakwiliła jak pani wprowadzała płyn
Teraz wykąpaliśmy ją wcześniej i poszła spać, bo była zmęczona i głodna.
Byłam dzisiaj u jakieś takiej dziwnej lekarki, w sumie nic mi nie powiedziała. Jestem trochę zła bo widzę że lekarze traktują mnie jak powietrze!! Holera jasna to że jestem młoda, to nie znaczy że jestem jakaś głupia!!!!
No i co do główki to powiedziała: że trzeba jej układać jakiś wałeczek!! Kur** jakbym sama tego nie wiedziała, tylko jej się nie da tego robić!! Żadnego skierowania do neonatologa czy gdzie tam nie dostaliśmy! Zapytałam: Co będzie jak nic się z tą główką nie zmieni, czy jakieś rehabilitacje albo co w razie czego? Odpowiedź: Nie, po prostu będzie miała krzywą. No ręce mi opadły Masakra.... ja mam jakiegoś pecha do tych lekarzy....
chyba sama ma krzywą głowę skoro gada takie głupoty! Ci pediatrzy to jakaś farsa! Ta w mojej przychodni to samo. Dramat!
Zdec a córeczka w łóżeczku jest kładziona tą ulubioną stroną w stronę ściany? Bo to podobno najlepiej pomaga- nuda po ulubionej stronie, a interesujące rzeczy skupiać tylko po 'nielubianej' stronie główki.